mandat z fotoradaru

~Aga	jak w temacie...
~Aga	Otrzymałem informację o postępowaniu egzekucyjnym w sprawie nie zapłaconego mandatu. Nie dostałem wcześniej żadnego zawiadomienia o samym mandacie. Nie posiadam samochodu i bardzo rzadko jeżdżę samochodem. W dniu wskazanym na mandacie z 99% prawdopodobieństwem nie prowadziłem żadnego samochodu. Jest to mandat z fotoradaru. Jak się dowiedzieć kto mnie podał jako kierowcę, albo jaki to był samochód, co pozwoliło by mi upewnić się że to na 100% nie ja?
~Aga	Niczyim nie jeżdżę właśnie. Może ze dwa razy w roku zdarza mi się wsiąść do czyjegoś samochodu więc raczej te nieliczne razy pamiętam i nawet gdyby to były te razy to kumpel raczej by mi powiedział że dostał za mnie mandat
~Aga	mandat PL
~Aga	tak, w robocie mi kazali z wypłaty ściągnąć ale w urzędzie skarbowym stwierdzili że z najniższej krajowej się nie da
~Aga	najdziwniejsze jest to że nie dostałem nic wcześniej, żadnego wezwania ani zawiadomienia, od razu postępowanie egzekucyjne
~Aga	W urzędzie skarbowym mi powiedzieli że jedyną informację do jakiej mają dostęp to data zdarzenia, nie mogą mi podać ani nazwiska właściciela samochodu ani żadnych danych samochodu. Mam się odwołać. Miałem tylko nadzieję, że może ktoś wie jak zdobyć te informacje bo mnie to mocno nurtuje o co tu chodzi...
~Da_las	Puchatek, nie do Policji tylko do ITD. Dziwne, ze ktos podal jego dane, on nie wie o zadnym mandacie, czyli go nie przyjol, a teraz ma przyjemnosc z komornikiem. Jedynie faktycznie "czynnik ludzki".
AgaGora	To na pewno ten czynnik ludzki. Czynnik ten notorycznie nie odbiera korespondencji. Jeśli już łaskawie odbierze to rzuci okiem i nie odpisze bo po co. Nic mu nie zrobią, bo i tak się wyprze że gdzieś kiedyś jechał za szybko. Lament zaczyna się, gdy komornik wejdzie na pensję a czynnik ludzki nie pamięta już szczegółów. Odwołanie nic nie da. Komornik jak kat jedynie czyni swą powinność. Wyrok zapadł już wcześniej. Teraz płać czynniku ludzki. P. S. Zbieżność nickow przypadkowa.
pogrom	mi mandat rok temu z austri przyszedl, ze jechalem autem marki daf i przekroczylem predkosc, jezdze na skoka w roznych firmach, nie podali ani firmy ani nr, tylko jakis przewoznik mnie podal, a ja w tym terminie bylem w domu, odpisalem im by mi podali nazwe firmy i jesli przewoznik twierdzi ze to ja ksero umowy o prace ze ja u niego pracowalem. po pol roku przyslali ze mandat anulowali, przewozniki sobie wybieraja kozlow ofiarnych jak maja twoje dane to nimi szastaja, tak to wyglada