~Pankracy
| Ha, ha, ha. To tu są jacyś inni niż kredytowi skazańcy? Śmiało można śrubę dokręcać. Będą tyrać. | | | |
~Fred postrach kotow
| Pankracy DFDS to nie fabryka posrodku niczego gdzie ludzie z okolicznych wiosek nie maja zadnej alternatywy i sa skazani na kaprysy pracodawcy. Kredyt to nie wyrok w branzy w ktorej nie ma bezrobocia. Co innego na tej wiosce przy fabryce tam trzeba calowac reke pana. Ale trzeba umiec zarzadzac ryzykiem a ja jeszcze nie slyszalem zeby kogos z kolegow zlicytowali. Raczej buduja domy kupuja corce synowi mieszkanie zmieniaja auta lataja na wczasy Czasy niewolnictwa sie skonczyly | | | |
~Grochu
| Pankracy
Po pierwszej próbie zajrzenia kierowcy w kieszeni, bo chciałbyś przypodobać się Gerardowi
Ten sam Gerard urwał by twój głupi łep i kazał powiesić go na bramie.
Wiesz po co???
Żeby każdy idiota widzial co go spotka za próby szkodzenia firmie | | | |
~Piotr*
| Wszyscy dojazd do Szubina, nie będę po cholote do Pily latał specjalnie. Tak to psioczą na mnie to teraz tak. | | | |
~Pankracy
| Każdy powinien do pracy dojechać na własny koszt do siedziby firmy, czyli do Szubina. A autobus tak jak mówiłem, gdyby został płatny, to i tak by wszyscy jeździli dalej. Nie rozumiecie, że dla firmy te darmowe wycieczki autokarowe to mega obciążenie w dzisiejszych czasach? Pora trochę pomóc a nie zawsze tylko w swoją stronę grabić. | | | |
~Plock
| No jasne i popieram taki projekt. Ja dojeżdżam od chet lat z Płocka jak inni kierowcy ktorzy mieszkaja dalej i z jakiej racji Pila jest zabierana z pod domu?Dyrektorzy zróbcie z tym porządek i niech wszyscy są traktowani rowno. Wszyscy dojazd do Szubina. Damian to są wasze pieniadze. Popieram Piotrka kierowce autokaruChce dobrze dla naszej firemki. | | | |
~Pankracy
| Nie wszyscy mają umowy z Pl. | | | |
~Grochu
| Pankracy jest idiotą
Takim typowym lachonem, który chce płacić za to że pracuje
Otóż jeszcze w Polsce jest tak, że to pracodawca płaci za pracę.
Jeżeli gdzieś mnie przerzuca to to są jego koszty.
Może dla ciebie taki prosty przykład, bo widać że wolno myślisz.
Auto jest w okolicy Londynu i masz tam jechać na wymianę
To podjedziesz za swoje?? | | | |
~Pankracy
| Jeżeli firma tego potrzebuje, to pojadę bez mrugnięcia okiem. W przeciwieństwie do takich tłuczków jak ty, potrafię myśleć przyszłościowo. Dzisiaj ja pomogę firmie a jutro firma pomoże mi. | | | |
~Fred postrach kotow
| Pankracy a moze by wspomoc DFDS powrotem do przeszlosci z HSF czyli jazda bez karty na pauzie na magazyn ladowanie sobie naczepy? Kilka etatow na magazynie by odeszlo a ty bys byl szczesliwy ze oszczedzono na autokary a latem jak znalazl na magazynie bys sie ochlodzil. A z historii to moge ci Pankracy powiedziec ze kiedys zrzucalismy sie na autostrade po 2zl od lebka by dumnie w 21 wieku przejechac sie autokarem po rowniutkiej szerokiej drodze nie dewastujac przy tym finansow biednego przewoznika. | | | |
~Fred postrach kotow
| A tak metoda lopatologiczna to chce ci Pankracy uswiadomic, ze to iz nie mieszkamy w NL daje DFDS niezle profity podatkowe, placowe + eldorado z braku zwiazkow zawodowych. Zatem przechodzac do sedna pracownik NL = drogo
pracownik PL= tanioI
W kapitalizmie a juz tu jak bedziesz zbedny z jakiegos powodu to wylecisz nawet jak sobie zrobisz zdjecie z szefem i nagroda za dobry ecodriving Poniał czy wciaż za daleko do lba? | | | |
~Pankracy
| Widzisz Fred? Ja specjalnie zacząłem pisać takie pierdół, żeby pokazać z jaką bandą PGRusów mamy do czynienia w hsf. To jest moja odpowiedź na wpis anakondy zachęcający do strajków. Wystarczyło parę moich postów i nikt już o strajku nie mówi. Mało tego. Zaczęliście z paniką bronić tego co macie uważając, że jest dobrze jak jest. Niech mnie Gerard menagerem uczyni to będziecie jepać za michę ryżu i to z uśmiechem na tępej gębie. | | | |
~CNA666/69
| Dla mnie liczy się tylko tani alkohol to czy jak wrócę do domu Halina będzie gotowa. Reszta to ch... uj. | | | |
~Fred postrach kotow
| Pankracy dobra prowokacja ale trzeba na trzezwo sprawe a*alizowac. Pisalem, ze miedzy innymi argumentem za wyborem nas jako tanich roboli byl brak ochrony ze strony zwiazkow. To oznacza brak jednosci, zorganizowania, duszenia wszelkich inicjatyw w zarodku z pomoca konfidentow. Czas na strajk jest dogodny ale uwazam, ze w tej firmie to nie przejdzie choc chcialbym sie mylic. Czy to oznacza, ze wszyscy akceptuja dotychczasowe status quo i kazdemu pasuje to jak jest?Jest duza rotacja starzy siedza bo maja wieksze dodatki, urlopy jak im pasuje, odchowane dzieci. Mlodzi szybko zauwazaja, ze mozna gdzies zarobic wiecej, szybciej, latwiej wiec uciekaja po zdobyciu jakiegos doswiadczenia. Przy takiej strukturze pracowniczej trudno o strajk. Poza tym strajk jako forma konfrontacyjna z pracodawca rodzi konflikt i kazdy chce wyjsc z niego z twarza. Moim zdaniem to nie strajk powinien byc narzedziem presji, ale masowe wypowiedzenia w jednym czasie wszystkich kierowcow, tak jak to zrobili kontrolerzy lotow, ktorych akurat nie popieram. | | | |
~Kiedyś to było
| Kurde rzeczywiście przypomniało mi sie, mimo że już tutaj nie pracuje dobre 7lat jak kiedys któryś ze starszych driverów chodzil po Telebusie (niby wygodniejszy od Mirko) i zbieral po 2zl dla dobra tego żeby zjechać szybciej do domu... Fajne czasy, trzy lata przepracowane na oddziale UK, jednak dla mnie ta praca nie kojarzyła się z pracą kierowcy tylko z pracą kogoś kto jest w tej hierarchii najniżej... Jeżeli trochę by okazali ludzkości np. wiedząc ze kierowcy wracaja na bazę i do domu to trzeba ich możliwie szybko ściągnąć a Ci co weekend kręcą na bazie to niech popracują do wieczora to tu w tej firmie było niestety odwrotnie :/ Duże plusy za socjal na bazie, parkingi w UK, auta nowe, wypłata zawsze na czas jednak brakuje tego czegoś żeby tam bylo dobrze. . Może sami kierowcy tworzą taką atmosferę? Szczególnie Ci starszej daty ktorzy zawsze na każdego mieli cos do powiedzenia, spedytorów to w gadaniu na parkingu to dusili przez telefon a na bazie grzeczni i potulni :D Powodzenia | | | |
~Obecny
| * c*ela i biedę... zarząd województwa górą... szmaty na oddziale D Zdechną... grisza wiśnia... czas leczy rany... | | | |
~Obecny
| Ave... m | | | |
~CNV
| Czy pracują w HSF Polscy kierowcy na holenderskich umowach? | | | |
~100%
| Grisza i reszta to konfitury, zawsze byli przecie. Pobierają na naglu jak jest pauza do odcięcia Holihed wódkę wozi piesek jeden i przekazuje wszystko co się dzieje dalej. Firma cięcia robi i pytanko do jakiego stopnia sie posunie oczywiście z niekorzyścią dla nas??Francuski pies znowu pilotazowy projekt stworzy ze w piety pojdzie. A przemyt alko i gangsterka idzie pelna para ze ochrona nie może sobie z tym poradzic-albo nie chce!W autokarach jest cudownie... Piter gora! | | | |
~Babol
| Piter ponoć żalił się ostatnio że kierowcy z DFDS mu autobus zepsuli, w 60 osobowym autobusie jechało 50 osób i dlatego autobus klękł | | | |
~Grochu
| 100 & ale żeś Amerykę odkrył | | | |
~Zdzisław
| Kto Babola nie szanuje niech do w dupę pocałuje. | | | |
~wiesław
| Pansracy... zajmij się robotą a nie propagandą. Firma wozi my pracujemy i tak niech zostanie, i przykróć język bo masz za długi. | | | |
~Kabanosik
| 100% dobry jesteś w te klocki hamulcowe i... | | | |
~Kabanosik
| Jak tam męda z mąlowarska co z ucha strzela bamber z pluga oderwany... i słoma mu z sandalłów wstaje... | | | |
~Kabanosik
| Jak tam szczęka z Brodnicy | | | |
~Przepinka
| To w Brodnicy mają szczękę, no coś niepodobnego | | | |
~A tam cicho być.
| 3/4 tej firmy to fałszywi ludzie, niezależnie czy Polacy czy Holendrzy. Starzy kierowcy którzy nie szanują młodych kierowców jak i sprzętu, wykazujący się uparcie brakiem aktualnej wiedzy na temat obsługi tachografu czy nowych przepisów. Dojazdy autobusami to dramat, kilkadziesiąt godzin w towarzystwie alkoholików którzy jedyne o czym rozmawiają to praca albo mieszanie wódki z sokiem pomidorowym. Planiści nie mający zielonego pojęcia o czasach pracy kierowców, szefostwo które kłamie w żywe oczy na spotkaniach z pracownikami i traktuje ludzi jak śmieci. Może jak Duńczycy przejmą w pełni władzę w tej firmie zrobią porządek. Stan aut pozostawia wiele do życzenia a zgłaszanie na planning że auto jest nie nadaje się do jazdy kończy się zrzuceniem winy na kierowce i wmawianiem że robi problem. Wszechobecny mobbing będący dziełem jednego z prezesów firmy który powinien co najwyżej być ochroniarzem w biedronce. W tej firmie dobrze mają tylko stare komuchy sprzedające siebie i kolegów za garść miedziaków rzuconych przez Holendra mówiącego że to pensja. | | | |
~Fota
| Ostatnio na poleyu gnida Jaro ze swoim kolesiem od hiszpanowki Wioslem sponiewierali że się poszczał w galoty bo nie był w stanie dojść do pobocza. Ludzie to widzieli ot chory jedne i pieski!Sa zdjęcia i będą doniesione do gory. Bedziesz Jarecki tak sprzedany jak ty zawsze kapujesz na kierowcow-kara wraca. Wogole na czwartkach tyramy do końca a taki sobie juz szybko skończony i browara ciągnie pod prysznicem. Enrique przyfiuj wszystkich pijaków na zjazd do domu bo 50% jak zjezdza do home jest po kilku głębszych.. I to zazwyczaj te szkarady co najwięcej domosza do biura. | | | |
~Dracha
| Fota, nie przesadzaj. Trochę popuściło się chłopu w galoty a ty od razu aferę kręcisz. | | | |