Witam,
Jestem zatrudniony na umowę zlecenie (razem 3 umowy). Przed wyruszeniem w trasę (transport międzynarodowy, 2 tyg. ) uzgodniłem ze zleceniodawcą powrót w piątek, czyli koniec drugiego tygodnia. W czwartek godz. 10 dostałem zlecenie załadunku jednocześnie z informacją o miejscach rozładunku. Po przea*alizowaniu trasy doszedłem do wniosku, że niemożliwym jest /ok. 1400 km/ pokonanie tej trasy w jeden dzień. Poinformowałem, że jest to niewykonalne do piątku i odmówiłem załadunku. Pracodawca poinformował mnie, że dostanę podmianę po załadowaniu i zgodnie z umową wrócę w terminie. Załadowałem towar i czekałem na zmiennika we wskazanym miejscu. Po dwóch godzinach -zadzwonił, że jednak zmiennika nie będzie i mam jechać na rozładunek. Poinformowałem, że jest niemożliwe /godz. ok. 15/ i nie wrócę w piątek jeżeli pojadę na rozładunek / może być, że na cały weekend nawet zostanę/ więc wracam na bazę. W odpowiedzi pracodawca stwierdził, że zostanę obciążony wszelkim kosztami z tego tyt. /sms/ i nie mam mowy o wynagrodzeniu za 2 tyg. pracy. Czy ma do tego prawo??

~zcx	leoś mamlas to cie zrobił.
~janek	Po Co Wy jezdzicie Dla kasy Dla widoków Ładnych gór
~janek	Ciężarówka ciagnieta przez Europę
~Dawid87	I również mogła to być wizyta z papieżem, i również mogła to być wyprawa w kosmos.
~janek	Pociagnijcie swoje życie Chyba że to dla Was za duże wyzwanie
~zcx	dawidek nie ma znaczenia co by to było bo zleceniodawca zrobił to celowo i dobrze wiedział że w jeden dzień wykonanie tego jest niemożliwe do końca umowy.
~janek	Jak nie dojedziecie to jesteście frajerzy niekompetentni Jak kogoś zabijecie na drodze to za szybko i zabiliscie Siebie bo mo*derca
~Dawid87	Qurwa chłopie "Pracodawca poinformował mnie, że dostanę podmianę po załadowaniu i zgodnie z umową wrócę w terminie. " Ale sprawa, się jeb/ła, towar zaladowany, i musi dojechać to jest transport.
~Ordynator ku-ku	Te pipeczko jakie musi?A jak przepisy na to nie pozwolą to co, też musi?
~dobry kolega	dawidek dobrze gadasz sedno sprawy czasem tak trzeba zeby nie bylo wiekszych strat	1
~kris125	Jeżeli umowa się kończy, to znaczy, że po terminie nie jest już pracownikiem.
~janek	Zostawisz żelazo i nie masz zjecanejj psychiki Proste A Oni niech badają dna i brzozy bo brzoza ma biało korę
~moris	Może zatrudnijcie mnie, to wam pokażę co kierowca musi i jakie ma prawa
~Ordynator ku-ku	Ja nie moge, bo u dziadów nie robie!
karzełreakcji	Janek, obserwuje Cie od pewnego czasu i dochodze po Twojej awersji do zawodu, że ktoś musiał Cie w cieżarowce zgwałcić lub poddać czynom lubieżnym.	1
karzełreakcji	*do wniosku...
~moris	Ku ku nie stać mnie by pracować u lyska
~dobry kolega	ty karzel teraz to on jeszcze z sensem cos pisze poczytalbys jak ma faze po spozyciu alkoholu to sa dopiero teksty bez skladu i ladu
~Ordynator ku-ku	No tak, nie ma sie co nawet równać z fachowcami ze wschodu!
~moris	Nooo
karzełreakcji	A wracając do tematu: zarabiamy bardzo dobrze, za to, że musimy być elastyczni. Jak ktos tego nie kuma, to zapraszam chleb wozić, 8h dziennie. Albo jak Janek, nie bądź frajer - jedz do UK. Tam funty leżą na ziemi, a Ty bedziesz zbyt leniwy, żeby sie po nie schylać.	1
~Ordynator ku-ku	A jankowi załatwi sie miejsce na oddziale, dojdzie chłop do siebie. Tylko Łysek musi oddać lokówke!
~moris	Nara pany ja umykam w kimono
~janek	Karzelek mnie obserwuje Poświęciłem się
~świetlicowa	te, kuku - a wiesz gdzie Ł ysol ma lokówke?
~janek	Ku ku Ty wiesz
~Ordynator ku-ku	A gdzie może mieć?Przecie nie we włosach, bo ten gumowiec jest łysy!
~janek	Utrzymywać takie forum w Szacun
~janek	Jesteś Spoko gość
~Ordynator ku-ku	janek pytali kurna o ciebie w pośredniaku!