ID: 239802
Co robić, syn chce pracować jako kierowca, jak go zniechęcić???
ID: 239802
ID: 239802
Szukam porady, bo może ktoś z was to przeżywa. Mój 16 letni syn chce pracować tak jak ja czyli jako kierowca. Ja próbuję wybić mu to z głowy na różne sposoby ale nie chce mnie słuchać. Może jakieś rady? Nigdy nie chciałem swojej firmy transportowej ale jak tak dalej pójdzie to będę musiał kupić jakieś auta bo nie pozwolę aby moje dziecko pracowało na jakiegoś byle szmaciarza za parę groszy. Pomocy!!!
Szukam porady, bo może ktoś z was to przeżywa. Mój 16 letni syn chce pracować tak jak ja czyli jako kierowca. Ja próbuję wybić mu to z głowy na różne sposoby ale nie chce mnie słuchać. Może jakieś rady? Nigdy nie chciałem swojej firmy transportowej ale jak tak dalej pójdzie to będę musiał kupić jakieś auta bo nie pozwolę aby moje dziecko pracowało na jakiegoś byle szmaciarza za parę groszy. Pomocy!!!
~Kierowca dylizansu*.play-internet.pl
*.play-internet.pl
Posty (34)
~Michał | Nie da się zniechęcić | |||
~Transportowski | Niech poczyta wpisy kierowczyn z tego forum - podeślij mu linka, jak mądry to sam zrezygnuje. | |||
~Pan Ordynator | Zacznijmy od tego, że rodzic nie powinien wybierać zawodu. Sam zadecyduje co będzie chciał w życiu robić. Trzeba się z tym pogodzić. Koniec, kropka. | |||
~Miły kierowca | Może bedzie mądrzejszy i znajdzie sobie fajna robotę u normalny ludzi a nie dziadtransa | |||
~Pan Ordynator | Pan Ordynator jedyne co ty możesz zrobić to wsadzić palec tam gdzie słońce nie dochodzi | |||
~mlodzieniec | niech sprobuje po co mu wybijac z glowy, robota jest jaka jest ale nie bedzie narzekal na brak kasy jak jego koledzy co pracuja na magazynie za 2tys, o ile nie bedzie jezdzil po kraju magnumka jak u dziada. Miedzynarodowka zjedzie co drugi wekend ale zabawa jest na maksa kluby alkohole dziewczyny kto przezyl ten wie. | 1 | ||
Max4
| Niech chłopak spróbuję zawsze może zmieńic zawód wykonywany | |||
~klops | oo, troll sie nudzi a cwoki sie jaraja :D | 1 | ||
~kierowca | Co zrobić proponuje przed kursem prawa jazdy (jak syn będzie pełnoletni), porozmawiać z szefem jakiejś firmy i niech jakiś Marian przygarnie Go do siebie na chociaż 2tygodnie (na taką wycieczkę). Warunek, że Marian nie będzie stronił od alkoholu, miał syf w aucie i nie lubił często się kąpać, o myciu zębów nie wspominam. Gwarantuje, że po takiej przygodzie szybko syn zrozumie, że trzeba i warto się uczyć i być w życiu kimś, bo takim przysłowiowym Marianem może zostać zawsze. | |||
~Michał | Sam jesteś kierowcą, może zmień zawód i pokaż dziecku, że można robić coś innego. | |||
~Mirek | Wyślij go do seminarium hahahaha | |||
Max4
| Niech się zapisze do pis potem posadka w spółce skarbu państwa albo przy budowie dwóch wieżowców | 2 | ||
Max4
| Przecież kierowca to nie jest taki zły zawód oczywiście jak ktoś chce pracować | 2 | ||
~kierowca | Weź telefon włącz na głośnomówiący i zacznij dzwonić po ogłoszeniach udając zainteresowanego pracą kierowcy. Dobrze by było dzwonić do szefów a nie sekretarek bo to go może akurat zachęcić. Polecam zadzwoń np do łysego szuka frajera ale samo rozmowa z tym niezrównoważonym emocjonalnie osobnikiem niewątpliwie odciśnie piętno na psychice każdego kto jej doświadczył. Numer mogę podać. Po kilku takich telefonach zapytaj się go czy czy w dalszym ciągu ma ochotę pracować u takich dzbanów. | -1 | ||
~Jam | Niektorzy kierowcy mają ego siegajace juz chyba nieba. Nie zawracaj innym glowy, bierz dwa nowe zestawy. Uwiazesz syna kredytami na lata, ale przynajmniej nie bedzie dorabial dziada. Chcialbym poznac stopien inteligencji tego tatusia. | |||
~zcx | pokaż mu na et ktore są twoje wpisy, to na pewno mu się odechce transportu. | 1 | ||
Nadul
| spuść go na początek w klozecie, to może zrozumie | -1 | ||
~Max | Nie ma co nikogo na siłę uszczęśliwiać, przedstaw mu plusy i minusy jak masz wiedzę w tej materii, jeżeli masz złe doświadczenia z tą pracą związane to mu je przedstaw, no i może każ mu poczytać wpisy elity polskiego transportu takich np jak Łysy, Transportowski, 3000 myślę że wtedy sam się zniechęci... haha | 1 | ||
Max4
| Najważniejsze że chłopak chce pracować a nie stać w bramie z kapturem na głowie | |||
~Max | To prawda ! | |||
~tago | Wpie*rdol mu porządnie pasem wojskowym - * nie szklanka, a jak będzie bolała, to nie będzie chciał siadać już za kierownicą. | |||
~Kuflon | Masz kilka możliwości, dać mu: *kieszonkowe 3000 *kurs op. koparkoładowarki *l aptopa dla programisty *Pismo Święte i kontakt do sem. *kurs op. żurawia wieżowego *licencja t ratownictwa med. *dyplom kkz na piekarza *bogatą starszą panią *fuchę w oszą na kasie | 1 | ||
~Kierowca dylizansu | Żadne z powyższych. Tłumacze, ucz się elektromechaniki, za 5 lat kasy jak lodu z tego. Niby dryg ma, sczytuje błędy, koduje, adaptacje robi przy autach, umie naprawić jakiś sterownik poprawić luty itp. Mówi, że niby fajna taka robota ale ciągnie go w te yebane ciężarówki. Rynce mi opadajo, bo zmarnuje się w tym zawodzie. Zero szans na rozwinięcie się zero perspektyw. Człowiek bez ambicji robi kurs prawa jazdy i całe życie trzyma się kierownicy. Ja w przeciwieństwie do was, zbudowalem już warsztat, mam podstawowe wyposażenie, jakieś komputery, narzędzia podnośnik itp. Zaperdalam weekendami przy autach bo chce wyjść z tego szamba transportowego. Muszę tylko dokończyć budowę domu, wykończenie mi zostało. Jeżdżę bo kasa dobra. Skończę dom i nara. Tymbardziej nie chce kupować żadnych ciężarówek i iść w działalność transportową bo to ostatnie w co wdepne. Nie chcę też aby moje dziecko należało do tego zdegenerowanego środowiska. | |||
~kierowca | Powiedz synowi niech się uczy języków obcych, do tego może coś z branżą IT (programista), będzie miał kasę, czas na życie osobiste i prace w koszuli za pieniądze jakich kierowca nigdy nie zobaczy za miesiąc pracy. Zostać kierowcą nie problem nawet w PUP już nie ma chętnych na kursy CE. Zrób tak jak pisałem post wyżej, minie mu zapał i nie zmarnuje sobie życia. | |||
~Kryskamaryska | Ludzie młody chce być kierowcą to niech spróbuję tego chleba teraz są możliwości pracy w koło komina trasy po kraju lub po Eu pojezdzi to się przekona co to za chleb | |||
~Draywer | Witam. Czytam te porady dla kolegi i myślę że owoc zakazany najlepiej smakuje. Mój syn w wieku 19 lat zrobił C+E a za rok napisał maturę i po tygodniu już siedział w ciężarówce. Chciał jezdzić więc zabrałem go do firmy przeszkoliłem i świat stał przed nim otworem. Pomimo że bardzo dobrze sobie radził po roku poszedł na studia. | |||
~Młody | Powiem z własnego doświadczenia. Gdy zacząłem miałem 20lat u polskiego Pana przerobilem 3 miesiące i ucieklem do następnego też jakieś miesięcy potem zacząłem pracować w własnym zawodzie 2lata ale ta praca była dla mnie udręką więc ucieklem znów za kierownicę ale za granicę i tak jestem w tej sytuacji bez wyjścia bo te 2600E na konto wpływa i nie chcę się już nic innego znaczyć. Nie wiem co ale zrób coś czym prędzej bo zmarnuje sobie życie tak jak ja teraz 25lat i połowa karierry zawodowej za kółkiem dojdzie do 30 i będę miał pozamiatane całe życie już za fajera bo nie będzie odwrotu | |||
~Milicja | 2600 euro, gdzie tak płacą, jakie koszty życia? Ile zasiłku na dzieci jest w tej kwocie? | |||
~Młody | No w rajhu tak płacą jaki zasiłek na 1 tyle mam ja nie żonaty Baden-Württemberg A co za mniej robicie kobita na magazynie 1850 ma na rękę za 8h to już wiem kto psuje tu robotę | |||
silwio
| Kurna.. a mój syn nie chce być kierowcą "TIRA"... też se chyba założę wątek, coby jakieś porady uzyskać w tej sprawie... -:) |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz