JAK PRZEPĘDZIĆ DZIATTRANSÓW Z POD BRAMY KIEROWCY vol3

~3000zl za cały miesiąc	Dla czego firmy płacą tak dużo osobom takim jak kierowca? Pojawiają się ogłoszenia 12-14tyś!!! Szalens two
~3000zl za cały miesiąc	Płacę równo 4tys za 4/1. Chętnych w opór. Sami Polacy Ukraina dziękuję. A zamierzam obniżyć do 3000zl za 4/1. Oczywiście 4/1 to nie jest pełen etat. Auta mam bardzo stare euro 3~4. kierowca mechanik sam myje i naprawią fure w wolnym tygodniu. Tydzień bezpłatnego wypisuje. Jak. Mogę jeszcze zaoszczędzić?
~3000zl za cały miesiąc	Zastanawiam się nad odpowiednim procentem od frachtu razy przejechane km. Stoi za darmo a jak jedzie z byle czym to za byle co, na pusto jeździ gratis. Co myślicie że jak 3 tys zarobi to kiero będzie przeladowywal auto ma Maxa i jeździł bokami żeby zarobić więcej?
~Kiero82	3000, napisz nam jakie leki bierzesz. Przynajmniej bedziemy ich unikac w przyszłości. Co to sie dzieje z tymi ludzmi.
~3000zl za cały miesiąc	Mam jeszcze dwie Majork po ojcu. Sprzedał pole żeby ruszyc rodzinny biznes. Ale Majorki w strasznym stanie. Leepikiem i papą zaklekalem dziury. Wszędzie rdza. Mam dobrą roborke na Hiszpanie. Jak myślicie sprzęt się nadaje? A i co. Zrobić żeby tak strasznie nie dymily!! Na razie jeżdżą tylko nocą.
~3000zl za cały miesiąc	Ta robotka za 0. 75c. To będziemy latać bokami. A Majorki są do tego stworzone!!! Niemca lanuwami jakoś free przelecę. tylko nie płatnymi!!! Jak tu jeszcze zaoszczędzić? No na opale dymi jeszcze bardziej to odpada.
~3000zl za cały miesiąc	Może będę skupowal paliwo od kierowców po parkingach.? Kurde świetny jestem, dozwolone to?
~3000zl za cały miesiąc	aa. Kierofcem mechanika zatrudniem, emeryta z grupą na 1/12 etatu. Na dobre auto! Iveco stralis 99. !!! Ma prawie sprawne webasto. I nowy akumulator. Daje telefon. Wyjazdy min 4tyg.
~3000zl za cały miesiąc	Jak nie ma jazdy robota się znajdzie. Na gospodarce. Czyli cyk fuch Malinka nie żaden sezon. PiSać tu na forum. oddzwona
~erto	jak tam płoty wytrzymują?
gigi	do twórcy tego wątku - chyba ty jesteś dziad, dziadkierowca chyba,	-1
gigi	założony bardzo rzeczowy temat...	-1
~gość	A ty erto wlazłeś na taki płot i wisisz na nim do dzisiaj
~bos	kierofcy to de. bi. le
~kierowca	A około 500tys pracowników z UA zamierza po nowym roku wyjechać do Niemca z różnych branż. Także może nie być dla niektórych różowo. Liczba podana jest orientacyjną podana w artykule onet.
~Maciu	Mogą wyjechać i co? Bez znajomosci języka nie jest wcale tak kolorowo, Pozatym Niemcy napewno zabezpiecza sie przedtym, aby cały naród ukraiński nie wyemigrował do De
~faq	do przyszłego roku to i może nie jeden ciapak trochę niemieckiego liźnie... Angela będzie w niebo wzięta..
~gość	Nie rozumiem dlaczego cieszycie się, że dla polskiej gospodarki może zabraknąć rą k do pracy Kim wy właściwie jesteście, idiotami czy prowokatorami stawi am na to pierwsze
~erto	no to teraz bramy ulegną pod ciężarem dziadów po prośbie wieszających się, jak już połowa Ukraińców ma zamiar ruszyć na zachód, a miało być tak pięknia
~Fiolet	I bez Ukraińców damy radę a w panowie kierowcy zastanówcie się czy lepiej pracować u nas czy jak zmniejszymy tabor w sowieckiej girtece, vlantanie, czy kreisie. W girtece już Polacy jeżdzą ale na parkingu nawet nosa z budy nie wyściubią bo jest im wstyd. Brawo fachowcy dalej psiocyć my damy radę.
~zcx	wstyd pracować w girtece? wstyd to pracować u swojego który uważa cię za złodzieja i hołotę.
~Ukrainiec z Tarnopolu	Uwaga, uwaga. Po niwym roku Rosja wprowadza zakaz na prace obywateli UA. Tak ze czekajcie na 300 tyscy kierowcow. Ci z Magnitu uz naja umowy z pracodawcami.
~Ł ysy	Ukrainiec z Tarnopolu. Nie sprzedawaj takich kaczek, bo bohaterski zcx zesra się ze strachu. Wstydem jest zatrudnić rodzimą szoferską hołotę.
~Ł ysy	Ukrainiec, nie wierzę w twoją bajkę, ale gdyby? Oj, nasze Pany Kierofce mają prze je ba ne.
~zcx	łysy a od którego maja będą mieli przerąbane i którego roku?
~Ł ysy	zcx. Tchórzliwy śmieciu, potrafisz czytać? Rozumiesz czytany tekst?
~dziadlogistic	Od stycznia Polskie dziady będą kwiczeć i robić pod siebie aż miło z łysym przygłupem na czele.
~zcx	łysy śmieć to na ciebie w domu wołają.
~Przewoźnik	Witam, poszukuję pracodawców głownie z podkarpacia / małopolski, bo wiem, że tacy są naciągniętych na ckliwe historie pracownika - Pana D. który opowiada o tym, że dziecko ma śmiertelnie chore lub, że mu zmarło a żona jest w depresji itp. Pan D. poszukuje pracy, odpowiada na ogłoszenia i przy bliższym poznaniu okazuje się, że wszystkie możliwe nieszczęścia jakie są na świecie spadły na chłopaka. Nam również zrobiło się go żal, bo powiedział, że nie ma pieniędzy na dojazd do nas, nie ma auta (to chyba prawda akurat) oraz na życie ale bardzo chce pracować. Nam powiedział, że dziecko ma chore na białaczkę, że poprzedni pracodawca go oszukał i zostawił na lodzie bez kasy a on dwoje małych dzieci ma w tym jedno chore oraz żonę na utrzymaniu. Uwierzyliśmy w to i naprawdę chcieliśmy pomóc. Dostał zaliczkę zanim w ogóle wyjechał w trasę, pieniądze miały służyć sfinansowaniu wyjazdu do lekarza dla chorego dziecka. Takie zaliczki brał co tydzień, no bo jak mówił - nie ma za co żyć a dziecko chore. W ciągu miesiąca przepracował 9 dni w trasie - tylko tyle, bo zawsze było coś na przeszkodzie, że nie mógł jechać. W końcu sprzeciwiliśmy się dawać mu pieniądze i wtedy zaczęła wychodzić druga natura tego Pana. On po prostu żądał kolejnej zaliczki do przodu zanim wyjedzie, mimo że dwa dni wcześniej dostał już takową. Dodam, że prosiłam go kilkukrotnie o przyniesienie świadectw pracy od poprzednich pracodawców. Zawsze obiecywał, zawsze wymawiał się niepamięcią, jednakże przestrzegał nas przed jednym ze swoich poprzednich pracodawców. Postanowiłam w końcu się z nim skontaktować i okazało się, że Pan D. i jemu taką samą historię sprzedał, z tym, że w tej wersji to mu syn zmarł i żona w depresji jest i też samochód więcej stał niż jeździł. W odruchu serca nie tylko dostawał pieniądze ale też dowoził mu ten człowiek jedzenie. Na nieszczęście dla Pana D. ten Pan postanowił sprawdzić w USC oraz w miejscowych parafiach czy faktycznie zmarło mu dziecko, bo rzekomo martwy syn, wybiegł kiedyś radośnie z domu, podczas jednej z wizyt. Człowiek był po prostu w szoku. Okazało się również, że jednocześnie zatrudnił się w dwóch firmach i jeden samochód stał w jego rodzinnym Dębowie u rodziców, a drugi w Grzęsce i jeździł w kratkę raz u jednego, raz u drugiego pracodawcy, oczywiście zawsze wymawiając się jakimiś rodzinnymi sprawami. Oczywiście stałym motywem jest branie zaliczek na życie, na chore dzieci itp., których nie można odzyskać. Pan jest z okolic Przeworska na pokarpaciu. Poszukuję pozostałych naciągniętych pracodawców, bo Pan D. to mitoman, bez skrupułów i żerujący na podstawowych ludzkich odruchach. To jest jego sposób na życie. Z jego opowieści wynika, że każdy go okradał i oszukiwał. Jeżeli ktoś go kojarzy chociażby z opowiadań to proszę o kontakt - 515 234 043. Nie twierdzę, że wszyscy pracodawcy są krystalicznie czyści i fair wobec pracowników, chodzi mi o to, że są ludzie, których sposobem na życie jest żerowanie na tych, którzy chcą pomóc stanąć na nogi. ~Lena. Ca ła prawda.
~Przewoźnik	Tak się w większości zachowują, jak ich Pani Lena opisała, bossy jak nie dostaną 10 tys to nie pojadą, prawda jest zupełnie inna, to są golasy, jak ich zatrudniałem to tak jak w temacie, przed każdym wyjazdem żebractwo. Kobitka napisała całą prawdę, dodatkowo ci tu wypisują de*ilne wpisy nakręcają obraz polskiego kierowcy a szkoda bo znam paru normalnych kierowców. Niestety dużo uwierzyło że są najlepsi. I niech tak zostanie.