Kierowca to wspaniały zawód... "Spokojna Robota" jak ktoś kiedyś mi powiedział..
Jednak tą harmonię szczęścia może odebrać chciwy i bez skrupułów pracodawca, który nie cofnie się przed niczym by osiągnąć jeszcze większy zysk...
Łamanie przepisów o czasie pracy kierowcy, przekraczanie DMC, wypłacanie nie terminowo wynagrodzenia lub nie wypłacanie go wcale to kilka przykładów naruszeń firm transportowych.

Od czego jest PIP, ITD, SĄD i Policja?
Napewno to więksi przyjaciele kierowcy niż pracodawcy.. Polecam korzystać :)

dziadkierowca	jak w temacie...
grzegorz88	Widzisz przyjacielu mylisz sie ze te wymienione przez ciebie sluzby to przyjaciele kierowcy. Oni tez maja czlowieka, pracownika gdzies. A czemu tak pisze?Otoz dziad mi nie wyplacil w styczniu zeszlego roku ostatniej wyplaty i chorobowego wiec w lutym napisalem skarge do PIP. Nawet dosc szybko odpisali ze do konca maja przeprowadza kontrole u niego i przysla mi wyniki owej kontroli. Przetrzymali mnie do konca maja i odpisali ze w zwiazku z koronowirusem nie przeprowadza kontroli i uprzejmie poinformowali ze moge oddac sprawe do sadu pracy. Byli tak mili ze nawet adres sadu przyslali. Tak. Wszyscy moga pracowac tzn pani na kasie, pan na stacji benzynowej czy my kierowcy ale oni nie bede sie narazali. Zlozylem pozew do sadu bo nawet nie chodzi o ta kase lecz o zasady. we wrzesniu odbyla sie pierwsza rozprawa gdzie sad mnie przesluchal i poinformowal mnie ze nie moze dostarczyc wezwania do pracodawcy bo ten nie odbiera przesylek z sadu, Od wrzesnia probuja mu podobno dostarczyc owe wezwanie przez komornika bo rzecz jasna bez niego nie moze sie odbyc wlasciwa rozprawa. Minelo pol roku i co?Ano nic. Cisza. Wiedz widzisz jak nasze panstwo chroni pracownikow i ich interesy wiec nie pisz ze panstwowe instytucje sa przyjacielem kierowcy.
dziadkierowca	Zmieniłeś sens Mojego przesłania :) Większy przyjaciel niż pracodawcy... to nie oznacza że władze to Twoi koledzy z ławki :) Miałem na myśli to że jeśli pracodawca próbuje nakłonić Ciebie do łamania przepisów.. Masz możliwość odmowy wykonania tej czynności bo za Tobą są organy państwowe które zabraniają Ci łamania przepisów. Żaden pracodawca nie wygra kiedy Ty od samego początku jesteś czysty jak łza a on próbuje naginac przepisy... Zakładając że kierowca faktycznie zna przepisy i je stosuje :)
dziadkierowca	Masz rację koronawirus już wszystkim rozum odebrał.. :) Jednak uważam, że kierowca który posiada wiedzę w zakresie przepisów transportowych i przepisów prawa jest znacznie trudniejszym przeciwnikiem do manipulacji niż kierowca, który tego nie ma. WIEDZA TO WŁADZA :)
laki81	Różnie z tymi wszystkim służbami bywa jeśli chodzi o te sprawy. Kiedyś jeden z kolegów kierowców dał Mi taką radę : sprawdzać co jakiś czas czy pracodawca opłaca składki ZUS itp. , dodatkowo kupić sobie czytnik i sczytywać kartę kierowcy, warto też co jakiś czas dać do wyliczeń swoje zarobki do zewnętrznej firmy - na podstawie umowy i kk sprawdzą jak to się ma do firmowych należności za pracę kierowcy, jak widzisz że jest nie tak, dochodzić swojego i kończyć współpracę. Dziś żyjemy w czasach że ciężko o uczciwość względem człowieka, trzeba mieć "grubą skórę " i nie do końca ufać.
Puchacz1	grzegorz88. Taka jest "szybkość" działania obecnych sadów. Wizyta PIP w Twoim przypadku i tak niczego by nie zmieniła, ewentualnie pracodawca dostał by jakiś śmieszny mandacik. Jedynie na pocieszenie można dodać- żaden bank nie da ci takich "procentów" od nie wypłaconych poborów, jakie nalicza sąd.