Straszyli straszyli no i stało się, to jest kryzys jakiego nie było, część firm upadnie to pewne, kierowcy stracą pracę to też pewne, bo konsumpcja spowolniła, nie będzie już tyle wożenia co do tej pory, na tą chwilę stają fabryki samochodów więc i transport samochodowy stanie, jest mało roboty na paliwach i gazach, spożywka też stanie chwilowo jest więcej roboty bo ludzie robią zapasy ale to minie i nie będzie czego wozić, budowlanka też stanie - kto będzie budował domy? kto będzie zakładał kostkę? Jak nie będzie pieniędzy nie będzie inwestycji. Budowy dróg i wielkie inwestycje zostaną zamrożone bo z czego państwo będzie budowało jak nie będzie wpływów z podatków? Ogólnie kochani idzie kryzys jakiego jeszcze nie było i nie wiadomo jak długo to potrwa. Widzę to sam po sobie miałem plany a wszystko legło w gruzach bo od 2 tygodni nie mam pracy a auto którym jeździłem stoi. Cieszy się tylko ten co nie ma długów bo może żyć spokojnie bo banki nie popuszczą. MOże odroczą ale nie popuszczą.

~Pan Kierowca	jak w temacie...	3
ninobzik	Będą odraczać, bo nie mają szans na odzyskanie pieniędzy. Nawet jeśli zlicytują komuś nieruchomość, to aby taka opcja miała sens, .. , musi znaleźć się chętny aby tą nieruchomość kupić. A na to się nie zapowiada, bo nikt nie utopi kasy, po to by nieruchomość stała i niszczała, tracąc na wartości. Będzie ciężko, i stracą wszyscy.	2