Przepisywacze z Timocom-ie

ono	jak w temacie...	1
~Milicja	jest podaż jest popyt,
~mistrz	po co kupujesz drogie auta jak za darmo mozesz robic kase :)
ono	święte słowa Mistrz-u...
~Spocony Knur,	W tych czasach utrzymać Auto+kierowca=ogromn e koszty, lepiej z frachtu 200eur przytulić i spać spokojnie,
ono	potem rynek jest jaki jest, spedycje co chwilkę przysyłają oferty współpracy. Szukanie deb. ili. Na początku wszystko pięknie ładnie potem km-ów brakuje... stawki... obciążenia. Przepisywacze pesudospedycje tylko mają żniwa... wystarczy popatrzeć na Timocom, 3/4 to polskie klepacze giełdowe.
~Milicja	no tylko sprzedaj ładunek takim jak Hegelman Gierteka czy Rumuński Discordia
ono	Optima i ich pomioty, Omida... Kubo... tego jest więcej niż przewoźników.
~Spocony Knur,	Milicjant mylisz się, te spedycje wszystko lykajo jak idzie aby koła się kręciły, Na kierowcach oszczędzajo to stać tych przewoźniku za jeżdżenie za pul darmo, z Gitteku parchom po 1000eur płaco za miesiąc,
~Tołdi	Mówimy raczej o przepisywaczach z TIMO do Transa a nie na odwrót. W Transie pojawiają się przepisane oferty od spedycji niemieckich. Ale i w Niemczech pojawiło się w ostatnich czasach bardzo wiele śmiesznych pseudo-spedycji podbierających ładunki od poważnych firm i popychających je dalej również poprzez TIMO. To jest temat rzeka nie od dziś. Ktoś się trochę orientuje w rynku, to wie jak odcedzić ziarno od plew. Kto się nie zna, to się podnieca mnogością ofert...
ono	Marne polskie speudospedycje już nauczyły niemola czy inne nacje hasła: ILE POTRZEBA?