Witam, moja żona miała wypadek samochodowy i zmarła.. jestem w złym stanie psychicznym - chodze do psychiatry żeby się nie załamać, jestem na zwolnieniu lekarskim L4 od ponad miesiaca, kod choroby F43 - "ostra reakcja na stres" czyli depresja, w związku z tym mam do was pytanie czy przy powrocie do pracy mogę mieć jakieś problemy żeby dalej pracować? Tzn czy są jakieś ponowne badania lekarskie/ psychiatryczne? Obawiam się że nie będę mógł już wrócić do zawodu z racji "problemów" psychicznych, czy mam się czego obawiać? Jak przepisy regulują takie aspekty gdy ktoś chodzi do psychiatry. Dziękuję za pomoc, Marek

~Marek28	jak w temacie...
~Ordynator ku-ku	Wszystko zależy od twojej psychiki!	1
~Kier	Glowa do gory Panie i bedzie dobrze. Wiem ze spotkala Cie tragedia, ale nie mozna sie poddawac. Trzeba zyc dalej i sobie radzic. Zycie i tak z roku na rok jest coraz trudniejsze. Powodzenia zycie i duzo zdrowia.
~kierowca	Chyba nie o to było pytanie. Kwity masz na 5 lat. W tym czasie generalnie nie wykonuje się innych badań. Jest jedno ale. Jeżeli będziesz na zwolnieniu dłużej niż 30 dni, żeby wrócić do pracy musisz mieć zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do podjęcia pracy.
~kier	W każdym szanującym się społeczeństwie rozwiniętym 3/4 populacji jest albo było w jakimś okresie zycia na środkach psychotropowych, pozostała 1/4 tradycyjnie zalewa podobne dolegliwości alkoholem czy narkotykami.
~kier	w niektórych krajach lekarze mają obowiązek zgłaszaniua podobnego leczenia do wydziałów komunikacji, w Polsce o tym nie słyszałem. Nie wyskakuj na ochotnika nigdzie z takim info i rób swoje
~Marek28	Kolego *Kierowca dzięki za info tak będą dłużej niz 30 dni na L4 i zastanawiam sie jakie to zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do podjęcia pracy będzie potrzebne? Od psychiatry u którego się leczę? Czy może będą to ponowne badania lekarskie jak przy przyjęciu sie do firmy?
~Kier	Kier ale ty glupoty piszesz. 3/4 populacji byla na jakis srodkach psychotropowych??? Dawno takiej filozofii nie slyszalem. Chyba piszesz o tych ktorzy siedza w kredytach po uszy. A dzisiejsze młode pokolenie faktycznie jest slabe psychicznie. Kiedys byla obowiazkowa armia i mlody człowiek po takiej szkolce byl odporniejszy psychicznie a dzisiaj co mamy? Roszczeniowe pokolenie wyciagajace tylko reke po cos, ale tak zeby nie dac nic od siebie. Wiem ze watek jest nie na ten temat, ale musiałem to napisać.
~Kier	Marek 28 z tego co mi wiadomo to po 30 dniach pobytu na zwolnieniu lekarskim musisz ponownie zrobic medycyne pracy.
~Marek28	*kier razem z orzeczeniem od psychiatry ta medycyna pracy? czy tylko to co przy przyjęciu się do firmy bez psychiatry?
~kier	Też pardon że nie na temat ale, Kier. . toć napisałem że w każdym "szanującym się " i " rozwiniętym " społeczeństwie. My nie jesteśmy ani jednym ani drugim, u nas, choć proporcje są podobne to kolejność odwrotna, 1/4 szuka pomocy a 3/4 topi problemy w alkoholu
~Kier	Nie wiem dokladnie jak jest w twoim przypadku. Ja bylem w szpitalu na zabiegu i zwolnienie mialem na 28 dni, a lacznie wolnego mialem 36 dni. Czyli te 8 dni pokrylem sobie urlopem za ktory i tak mi szef zaplacil. Chodzilo o to, zeby nie robic na mowo badan bo nie chciało mi sie czasu marnowac. Jak jest w twoim przypadku jezeli chodzi o zwolnienie od lekarza psychiatry, tego nie wiem. Nigdy nie bylem zmuszony korzystać z tego typu lekarzy.
~alien	super. juz to widze jak cie deprecha zlapie, i pojdziesz na czolowke ze mna. kuzwa, wiedzialem ze *ow nie brak, ale ze az ich tylu? ?
~Robert	Czas leczy rany, pamiętaj cofaj się do tyłu tylko wtedy żeby się rozbiegnąć, wdzystko wróci do normy, musisz być silny i uwierz, że modlitwa Ci dużo pomoże
~kiero	zależy jak długo zamierzasz ciągnąć zwolnienie. Potem o możliwości podjęcia pracy decyduje lekarz orzecznik z ZUS. Po wykorzystaniu zwolnienia l4, zus może przyznać zasiłek rehabilitacyjny, jakieś sanatorium.
JasnieOswiecony	Raczej nie sama choroba, a leki i Twoja reakcja na nie, beda miały wpływ na powrót do zawodu. Tak jak ludzie mówią: 28 dni l4, 2 dni urlopu, 28 dni l4. Unikniesz lekarza medycyny pracy.
~szamal	A gdybyście byli transdziadami zatrudnilibyscie chlopa co leczy sie u psychiatry? Wzielibyscie ryzyko być może kolejnej śmierci na drodze?Przykra sprawa kolego, ale wpierw sam przemysl swoją sytuacje. szanse moim zdaniem masz male.
~Kier	Nie dogadujcie chlopakowi. Spotkala go tragedia a wy po nim jedziecie. Zobaczcie ilu jezdzi oszolomow ktorzy udaja zwierzeta, pierd. ola od rzeczy na radiu, czy tez puszczaja muzyke. Tak samo powinni sie leczyc albo i sie lecza a jak widac pracuja w tym zawodzie. Niepotrzebnie ns forum chlop wypisuje na temat tej choroby, bo takie cos powinien zalatwic po cichu z lekarzem. I tak jak poprzednik napisal ze najlepiej na wizycie prywatnej.
~Ecik	marek28 musisz isc pracowac do sphinx-a szybko zapomnisz a jak któryś dziad nie wyplaci to i tak nigdzie nie pojdzies bo i tak nikt nie uwierzy tak zle tak nie dobrze
~Kier	Spinx i tutaj masz racje. Facet gdy siedzi za dlugo w domu bez zajecia dostaje na glowe. I tak jest z wiekszoscia mezczyzn. Trzeba czyms sie zajac, wyjsc do ludzi, porozmawiać a czas leczy rany. I to jest swiete powiedzenie.
~ngine	Marek28 nie ma ponownych badań. F43 to reakcja sytuacyjna. Na koniec L4 idź do kontroli, pewnie dostaniesz jakieś leki. Ja mam F32. 2 i skończone F20 i jeżdżę od kilku lat na całej armii prochów od ssri do neuroleptyków. Nikt nic nie wie i nie musi wiedzieć, a pracodawca dostaje jedynie L4 z pieczątką od psychiatry i o nic nie pyta. Jedna rzecz że po niektórych lekach trzeba się pilnować 2x na drodze, ale lepiej je wziąść. Dasz radę.
JasnieOswiecony	To, ze sie leczysz z własnej woli, to znaczy, ze nie jestes chory, a masz zaburzenia. Prawdziwi chorzy są nadal na parkingach i mimo, ze są chorzy, utrzymują, ze nic im nie dolega. Czubek nigdy nie szuka pomocy, bo mysli, ze jest zdrowy. Na tym polega bycie czubkiem. Pamietaj o zwolnieniach: 28dni max i dzien przerwy.
~Kier	O zesz ty Maryjo Najświętsza Panno Dziewico. Coraz wiecej tutaj sie dowiadujemy. Modlmy sie o to zebysmy nasze dzieci wychowali. Amen.
~Sphinx	jaśnie-ale jak posiedzi dłużej to i tak ZUS się dojeb... i jakąś komisję mu wymyślą??Po co ryzykowac kolego??Rusz dup, idż w trase na próbę choć na tydzień. Zobaczysz bez prochów ogarniesz jak będziesz miał zajęcie. Ja też sporo przeszedłem, i nie ma co się licytować, ale była bieda już ze mną. I doszedłem do siebie. Owszem, w samotności, w domu, wraca czasem depresja. Ale idzie wyjść bez prochów. Musisz po prostu ruszyć dupę z wyra !!! Znam temat, nie można jej zwlec im dłużej leżysz. Bez zawiści to piszę. Musiałem zacząć życie od nowa, więc coś o tym wiem, jak to fajnie jest, gdy nagle jesteś sam i wszyscy mają cie w doooopie. Masz rodzinę??Poszukaj wsparcia. Jedz na ryby z kimś??Wyjdż z domu, to najtrudniejsze. Olej psychola, On ci nie pomoże. Pacjent wyleczony, pieniądz stracony. Poza tym to gusła te ich psychologie itd. Gdyby mi do głowy dał rade zajżeć to by z krzykiem wyskoczył przez okno ; -) RUSZ DUP Z DOMU i do roboty. Taka moja dobra rada. Co zrobisz??Twoja sprawa.
~Kier	No wlasnie, jedz na ryby. Sezon sie zbliza i zaczniemy wędkowanie. Piekne hobby.
~urbi	Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zapytam tu. Czy chodzenie do psychologa (nie psychiatry) jest jakąś przeszkodą w kwestii "zrobienia" uprawnień na kategorie C i D?