Mycie naczepy chłodni wewnątrz...

~Hanjin	jak w temacie...
~fryc	Nie.
~fryc	Nie ma czegoś takiego jak mycie samemu.
~Hanjin	Zawsze się myje na bazie i nikt książki nie prowadził bo i nikt nie wymagał :) teraz jeden stały klient chce książkę co miesiąc aktualną i nie czy można samemu to prowadzić
~pawelfh	Napisalem Ci że można	2
~Kierownik dyliżansu	Mop wiadro, wąż ogrodowy i jedziesz z tematem. Pieczątkę sef ci dorobi i będzie git
~Hanjin	Na całym świecie kierowcy nie robią problemu jak trzeba pchnąć palcem przy aucie, jak trzeba się samemu rozładować a w PL taki kierownik dyliżansu to pewnie jest na rękach zanoszony do karety żeby się białe skarpetki w sandałach nie przykurzyły i jeszcze jedyna radość z życia to napieprzanie na szefa jaki dziad! wiesz, że są firmy które płacą za umycie żelaza i to tak, że warto się przyłożyć	1
~Kierownik dyliżansu	Mój też mi płaci za umycie auta. Całe 100 zł to tyle co na myjni. Jeżdżę nim od lutego i nie umyłem ani razu. Nie mam czasu
~zcx	fryc i jego pisowska ideologia
~300	Hanjin to jak widać inteligentna spedytorka. Podoba mi się tekst-zawsze sie myło na bazie ale nie wiem po co i na co, teaz jakiś wredny klient czegoś wymaga, jakiegoś stempla czy coś. W tej spożywce, to zawsze były jaja. Najważniejsze, że mróz zabija smród i bakterie bo byśmy się dosłownie possrali.
~300	myjnia tzw. profesjonalna. O ja pier..