CITRONEX MYJNIA ZGORZELEC TRAGEDIA

~Tomek	jak w temacie...
~Ł ysy	Skoro byli brudni, zostali potraktowani jak brudasy. Oczywista oczywistość.
~Pan Ordynator	Brudasów?Słusznie, nikt tam czysty przecież nie przyjedzie:)
~Prorok	Jak sie zarabia 1800plnna brygadowce, to mozna miec zly humor..
~Tomek	To jedź tam i zobaczysz jak traktują kierowców zero szacunku jak śmieci
~Prorok	To sie melduje do szefa i tu konczy sie droga sluzbowa.. Mozna dodac od siebie, ze korek byl ruszany, wtedy szef bedzie bardziej zdecydowany..
~Pan kierowca	Jeżeli chodzi o podejście do kierowcy, to nigdy nic złego nie zauważyłem, mimo, że myje na tych myjniach auta od lat. Co do umycia auta, bywa różnie, po prostu trzeba ich przypilnowac. Za to bałagan jest pod prysznicem np. dp stok, zima woda leci zimna, latem za gorąca, także popsuło sie troszeczkę.
~kiero	Na myjni są traktowani jak królowie kierowcy którzy tam sprzedają oszczędności. Trochę gorzej ci co dadzą browara.
~...	na gwizd na krzyk na już
~zcx	a po kiego żeś reagował na jakieś gwizdania.
~kris	Tak czytam to forum i najczęściej się pojawia słowo szacunek. Kierowca chce być szanowany.
~Vestas	Czasem tam bywam, niczego takiego nie doświadczyłem, a wręcz przeciwnie.
~Ukrainiec z Tarnopolu	Jakas patologia, nega fachowy kierowca z PL wszendzie ma byc szanowany, wszendzie mu wszystko sie naleze, na wyjezdie z bazy pracodawca ma nizko sie uklonic, a po prszyjazdie ma byc orkestra i ktos z sejmiku, bo mega specyalista byl w trasie az 5 dni...
~Pan kierowca	Ukrainiec won do siebie kraju bronić. Putin za chwilę wjedzie z Arsenałem, i zaczną się przepychanki.	-1
~Ukrainiec z Tarnopolu	A ci z myjni to mieli pasc i calowac buty, prszed tym wyczyscic od slomy, a pozniej mieli na kolianach dzienkowac Panu Rycarzu za to ze jego wysokosc sie zgodzil na umycie swoego traka...	-1
~Ukrainiec z Tarnopolu	Newiem dla czego w ogulie pracuecie w tej branzy, prszeciez was ma prosic osobiscie D. Tramp o prace...	-1
~Juko	Myłem przed chwilka swojego tracka... tylko ze jestem kierowca citronexsu... dziwni ludzie ale co zrobić... pracują pewnie za male pieniądze i są zdenerwowani... Prezes pewnie cos im do rzuci do pesji...
~Świadek	"Bo zwrócili mu grzecznie uwagę" Dobre dobre... Też byłem tego świadkiem, kierowca z duvenbecka wpadł do biura z tekstem "co ty sobie *a wyobrażasz do psa gwizdasz?" Drugi był spokojny, także autorze nie używaj zwrotu kierowców. Na dworze minusowa temperatura a chłopaki mają czekać z czerwonym dywanem na kierowcę? Brama się otwiera, to się wjeżdża a nie ostatnie minuty pauzy kręci. Do proroka, to się chłopie zorientuj i dane zaktualizuj, tam wypłaty zaczynają się od 2500 za zwykłego pomywacza :)
~ŚWIADEK	Tak ale, z każdej strony widać to inaczej. Tego jak ten kierowca zmieszał pracownika myjni z błotem, bo np. miał zły dzień. To ma prawo poniżać i potem zgrywać poszkodowanego.
~tago	Szacunek i normalne, powtarzam normalne traktowanie wpisane musi być w kontakt klient - pracownik, ale również pracownik - klient. Bez żadnych skrajności o których pisze Ukrainiec z Tarnopolu. Standardowe dzień dobry, dziękuję, proszę i do widzenia, czy też zobaczenia. Takich kilka podstawowych zwrotów grzecznościowych wystarczy, aby w stosunku do siebie okazali "szacunek" i grzeczność. Nikt na nikogo nie będzie miał podstaw obrażać i denerwować się. Czy to tak dużo? !
~Pan Ordynator	Nie.
~Bob	Tak jak ich traktuje firma tak oni kierowcow. Ostatnio jak mylem auto to chlopaki gadali ze w swieta i w nowy rok pracuja to jakas patologia wszystkie myjnie w okolo zamkniete, zakazy ruchu a citronex ma wszystkie otwarte tylko po co. Jak bym wiedzial ze mam siedziec w swieta tez bym byl zly dlatego sie im nie dziwie
~tago	Bob, to w żaden sposób nie usprawiedliwia ich nagannego zachowania w stosunku do konsumenta, którym jest kierowca. Kierowca przyjeżdża firmowym składem i chce być w miarę szybko, kulturalnie załatwiony. Za to jego szef wykłada ciężko zapracowane pieniądze.
~Nietutejszy	Ale kierowcy TIRów faktycznie w Polsce coraz bardziej zachowują sie hamsko, pracuję na magazynie przy rozładunku i każdemu kierowcy się śpieszy, on ma być natychmiast i już rozładowany-wiedząc że też są załadunki. A jak jest w Niemczech to są potulni jak baranki, nawet nie pisną. A jak któryś podniesie głos to niemiec ostatnią paletę załaduję po kilku, kilkunastu godxinach i polaczek siedzi cicho.
~Pan Ordynator	Za tego "polaczka"olałbym cię ciepłym moczem.
~Bus	Też tam myłem auto i przestałem myją nie dokładnie A jak zamkną lusterka przed myciem to jak umyja auto to lusterko otworzą Ale już nie umyja
~Pan kierowca	Nietutejszy bredzi.
~tago	Nietutejszy wyjątkowo w Niemczech nie mam powodów do narzekania na za i rozładunki. Niemcy pracują w przeciwieństwie do Polskich magazynierów doskonale. Tam każdy jest świadomy, że wszyscy pracujemy na chleb - nie tylko oni. Niemcy są przykładem dla was. Poza tym za Panem Ordynatorem dodam, że za polaczka należałoby ci dać w gębę nędzna gnido.
~Aleksander	Zgadza się !! Omijać szerokim łukiem !! Nie maja schodków a jak się im powie to wielka obraza. I jeszcze jedno, czy każdy myśli ze kierowcy to pedaly? ? Jeden z pracowników zaproponował mi loda za 50 zł!! Czyżby aż tak mało im placili !? Uwaga na takiego łysego Daniela przynajmniej mówił ze tak ma na imię