5 dni w trasie/weekend w domu po UE

~Młody	jak w temacie...
~sid	wszystko sie da
~ojciec Mateusz	na weekend? czy na obiad w niedziele?
~ormo	Młody. Otrzymałeś poradę od sida. Od kolesia, który wozi śmieci u Szwaba za marne pieniądze. Takie forum, takie sidy tu pisują.
~sid	ormowiec pal gume pseudobisnesmanie w gumofilcach
~Młody	Właśnie widze... nie warto pytać, na własnej skórze sie przekonam
~Rad	Ja jeździłem 3 tyg na 3, 4 dni w domu i już miałem dość tej kabiny. Teraz siedzę na wypowiedzeniu i szukam jakichś kółek 4 lub 5 dniowych, ale na razie kiepsko, a przynajmniej w moim rejonie. Ale będę szukał, aż znajdę.
~ormo	Młody. Tu pisują skopani przez życie kierowczyki. Siedzą w domach, pierdzą w stołek, śnią o potędze. Szukają pracy, w której będą szanowani i oczywiście zarobki dyrektorskie. Problem jest jeden, ich nikt nie szanuje, bo na rynku pracy są zerami. Tylko w necie wchodzą w rolę pogromców dziadtransów. Nawet to im kiepsko wychodzi. Chcesz słuchać rad takich kolesi? Pomyśl czy warto.
~ormo	Rad. Może bez kolorytu tego forum powiesz, jakie są realne zarobki. Tylko na Boga, nie powielaj bredni głupków w osobach :wielki szu, Rysio, kierowca, sid. Czekamy na powiew realizmu.
rao	Ale co tu do radzenia? Przecież nikt nikomu w tym temacie nie doradzi, bo młody nie oczekuje porady a informacji. Da się. Wcześniej jeździłem w kółkach takich - start niedziela po południu, wtorek rano zrzut beneluxy, załadunek przerzutu na niemcy, środa rozładunek i załadunek na polskę. Zrzut czwartek, pod wieczór w domu. Potem inna firma, belgia wte i nazad. 3-4 nocki w kabinie i 3-4 w domu. Zarobki na poziomie 5 tysi. Wszystko zależy na jaką firmę trafisz, co robi, co wozi, czy obsługuje np jakiegoś producenta czegoś, albo spedycję, która ma robotę w kółkach. Oczywiście czasem zdarza się przygarować, bo towar nie gotowy, bo coś się obsunęło. Ale mi w ciągu 2 lat takie sytuacje zdarzyły się 3x.
rao	Są też firmy, które mają zakontraktowane eksporty i zdarza się, że samochody potrafią sciągać kilkaset km na pusto, bo auto musi wywieźć zamówiony towar. Także nie samym systemem 3/1 transport stoi.
~Rad	Nie wiem jak gdzie indziej. Ja pracowałem w 2 firmach. W pierwszej miałem 240zł dniówki i tyle, ale to była moja pierwsza praca. W drugiej to miałem różnie ale od 250zł do 300zł na dzień. A to dlatego, że miałem dość wysoką podstawę jak na tą branże + diety. Więc jak mało w danym miesiącu jeździłem to miałem średnio na dzień więcej, a jak jeździłem prawie cały miesiąc to miałem około 250zł na dzień
rao	A jak chcesz być co weekend w domu z dużym prawdopodobieństwem że nie przygarujesz na weekend to krajówka, względnie bliska zagranica. Zarobki na dziś przy jeździe pon/pt, czasem sobota, realnie koło 4 tysi. U mnie w mieścinie praca c+e, godz, 6-14, przerzuty pomiędzy 2 magazynami jednej firmy, wszystkie weekendy i święta wolne - 2, 3 tysia pln.
~Rad	Kolego rao podoba mi się ta opcja z drugiej firmy. Chętnie bym tak pojeździł. Chociaż żonie obiecałem że już nie będę jeździł, ale nie widzę nic sensownego do roboty, bynajmniej obecnie.
~kierowca	Kolego da się... jeżeli jesteś z centralnej lub zachodniej części kraju to znajdziesz taką pracę w kółku. Tak jak piszą czasem trafi się weekend bo wiadomo coś z towarem nie tak, ale sporadycznie (oczywiście nie za darmo). Obecnie też jestem na etapie szukania takiego systemu. Średnio za takie kółka wychodziłem 4500-5500 tys. Powodzenia.
~Młody	Dzięki koledzy za szczere i rozsądne wypowiedzi w temacie. Akurat ja jestem z pomorza zachodniego, więc do granicy z wrogiem nie daleko a większość ofert dotyczy transportu w relacjach Polska - Niemcy/Benelux/Dania - Polska, wiec jestem nastawiony dość optymistycznie
~DIXI	w innym poscie jeden mądry napisał ze 4500 zł i max 8000 tys km/m-c na kraju to teraz minimum normalnie sie usmiałem, ludzie najpierw zacznijcie sobą cos reprezentowac a dopiero oczekujcie godziwych zarobków