Girteka Poznań

~Igor z Lwowa	wiem po nowym roku kulku znajomych z tej firmy idzie do pracy do niemiec
~Ł ysy	Kiero82. Przecież to oczywiste. Pracę za kierownicą większość kierowców traktuje jako hobby. Praedziwe pieniądze zarabia się w wyuczonym zawodzie. A tak poważnie, z bezsilności uciekaliście w agresję. To nie pomogło. Drugom etapem jest bidowanie abstrakcyjnego świata. Właśnie to robicie. Pamiętajcie : "nie ma nic gorszego od zszarganego ego".
~Ł ysy	Wracając do Girteki. Jak myślicie, kto pierwszy padnie? Girteka czy Waberers?
~kierowca	Ani jeden ani drugi, bo przy takich dużym taborze potrafią wziąć ładunek za koszt paliwa, co małemu przewoźnikowi się to nie opłaca. Nawet jeśli ograniczą tabor i tak będą mięli robotę a staja do dużych przetargów gdzie mały nawet nie ma szans. Małemu zostaje spedycja albo giełda. Mój dawny boss chciał wstawić auta pod kurierkę, warunek przetargu 7 aut nie starszych jak 5 lat i na dzień dobry był na odstrzał, nawet nie chcieli z nim rozmawiać.
~Ordynator Panteras.	Glaca nie kwicz gołodupcu.
~Ordynator Panteras.	Spadaj podróbka.
~Kris	Waberes zmniejszył flotę z 4. 5 tys na 3. 5 tys i dalej strata. A ci co piszą że małe firmy odpadną to blatem pojęcia nie mają. Jak ktoś ma 10 aut to sam to ogarnie a do 3. 5 tys aut to trzeba 100 osób co będzie to ogarniał to jakie to są koszty. Ile z każdego euro jest na ludzi z biura.
~Kris	Wielki szu to ty zaklinaszrzeczywisto sc. To ty twierdzisz że wszystko się zmieni a u ciebie pozostanie bez zmian
~Kris	Czyli wg ciebie na jednym kursie waberes dopłaca na innym zarabia czyli na końcu ma zero. To jaki jest sens prowadzenia biznesu? Naprawdę myślisz że ktoś świadomie jeździ poniżej kosztów tylko po to żeby złapać kontrakt?
~Kris	Tzn ze prezes waberes chyba nie zdał to 3 klasy bo liczył że położy konkurencję a potem odrobinę straty a sam się położył. Najlepsze jest to że w ten sposób już kilka dużych firm się położył. Ze wspólne Rico albo polski equus
~Kris	Stary to może i on jest tylko zupełnie nie działa. Są na to liczne dowody.
~Kris	Z taką wiedzą to powinieneś zarządzać firmą transportową. Marnujesz talent jako kierowca
~kierowca	Tak dla odnośnie tej dyskusji praca pod jednym kontrahentem trasa Mediolan-Barcelona, powrót na pusto do Mediolanu, trasa Praga -Wrocław, powrót na pusto i takich jazd mamy sporo, dziwne przecież wszyscy krzyczą kryzys, to musi być coś nie tak. Który dziadtrans pozwoli na takie puste przeloty... Firma funkcjonuje od lat i robi ta samą robotę, aut nie ubyło, tylko wymiana taboru.
~kierowca	Tak jak pisałem wiele razy jest tak, że ciągamy pustą naczepę do klienta, odbieramy naszej firmy załadowaną i tak to się kręci z giełdy praktycznie nie robimy zleceń, czasem sporadycznie coś firma złapie.
~kierowca	Dokładnie 350ciągników a 500sztuk naczep, porozstawiane po klientach w UE, czasem nasze naczepy ciągają podwykonawcy.
~Kris	Jasne że o małych się nie pisze. Ale to nie znaczy że obowiązują inne prawa ekonomiczne. A ilość naczep jest wogole bez związku. Chyba że to taki model biznesowy. Zostawiamy jedną bierzemy drugą bo tamta robi za magazyn przez tydzień. A co do tego co napisał kierowca. Sam fakt że koła się kręcą o niczym nie świadczy. A nie sądzę żeby właściciel firmy informował kierowcę NT zyskowności transportu
~Kris	Może nie dyskutujmy o ekonomii bo kierowcy nie da się przekonać. Wielki szu i jemu podobni uważają że małe firmy to dziady, polskie firmy to dziady. Tylko niemieckie firmy się liczą no i oczywiście te w których pracują panowie kierowcy. Bo oni u dziada nie pracują. Czyli wszyscy inni to dziady i na tym poprzestanmy
~kierowca	Pewnie, że nie informuje i Ja nie wiem jakie są zyski jakie straty, wiem tylko, że robimy tą robotę już kilkanaście ładnych lat i ani aut nie ubyło, tylko wymiana co 3 lata, naczepy też co kilka lat wymiana.
~kierowca	I co najważniejsze jeszcze nigdy nie czekałem za wynagrodzeniem jak to miałem przyjemność u nie jednego dziadtransa.
~Breaker Breaker	Kierowca, a te auta to macie tak poskręane na 82, czy masowo doicie paliwo?
~Ł ysy	Kierowca. Ty nie zabieraj głosu z prostej przyczyny. Koleś o horyzontach myślowych sięgających do pobliskich krzaków, nie ma nic mądrego do powiedzenia. Jak zwykle bredzisz. Niech za przykład posłuży RICO. Patrząc na wyniki ekonomiczne, Waberers podzieli los RICO.
~kierowca	Braker auta mamy ustwione na 85, paliwa nikt nigdy nie brał i nie bierze, takich szybko się wysyła za bramę jakby co. Łysy Ja nie bredzę tylko piszę jak jest w mojej firmie, a Rico i Słoneczka mnie nie interesują. Firma w której pracuje staje do dużych przetargów, ma umowy wieloletnie z kontrahentami i pracujemy tak od lat. Nie obchodzi mnie ile ma z tego szef, co ma i jakim autem jeździ, oraz gdzie na wczasach był. Ja wiem co Ja mam i tyle.
~Ł ysy	Na forum mamy samych ekspertów w osobach Panuff Kieroffcuff. Trochę dziwne, a*alitycy rynku transportowego, specjaliści z zakresu logistyki i transportu pracują kręcąc kierownicą. Wykonują polecenia osób, które według ich ocen, do kostek im nie sięgają. Dobre jaja, warte śmiechu. Kris, szkoda Twojej pary. W tych pustych czerepach nic nie zmienisz.	-1
~kierowca	Mało tego szefa widziałem kilka razy na te lata co tu jestem, bo od wszystkiego jest biuro i tam idę z wszystkimi formalnościami po i przed zjazdem do domu. Na te zaledwie kilka spotkań zawsze porozmawiał jak z człowiekiem i nigdy nie odniosłem wrażenia, że jestem tylko zwykłym robolem i trzymaczem kierownicy. Nawet gdy spotkała mnie tragedia życiowa firma mi pomogła, zachowali się jak ludzie. Wśród tych wszystkich firm transportowych są jeszcze w miarę normalne firmy, ale są w znacznie dużej mniejszości niestety i szkoda.
~kierowca	I nigdy się nie uważałem za Pana.
~Ł ysy	Kierowca. Powiem wprost, pier do lisz jak potłuczony. Bajka o wieloletnich kontraktach przerosła wszelkie granice abstrakcji. O rzeczywistym rynku przewozów nie masz pajacyku zielonego pojęcia. Żaden zleceniodawca mający po kilka rysięcy ładunków w roku nie ogranicza się do jednego wykonawcy. Taki mały ku*del jak ja, też jest w puli wykonawców dużego zleceniodawcy. Praktycznie wszyscy duzi podpisują umowy na rok. A ty pajacyku tworzysz wirtualną rzeczywistość z nadzieją, że bajka zostanie kupiona. Dlaczego to robisz? Ze złości, zawiści. Motorem napędowym jest własne nieudacznictwo.
~Ł ysy	Pamiętacie przygłupa Ryśka i jego bajki? kierowca, idziesz w ślady Ryśka
~kierowca	Łysy nie będą Ci tłumaczył pisząc wiele może i źle zrobiłem bo średnio z tego co mi wiadomo, a nie jestem biurowym i nie mam do tego dostępu, tylko co czasem z kimś z biura mam okazję porozmawiać to firma ma robotę zakontraktowaną na 5 lat i znów staje do przetargu. Ja nie badam rynku i co za ile wiozę, ile z tego kto ma, JA patrzę pod kontem swojej pracy i stabilności finansowej, ale człowieku jak ty możesz coś wiedzieć i się porównać do firmy z 350ciagnikami siodłowymi i 500sztukami naczep wszystko na serwisie i nie starsze jak 3 lata. Może jeden zestaw w firmie w której pracuje jest jest więcej wart niż twoja cała firma.
~Ordynator Panteras.	Widzę że glaca weekend rozpoczął tradycyjnie, z kwikiem. Ale kwicz glaca kwicz. bo to naprawdę robisz bezbłędnie.
~kierowca	I daleko mi do słownej wojny z Tobą, żyj sobie, pracuj, prowadź tam firmę, czy co tam masz. Jak chciałem tylko pokazać i powiedzieć, że wszyscy w koło tylko szczują jakie te Nasze firmy złe i jaki Niemiec dobry. Są w PL firmy dobre i gdzie w miarę dobrze się pracuje (bo miodu nie ma nigdzie), ale nie każda firma to dziadtrans, choć i zapewne wielu kierowców w firmie której pracuje się też wiele nie podoba, tylko ludzie nie ma nigdzie idealnie i tak cacy, a pracować i żyć trzeba wszędzie to tyle do tematu. Miłego popołudnia wszystkim bez wyjątku.