ID: 237061
Praca jako zawodowy kierowca a pośpiech
ID: 237061
ID: 237061
Cześć,
W czerwcu ukończyłem studia i obecnie podzielam los wielu polskich studentów - nie mogę znaleźć pracy w zawodzie. W związku z tym zastanawiam się nad kursem prawa jazdy kat. C+E. Jednak ze względu na pewną cechę, jaką odznaczam się jako kierowca, zastanawiam się również, czy w ogóle nadaję się do tego zawodu. Słyszałem bowiem, że kierowcy są strasznie poganiani i dlatego zmuszeni są notorycznie przekraczać dozwoloną prędkość. Ja tymczasem - prowadząc samochód - zazwyczaj poruszam się z dozwoloną prędkością lub przekraczam ją nie więcej niż o 10 km/h. Nie jeżdżę tak dlatego, że, dajmy na to, boję się jeźdźić szybciej, albo nie czuję się na siłach, lecz raczej dlatego, że nie chcę nikomu zrobić krzywdy. (Wiem, tłumaczenie się z przestrzegania przepisów ruchu drogowego to jakiś absurd, ale żyjemy w Polsce, gdzie nikt nie przejmuje się ograniczeniami prędkości... ) Chciałbym się więc Was zapytać, czy jest w ogóle sens robić sobie prawo jazdy C+E, czy może sensu nie ma, gdyż takiego kierowcę jak ja, to by tam po prostu spedytorzy, szefowie i in. zjedli za to, że jeźdźi za wolno?
Z góry serdeczne dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Cześć,
W czerwcu ukończyłem studia i obecnie podzielam los wielu polskich studentów - nie mogę znaleźć pracy w zawodzie. W związku z tym zastanawiam się nad kursem prawa jazdy kat. C+E. Jednak ze względu na pewną cechę, jaką odznaczam się jako kierowca, zastanawiam się również, czy w ogóle nadaję się do tego zawodu. Słyszałem bowiem, że kierowcy są strasznie poganiani i dlatego zmuszeni są notorycznie przekraczać dozwoloną prędkość. Ja tymczasem - prowadząc samochód - zazwyczaj poruszam się z dozwoloną prędkością lub przekraczam ją nie więcej niż o 10 km/h. Nie jeżdżę tak dlatego, że, dajmy na to, boję się jeźdźić szybciej, albo nie czuję się na siłach, lecz raczej dlatego, że nie chcę nikomu zrobić krzywdy. (Wiem, tłumaczenie się z przestrzegania przepisów ruchu drogowego to jakiś absurd, ale żyjemy w Polsce, gdzie nikt nie przejmuje się ograniczeniami prędkości... ) Chciałbym się więc Was zapytać, czy jest w ogóle sens robić sobie prawo jazdy C+E, czy może sensu nie ma, gdyż takiego kierowcę jak ja, to by tam po prostu spedytorzy, szefowie i in. zjedli za to, że jeźdźi za wolno?
Z góry serdeczne dzięki za wszystkie odpowiedzi!
~Konrad*.49.250.248.ipv4.supernova.orange.pl
*.49.250.248.ipv4.supernova.orange.pl
Posty (35)
barracuda
| Znajdź sobie jakiegoś kierowcę, który zabierze Cię w jedną trasę. Zobaczysz czy to zawód dla Ciebie. | |||
~ja ciesla | czlowieku, rob to prawko. wydasz z 10tys, to sie dowiesz czy spelnisz sie jako kierowca. potem zawsze mozesz zostac murarzem lub lopatowym | |||
~łącznik pomiędzy | nie ma sensu | |||
Nadul
| jak zaliczysz jeszcze uniwersytet parkingowy Garbsen Nord, to już całkiem będziesz " Miszcz " Powodzenia ; -) | 1 | ||
~faq | chłopie nie marnuj się, rozwijaj głowę a nie hemoroidy!!! | |||
~faq | a jak znasz choć 1 obcy język to nie żartuj już więcej! | |||
~Parkingowy dyrektor | Jak bedziesz jezdził u polskiego dziada z zjazdami na wekendy do domu to sie bedziesz spieszył, omijał korki, wyprzedzał na zakazach... wiec to robota nie dla ciebie. Proponuje przyjac sie w sysyem 3 na 1 i wtedy wiesz tyle ze musisz odbebnic trzy tygodnie na zachodzie a potem to masz tydzien wolnego i wyebane na wszystko i wszystkich... | |||
~Parkingowy dyrektor | A no i jak bedziesz w tej robocie tak przeginał jak napisałem wyzej, to nie masz szacunku sam do siebie | |||
~Parkingowy dyrektor | Dzis trzeba sie cenic i szanowac, bo kierowców jak na lekarstwo... wiec oni rozdaja karty. | 1 | ||
~kierowca | Szczerze i poważnie nie warto kolego!!!Kiedyś ten zawód był inaczej traktowany, nikt Cię nie oszukał i pracowało się w firmach po kilka lat. Dziś nawet doświadczeni kierowcy mają problem znaleźć normalną firmę z normalnym szefem. Zanim taką znajdziesz i nabierzesz praktyki to szanowne grono "dziadtransów" da Ci tak popalić, że odechce się zawodu na bardzo długo. Szukaj jakieś alternatywy i nie marnuj życia na spanie w budzie na oszczanych parkingach. A i nie licz na szacunek jakikolwiek i gdziekolwiek. | |||
Nadul
| z tym szacunkiem, to tak nie do końca. Jak sobie pozwolisz, tak będziesz miał ; -) reszta się zgadza | 1 | ||
barracuda
| Puchatek61, może być tak jak w dawnym skeczu. Masztalski udawał w zoo goryla (taniej było zatrudnić człowieka, niż kupić goryla). W pewnym momencie, tak rozrabiał, że wpadł do klatki z lwem. Ten ryknął i dawaj do nieszcześnika. Masztalski się skulił i czekał na cios. A tu słyszy słowa "co kolega studiował, bo ja psychologię ". | 1 | ||
~kierowca | nie ma czegoś takiego jak pośpiech ja jeżdże max 5km/h więcej niż jest dozwolone i nikt o to nie miał nigdy pretensji tak odrazu informacja dla stasia krzysia i rysia na drogach krajowych jest 70 a nie 90 pośpiech :-) jeżeli spedytor/dysponet/dy spozytor/planista piszę mi informacje lub dzwoni i nakazujemi mi być na załadunku lub rozładunku we wtorek o godz. 10:00 bez jakiejkolwiek konsultacji ze mną to moge spóźnić się dwa dni i mam to w * i nawet o spóźnieniu nie będę z nim dyskutował inna sutuacja jest jeżeli dyspozytor pyta się kierowcy o której kierowca planuje być na załadunku lub rozładunku (oczywiście wstępnie on sobie tam ustala dni i godziny załadunków i rozładunków) wtedy jest rozmowa i ustalamy godziny na bieżąco ja informuje go o tym jak wygląda sytuacja na drodze a on informuje o tym klienta student zrób prawko zacznij jeździć i dopiero po jakimś czasie dowiesz się czy chcesz pracować w tym zawodzie czy nie chociaż po tym co tutaj napisałeś (że nie chcę nikomu zrobić krzywdy po prostu spedytorzy, szefowie i in. zjedli za to, że jeźdźi za wolno) to bym ci napisał chopie dej se spokój :-) ale napisze ci tak że jak będziesz się kierował mózgiem to będzie ci dobrze w trasporcie tak jak w życiu a jak będziesz de bi lem to będziesz gonił gonił i gonił i będziesz guwno z tego miał :-) | |||
~Z telefonu | Musisz się z tym liczyć że będą chcieli wycisnąć cię jak cytryne. Poczujesz się jak pies co wiecznie goni z wywalonym jezorem, albo jakiś koń wyścigowy. Wtedy czas na zmianę firmy. Brak konieczności pośpiechu to jeden z kilku warunków bezpieczeństwa na drodze. | |||
~Z telefonu | Gdy się człowiek spieszy to się diabeł cieszy. To powinno być motto każdego kierowcy | |||
~max | Stare Polskie przysłowie mówi, gdzie człek się śpieszy, diabeł się cieszy'' jeszcze inne mówi-, , śpiesz się powoli, dalej zajedziesz'' następne, robota nie zając nie ucieknie'' co nagle to po diable'' dlatego patrz na siebie i żebyś innym krzywdy przez swój pospiech nie narobił, a jak się komuś śpieszy to nie Twoim kosztem | |||
~max | Naucz się mieć wyje... na to co mówią i robią inni, świat jest pełen idiotów, czy musisz być nim Ty? Jeżeli chcesz słuchać innych to amputuj sobie mózg, wszczep implant i niech za sznurki Twój Pan pociąga, no wiesz taka marionetka za kółkiem to teraz rzecz poszukiwana | |||
~max | Łysy... lepi to się glina i plastelina. Bezpieczeństwo najważniejsze, jak wiem że wielu z was by chciało szybko, często na dwie karty, z pomocą kamyka, ale Ci co tak robią, sobie robią krzywdę | |||
~max | Patologie trzeba tępić Łysy, nie promować, weź taką stawkę żeby transport był opłacalny, a jak nie starcza to może czas wrócić do szkoły i rachunków się pouczyć, ewentualnie kogoś zatrudniać do tych spaw | |||
~Kierownik dyliżansu | Polecam jedną trasę z moim kolegą. Zapomnisz co to chodzenie bo będziesz biegał. On nawet jak śpi to się spieszy bo ni mo czasu i już jest spóźniony | |||
~max | ale spóźniony czy opóźniony? bo to by moglo tłumaczyć jego zachowanie | |||
~max | Ja nie rozumiem jak można jeździć poniżej kosztów opłacalności, albo trzeba być ułomnym matematycznie, albo pazernym który jak najwięcej chce zagarnąć do swojej kieszeni, o ile pierwszemu należało by współczuć to drugie jest godne potopienia | |||
~Transportowski | Całe szczęście na bezrobociu nie trzeba się nigdzie spieszyć. | |||
~max | No jak to? to kierowcy wolą 1000 z pośredniaka niż wasze 8000? nie może być, coś tu jest nie tak z tymi zarobkami | |||
~max | Przecież nikt normalny nie pojdzie po 1000 zł jak mozna zarobić krocie i trzymać kierownice tylko, nic nie rozumiem... | |||
Nadul
| max. słuchaj Ł ysego, Transportowskiego itp, to w zimę w sandałach będziesz chodził ; -) | |||
~Wielki Szu | Ł ysa pała. Czy twój burek wyprowadził cię już na spacer? | |||
~dobła | Nadul. nie sandałach tylko boso :-) | |||
~ngine | pracuje się 8h dziennie. Tyle w temacie. | |||
~delfin | 10 h |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.