~Ł ysy
| "Masz racje ". | | | |
~Ł ysy
| szeryf. Widzisz pajaca, "twórcy dzieła filmowego "w roli szefa?
Z jego inteligencją, topornym językiem, horyzontami myślowymi sięgającymi do pobliskich krzaków klapa pewna.
Jedynie co potrafi to pieprzyć bez sensu. | -1 | | |
~Kryskamaryska
| Łysy. Żaluj żeś nie poszedł z Nami. hahaha. Widzisz człowieku, jak mam mieć do czynienia z przyglupem twojego pokroju, to wolę iść do toczek, albo łopaty. Bede jeździł pusta taczka i twierdził, że zapiełdol taki, że nie ma czasu załadować. Oj koleś aleś cinki. | 1 | | |
~Transportowski
| kryskakutyska widać żeś leń i obibok, miejsce takich pracowników jest przed Urzędem Pracy. | | | |
~gość
| A jaki powinien być "model" dobrego szefa, oprócz spełnienia podstawowych norm
Chodzi mi o coś w stylu ukłonów, zdejmowanie czapek przy ukłonie, prośba do kierowcy żeby łaskawie wsiadł do auta itp
Retoryczne pytanie, ale może ktoś się wypowie | | | |
~Z telefonu
| Dobry szef to ktoś taki, kogo jego podwładny ubóstwia. Wprawdzie ciężko wypracować taką pozycję, jednak nie niemożliwe | 1 | | |
~gość
| Musi mieć za co ubóstwiać, więc co to miałoby być | | | |
~Transportowski
| kryskakutyska jeśli gdziekolwiek pracujesz to pracujesz u takiego samego idioty jakim ty jesteś lub jeszcze wiekszego. Obu wam współczuję. | | | |
~Z telefonu
| Generalnie to wszyscy nawzajem powinniśmy czynić sobie jak najmniej pod górkę i sprawiać życie łatwiejszym, a nie na odwrót. Kto pomiędzy te uniwersalna prawdę - będzie ubóstwia ny. Niewielu smialkom się to uda | | | |
~Z telefonu
| Kto pojmie | | | |
~Ł ysy
| Pochmurny dzień, nie chce się korzystać z uroków świeżego powietrza, przemogłem się, obejżałem kilka arcydzieł filmowych naszego bohatera.
Prosty człek, prosty sposób postrzegania świata.
Ale sam dla siebie The Best. | | | |
~świetlicowa
| zosia - dwa ostatnie zdanie to autoprezentacja | | | |
~max
| No ale konkretnie, w czym nie, ma racji, z tym ze ktoś źałuje na kajute na promie, a moze z tym ze bez kierowcy przewoźnik jest nikim? | 1 | | |
~zcx
| max a pływałeś kiedyś? | | | |
~max
| Moźe zamiast krytyki trochę refleksji... | | | |
~max
| boję się fal | | | |
~zcx
| to dowiedz się czy można wykupić prom na zestaw bez kajuty. | 1 | | |
~mt.
| Uwierzcie mi, biedny to jest kierowczyna, uwierzcie mi. Uwierzcie. Nie zatrudniamy takich. Uwierzcie mi. Beda z takim zawsze klopoty uwierzcie. A jezeli nie chcecie uwierzyc, to uwierzcie mi, ze pozalujecie, ze nie uwierzyliscie | | | |
~seff
| Świetny film, skopiuje go i wrzucę na you tuba.
Zmienię nazwę na:
JAK ROZPOZNAĆ DUR. NEGO KIEROWCĘ | | | |
~gość
| Autor filmu stwierdził, że jest to jego ostatni
I bardzo dobrze, bo kalectwo intelektualne było bardzo wyrazne | | | |
~kompost z łysych
| mt-ole przetrzeźwiałeś? | 1 | | |
~kompost z łysych
| Taka jest prawda o was pśiewoźniki | | | |
~Z telefonu
| Autor po prostu wysoko stawia poprzeczkę. Wszystko się zgadza, oprócz piruetow. Szkoda sprzętu. Ale filmik spoko | | | |
~Transportowski
| Dobrze, że wyjechał, nikt za nim płakać nię będzie. Teraz Angole mają białego murzyna za parobka, a on się głupi cieszy. | | | |
~kompost z łysych
| Tak tak mając za szefów takich ludzi jak pseudo szef transportowski. łysek i im podobnych nie dziwne że normalnie myślący człowiek ma dosyć tego bagna które reprezentują wyżej wymienieni. Gorszego traktowania pracownika jak w Polsce nie ma nigdzie. | 2 | | |
~kompost z łysych
| Chcą żeby mianować ich mianem szefa, A to zwykli poganiacze niewolników są. Domagają się szacunku ale na szacunek trzeba sobie ciężko zapracować. Dla mnie jesteście żwykłymi dorobkiewiczami dla których liczy się tylko tu i teraz | 2 | | |
~Transportowski
| kompost z łysych pokaż mi firmę, w której rządzi pracownik. Pracownik ma pracować na firmę, na szefa i na końcu na siebie. Nie odwrotnie, szef i reszta firmy nie będzie pracowała na posiadacza uprawnień C+E, który uważa się
za pępek świata i kręci w budzie głupie filmy. | | | |
~kierowca
| W PL niestety zanim zaczniemy rozmawiać o warunkach wynagrodzenia trzeba stanowczo powiedzieć "pracuje zgodnie z obowiązującymi przepisami o czasie pracy kierowcy" na tej deklaracji bardzo dużo firm odpada i już wiemy z kim mamy przyjemność. Dalszym etapem rozmowy powinien być system pracy, wynagrodzenie i jego składniki (jeśli km, %, to już tracimy czas), narzędzie pracy czyli auto (oglądać czym przyjdzie Nam pracować), nie należy pomijać kwestii bhp (odzież robocza), ważne jest zapytanie o urlopy (czy są i jak to jest liczone). Zawsze bądźmy mili i uśmiechnięci. To taki mini poradnik. | 2 | | |
~kierowca
| Zapomniałem najważniejsze:Czytaj my co podpisujemy, co jest dla Nas niejasne nie podpisujemy, zasięgnijmy porady osób znających temat (np:radca prawny). | 1 | | |
~mt.
| Kierowczyno, zacznijmy od tego, zeby kandydat na pracownika przyniosl zaswiadczenie od psychiatry, ze jest osobnikiem zrownowazonym. Jezeli zaswiaczenia brak - won. Po drugie: potrzebna bedzie deklaracja zony, ze kierowca jest dobrym mezem. Bo jak ma kochanke, to za chwile zacznie sie placenie alimentow i prosby o zaliczki i wyplate do reki. Po trzecie: kierowca musi przedstawic pracodawcy zaswiadczenie, ze naprawde potrafi prowadzic zestaw warty z ladunkiem nieraz kilka milionow. Przeciez tu chodzi o gruba forse. Jezeli zaswiadczenia brak, to wypad | -1 | | |