Kto chętny na darmową wycieczkę po bazie i obejrzenie zestawów??

~Jack Sparoow	jak w temacie...
~sid	a nastempnie darmowa runde [ 2 tygodniowa ] wybranym autem po Polsce ; ]]
~Kazik	Zapłacem jak bendem chciał. A zestawy to sobie obejrzyj sam. napisz ile płacisz. Od tego siem zaczyna.
~Versace	System tygodniowy czyli miesiąc jeździsz a ja płacę ci za tydzień pracy? Kontakt do kierowców czyli PESELe PINy i kody do zamków
~Kierowca	Jakiś pewnie dwudziesto paro latek kupił klamota za 8000 zł z naczepą w dzierżawie dobrze że języków nie wymaga i matury
~Qwerty	Maturem mam, ale nie dla dziadtransy. Najsamprzod niech mi pokaże swoiom.
~Pracodawca	Proszę pamiętać, że kij zawsze ma dwa końce. Ja miałam takich mądrali. Jeszcze z bazy nie wyjechał a już zaliczkę na wypłatę wołał.
gustav	Kij ma zawsze dwa końce. Są głupi, leniwi, bez chęci i odpowiednich kwalifikacji kierowcy. Są też tacy sami pracodawcy. Jednych i drugich jest, nie przymierzając, ok. 80%. Kierowca nie musi, ale powinien. Od pracodawców należałoby już wymagać znajomości języka polskiego na poziomie 4 klasy podstawówki. Na pewno od tych hipotetycznych 20%.
~Ostrowiec	widząc błędy ortograficzne niektórych jegomości to ogłoszenie jak najbardziej sensowne. A co szkodzi przedstawić referencje? jesteś uczciwy to wszystko ok a jak jesteś cwaniakiem i tylko biadolisz, że cię ciągle okradają no to sorry jedyne co zostaje to praca w Girtece. Takie ogłoszenia będą coraz częściej. Nikt normalny nie powierzy zestawu za kilkaset tysięcy i towaru koleżce, który tylko coś mówi... no litości...
~Ł ysy	Mój kot osrał mi klawiaturę
~Yaliban 2. 0	O kurde! Z tym kotem jest coraz gorzej.
gustav	Pisałem o znajomości języka polskiego przez pracodawców. Odezwał się kolejny, który nie bardzo może się tym pochwalić. Pewnie nie zrozumiał, czemu mnie to nie dziwi? Co do ogłoszenia. Komentują je pewnie wirtualni przewoźnicy, albo tacy którzy zatrudniają przez telefon i dostarczają zestaw kierowcy pod dom. Kierowca podejmujący pracę widzi bazę, widzi zestawy, spotyka kierowców tam pracujących. Jakieś wątpliwości trolle? Może się mylę? Pracodawca rozmawia z kierowcą w domu kuzyna, bo on go jeszcze ma, zestaw jest w trasie i kierowca pojedzie gdzieś go odebrać. Zależy gdzie go zostawi poprzednik.
gustav	Powiem Wam mądrale jedno. Internetowi transportowcy i kierowcy. DOBRY SZOFER NIE SZUKA FIRMY. DOBRA FIRMA NIE SZUKA KIEROWCÓW. Na nic zapewnienia o przeprowadzce czy humorach żony. Na nic śmieszne zapewnienia o dynamicznym rozwoju firmy. To są głodne gadki dla ubogich.
~Stańczyk JS61	"Najgorszy ten kram, jak z chama zrobi się pan" "Niechaj wżdy Narodowie znają, że ~Jack Sparoow, ~Pracodawca, ~Ostrowiec, to głąby, nasrane we łbach mają".