Kierowca na składzie budowlanym

~Kiero367	jak w temacie...
~Kamil1948	Zakazy tonazowe obowiązują Ciebie jak każdego.
~Fesrju	No to jak tacy kierowcy sobie radzą?
MANnalegalu	temat przerabiany-kazdy zakaz cie lapie chyba ze "nie dotyczy zaopatrzenia". ogolnie duzo pracy fizycznej a sezon latem na budowlanke. kazdy ci powie ze oczywiscie mozna wjezdzac bo "wszyscy wjezdzaja" ale pod zakaz tylko z pozwoleniem-oczywisc ie to utopia bo bys tych pozwolen musial miec 5 na dzien. i jak to Polacy... kazdy jest mily jak mu przywieziesz a na drugi dzien jak do sasiada bedziesz zawozil to zadzwoni na paly ze na chodnik czy na trawnik wjechales...
MANnalegalu	ps. postoj na chodniku ciezarowka jest zabroniony... kwestie mandatow najlepiej zalatwic z szefem na starcie. praca jesli platna i sprzet normalny to ok-daje ci tylko to z czym na pewno sie spotkasz
~Kiero367	No tak kwestie mandatów jeszcze można załatwić z szefem. Ale punktów przecież szef nie przyjmie na siebie tylko kierowca będzie musiał
~stroik czapko bluza TSNO	jedna męka, dajcie spokój z takimi pomysłami na życie zawodowe
~Wladeii	Męka ale za to codziennie w domu a nie na zaszczanym parkingu
~Muniekt	Nie każdy parking jest zaszczany
~Gienio 10km zaprawa 40min	Lepiej spać w kabinie na parkingu to sama przyjemnosc w porównaniu z kręcenieem po mieście z 5 klientami. Nawet 2 klientów to za dużo. Załaduj, rozładuje. Za taką robotę ton nie mam 7000