Kabina ich domem - życie kierowców z Europy Wschodniej

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~Ordynator ku-ku	U kogo Łysek?U dziada nie robię, i mam sie dobrze.
~Ł ysy	Przygłupie ku ku, wciskaj bajki na parkingach. Tam znajdziesz dobrych słuchaczy. Moja propozycja jest taka, niech połowa z was uda się na kolanach do Częstochowy przez całą drogę prosząc Boga o pomyślność dla szefów. Bo dzięki tym podłym szefom prymitywne chamy, życiowe cwoki mogą poczuć się The Beściakami. Pomijam rozumnych kierowców. Dla tych zdrowe relacje z szefem są czymś normalnym. Przykre, szoferska hołota zawsze w najlepszym pracodawcy zobaczy wroga.
~Ł ysy	Wszystko według wielkiej szmaty jest wycelowana w dziadtransów. Czyżby kołchozy nie stosowały systemów 4/1, 3/1? Zakłamany śmieciu, nie kompromituj się.
~Ł ysy	Przygłupie ku ku, problem w tym, że ty siedzenie w domu, pierdzenie w stołek nazywasz pracą kierowcy. Nie sądzisz, że czas na spotkanie z lekarzem.
~Ordynator ku-ku	Boli cie kutany złamasie że można nie pracować u gumowca. Jesteś gieroj. Podałem wczoraj kilka prostych pytań. Odpowiedziałeś na jedno i dałeś ciała. Mosty na Dunaju ci się popiertoliły memloku. Taki jesteś fachowiec. Skąd te pytania wziąłem, z kosmosu tępy nicie?
~Wielki Szu.	Stary szambonurku. To ty lezysz bez panów kierowcow. Ty potrzebujesz ludzi a oni ciebie. Mózg masz już spruchniały i kroniki ci go pożerają.
~Ł ysy	Wielka szmato, poznaj moje dobre serce, raz cię oświecę. Jak kolesie jeżdżący po Starej Unii przerzucą się na Pribałty i jak wy to nazywacie dzikie kraje, ja nie beknę, tylko im firmy leasingowe zabiorą nówki. Pomyśl przygłupie zanim coś napiszesz.
~kier	skoro w Europie (tej cywilizowanej) jest miejsce dla tzw. właścicieli-operator ów. z jednym, dwoma autami, to dlaczego właściwie ma nie być miejsca dla dziad transów. Spełniają swóją rolę, dają pracę dziad kierowcom np.
~kier	obsługują wąską wyspecjalizowaną grupę dziad klientów
~Wielki Szu.	Pewno ze nie bekniesz kiedy skupujesz zapluskwione zlomy po nd. Tyle ze kto ci tym pojedzie. Tu mamy typową mentalność zaprzańca. Inni polecą z rynku to kij im w oko. Ważne że ja zostanę. Czas pokaże czy się nie mylisz zaprzańcu.
~Ordynator ku-ku	Ale wrócisz Łysy ćwoku do wyuczonego zawodu, albo wylądujedz w szambie. Dla mnie w sumie to bez znaczenia, ważne że jeden gimofilc ubędzie
~Wielki Szu.	Ł ysy w wyuczonym zawodzie moze byc maksymalnie swietlicowym. No moze deratyzatorem.
~Ł ysy	Przygłupie ku ku, jak to jest, gumofilc siedzi na rynku transportowym od 26 lat, a taki "misc kierofnicy" zagina go na każdym kroku? Dlaczego misc kierofnicy jest tylko miscem kierofnicy? Niesprawiedliwość dziejowa. Przecież żołądki mamy podobne, z rozumem jest inaczej. Temat do głębszych refleksji.
~volvo	niestety nie od początku śledzę waszą waśń, a zaciekawiło mnie teraz co właściwie przemawia za tym że Łysy to gumiak? czym w ogóle charakteryzuje się gumofilc?
~Ł ysy	Wielka szmata. Piszaesztak, jakby kierownica była zarezerwowana tylko dla wybrańców? Chyba dla tych piszących żaba przez "rz".
~Ordynator ku-ku	Łysa pało samo twoje twierdzenie o jedzie wg AETR, przekonało mnie że jesteś tylko ciękim bolkiem. Nie posiadasz wiedzy. Nadrabiasz tylko ryjem.
~volvo	a może Łysy to wcale nie gumofilec? oj by się narobiło !
~Ł ysy	volvo. Gumiakiem dla szoferskiej hołoty jest każdy pracodawca wymagający od pracownika kwalifikacji zawodowych i uczciwości. Zarobki nie mają nic do rzeczy. Zawsze jest malo. Gumiakiem jest szef mówiący żegnam pana, szczęścia w nowej pracy życzę. Bo przecież Pan Kieroffca rządzi firmą, stawia warunki, robi focha.
~Wielki Szu.	Za kogo ty się uważasz szambonurku i deratyzatorze? To juz bezczelność. Kmiot zasciankowy to jednak kmiot
~volvo	no właśnie myślę że w obecnych czasach określenie gumofilc się mocno zdewaluowało. a i tak nie wiem co ono oznacza ; )
~Ordynator ku-ku	Szu do dekla nie dociera że jest tylko leszczem Dobrze wie głąb że rodzimy transport, rozrósł się do granic opłacalności. Że taki stan nie może wiecznie trwać. Że słabsi będą musieli odpaść, bo o tym zadecyduje prawo rynku, przy czynnym udziale pisiorów i Brukseli. Na co głąb w ogóle jeszcze liczy, że bedzie konkurencyjny da Girteki, Kreissa, Omegi lub innych?
~Ordynator ku-ku	Przecież na zachód nie pojedzie, bo po co i czym?Już w Bautzen jego klamoty zaczęły by jazdę na lawecie, do najbliższego serwisu.
~Wielki Szu.	Uszanowanie kuku. Moim skromnym zdaniem bydlę ktore wieszczy wszystkim upadek i życie za psie pieniądze mam tu na myśli deratyzatora niech lepiej uwaza zeby to jego nie spotkało. Znałem wielu takich kozaków. A upadek z piedestału dla takich jak on moze byc bolesny. Kości sobie żłob pogruchocze.
kryskamaryska	Łysy. Gumofcem dla szerokiej braci szoferskiej jest szef. ktory każe jechać jak już nie ma czasu. jak szef każe brać ładunek przekraczający normy i nie potwierdza tego smsem. Gumowcem jest szef który ma w swojej firmie normy paliwowe mimo że auto wychodzi z 30tu to nadal szofer złodziej. Gumowiec to szef który płaci z km, fraktuNie na godz. lub dniówkę. Gumowiec to w końcu szef, który nie widzi nic więcej niż czubek własnego nosa i wychwala banderakow pod niebiosa nie widząc, że polscy kierowcy też są dobrzy i maja umiejętności trzeba tylko ich docenić i odpowiednio wynagrodzić. Lysy upadlina się kiedyś skończy i kto w będzie jeździł???A wy nie potraficie inaczej żyć jak skrobać szoferów i państwo, ale pisiory się już za was wzięły. Moj znajomy zaczop narzekać że się nie da nic skrobnąć. I urwą dobrze.
~Ordynator ku-ku	Szacun kryska!
~Wielki Szu.	Ł ysa glaca to relikt lat 90 tych. Pociąg jego juz dawno odjechał. Baran tego nie widzi.
irish_dude	Jako, że pracuję (w przeciwieństwie do większości na tym forum), nie mogę na bieżąco brać udziału w tej przecudnej wymianie zdań. Chciałbym jednak odnieść się do postu kiera-trefla, który zarzucił mi, że pouczam każdego, kto pisze prawdę. Jeżeli prawda dla ciebie są teksty pijanego lub naćpanego Łukasza, drobnego złodzieja paliwa lub psychopaty, znęcającego się nad rodziną, to gratuluję obiektywizmu. Te ich prawdy, tak mają się do rzeczywistości, jak picie w Szczawnicy do szczania w piwnicy. Nawet, jeśli piwnica jest w Szczawnicy.
kryskamaryska	Ale czy jest sens pisać i walczyć z taką patologia jaka wyznaje Łysy???To walka z wiatrakami. Dun Kichany chyba nigdy nie pokonał wiatraków. Niech każdy robi jak uważa i uważa jak robi a świat stanie się lepszy i nie będzie gumofilcokow. Kierowcy szanujmy się.
~Ordynator ku-ku	Siema Duduś:) Łysek też myli szał na kortach, z kałem na szortach.
~Ordynator ku-ku	A w nagrodę zamiast tenisa w porcie, dostanie pnia w torcie.