Szóstka czy siódemka z przodu i co dzien w domku

~zcx	konserwa nikt ci w pas nie bedzie sie klanial dla tego ze laskawie zostales pracodawca, pomnikow z tego powodu tez stawianych miec nie bedziesz. skoro bycie pracodawca to dla ciebie az taka udreka to moze najwyzszy czas zmienic
~TIR	jacek-kuba. Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie : jak żyć, jak żyć? Co do statystyk, stawiać na jednej półce kierowców C+E z busiarzami może tylko idiota.
~Lukastruck	Elo mo*deczki
~olek	obraz współczesnego kierowcy-s://www. youtube. com/watch?v=RcUONtla jZo
konserwacje_zabytkow	zcx - ja nie chce żadnych pomników i nie wymagaj od pracodawców, żeby nagle pomniki zaczęli budować pracownikom. Jeżeli nie rozumiesz na czym polega prosta zależność "pracodawca-pracowni k", to nie mamy w zasadzie o czym rozmawiać.
konserwacje_zabytkow	TiR - ty się nie dziw jacusiowi, który zamiast spędzać przerwy w trasie na lekturze książek wsłuchiwał się pilnie w przemówienia trybunów parkingowych. Teorie owych mówców radykalizowały się wraz ze stężeniem alkoholu w krwi, dlatego dzisiaj po dwóch latach słuchania takich wykładów jacuś wie wszystko o tym jak to pracodawcy żerują na klasie robotniczej, jak to wysysają soki z budżetu państwa itp. Teraz jacuś sam został trybunem, opowiada legendy o złotej ósemce, bajki o złych dziadtransach, domaga się zniżek w Żabkach na kolejne zgrzewki dębowego-mocnego :)
~zcx	konserwa twoje pytanie czy ktos z nas kiedys zatrudnial pracownikow swiadczy o tym, ze uwazasz sie za jednastke bardziej wartosciawa tylko dlatego ze kogos zatrudnia. a to nadzwyczajny belkot zapewne jestes taki wybitnie uzdolniony ze jak podczas mieszania herbaty zmienisz kierunek to ona zmienia smak.
konserwacje_zabytkow	zcx - jedyne wartościowanie jakie jest na tym portalu, to opinie kierowców o pracodawcach: "dziadtransy, de*ile, oszuści, kłamcy, złodzieje". i jeżeli pozwolisz zrewanżuje ci się także ładnym bonmotem - ty jako jedyny wśród kierowców zawodowych policzyłeś do nieskończoności dwa razy :)
~zcx	dyskusja z toba konserwa to jak klaskanie jedna reka. nie musisz sie dla nas kierowcow tak meczyc prowadzac transport bysmy mieli gdzie na chleb zarobic. nie oczekujemy tego od ciebie a wrecz nie chcemy.
konserwacje_zabytkow	zcx rozmowa z tobą to czysta przyjemność, bo iluż to kierowców na świecie potrafi rzucając kamienieniem w niebo stworzyć galaktykę? zcx - ja się nie męczę, nie narzekam, nie cierpię - mnie nikt nie wykorzystuje w pracy, nikt mi do głowy pistoletu nie przykłada. nie cierpię z powodu nocowania w ogrzewanej kabinie auta za pół miliona oglądając filmiki na laptopach; nie płaczę, gdy muszę rozpinać plandeki z dwóch stron naczepy; nie żebrzę o papierosy na parkingach; nie mam odruchów Pawłowa gdy słyszę bajki o złotych ósemkach.
~zcx	konserwa za to beczysz jaki ty wspanialy ze kupiles ciezarowke za 300 tys i dales zarobic ludziom na chleb a oni sa tacy niewdzieczni a ty sie tak poswiecasz.
konserwacje_zabytkow	ciężarówka kosztowała 87 tys. euro netto - to po pierwsze i po drugie to nie ja płaczę, że ósemka to mało bo powinna być dziewiątka a najlepiej dziesiątka z przodu. :)
~zcx	no to 400tys. byle obrabiarka kosztuje nascie razy wiecej i nik nie zada noszenia na rekach bo jak kupil i dal komus zarobic na chleb.
konserwacje_zabytkow	zcx - to kup obrabiarkę i ostrz ołówki na skale przemysłową. Mi obrabiarki nie były do szczęścia potrzebne. i przypomnę ci, że o robieniu łaski zacząłeś pisać ty i twoi koledzy. Ja uważam, że w zależności między pracodawcą a pracownikiem nie ma miejsca na łaskę, sympatię, antypatię itp. - tu najważniejszy jest kontrakt i to, czy strony się z niego wywiązują czy nie. To jest sendo sprawy i tyle. Ty natomiast uważasz, że jesteś księciem kierownicy, że tobie się coś należy, coś więcej - bo jesteś księciem a nie normalnym pracownikiem. Otóż wybij sobie to z głowy - ty i reszta szlachty transportowej - wśród pracowników nie ma książąt bardziej czy mniej uprzywilejowanych, którym się należy "coś" więcej, którym się należą rodowe skarby - złote ósemki. Jesteście normalnymi pracownikami, których praca niczym nie różni się od pracy kasjerki, elektryka, sprzątacza, woźnego itp. itd. - dlatego nic was nie wyróżnia, bo pracodawcy, u których pracujecie także są normalnymi, zwykłymi pracodawcami
~Rysiek777	konserwator - ale kasjerka otrzymuje wynagrodzenie za swój czas pracy bez względu na ruch w sklepie a czy kierowcy u siebie wypłacasz wynagrodzenie za jego czas w pracy? ?? czy jak rasowy złodziej wg własnego uznania? ?
~zcx	nie ja tylko twoj kolega ly//sy vel tir a to znaczna roznica. to ze ty nie nie placisz tej notorycznie przez ciebie przypominanaej osemki to nie znaczy ze nie ma takich pracodawcow. idz do biedry i zaproponuj kasjerce prace za kolkiem napewno bedzie chetna.
~TIR	Tak się kończy każda rozmowa z życiowym nieudacznikiem. Operuje milionami samemu zarabiając kilka tysięcy. Ma ambicje wysokiej klasy naukowców wykonując prosty zawód. Na wszystkim się zna, tylko życie spłatało mu figla i z nikim swoją wielką wiedzą nie może się podzielić. Jednym słowem, nie ma zapotrzebowania na jego wiedzę. zcx, takich jak ty są tysiące. Potraficie jedynie głośno krzyczeć i kiepsko kręcić kieriwnicą.
~TIR	TIR vel Ł ysy i kto jeszcze?Co nowego zrodzi się w szofeskiej główce? Jak nagniesz zcx rzeczywistość do własnych wyobrażeń, do własnych ambicji?
konserwacje_zabytkow	zxc i rysiu - rozumiem, że wyjątkowo cierpicie w roli kierowcy zawodowego - na kasie w biedronkach pracują mężczyźni. szybki kurs nauki zawodu i juz po kilku godzinach dostaniecie zielone koszulki oraz plakietkę z własnym imieniem i dopiskiem "w czym moge pomóc?"
~zcx	tir na swiecie jest 6mld ludzi wiec takich jak ja jest zapewne duzo wiecej. oby takich jak ty bylo jak najmniej.
~Rysiek777	konserwator mając na uwadze stawkę godzinową jaką ma kasjer/ka a to co oferuje przeciętny dziad oraz fakt że w pierwszym przypadku czas pracy jest rozliczony a w drugim zapomnij to ciężko mi zrozumieć kto i po co idzie do dziada żeby być dymanym? ale żebyś się nie nakręcał to mnie to nie dotyczy i nie cierpię bo nie pracuje u dziada
~zcx	konserwa jak tak bardo ciagnbie cie do biedry to zatrudnij sobie kasjerke, przeszkolisz ja w kilka godzin i bedzie powozic te twoje fury za 87tys euro. bedziesz w koncu zadowolony jak nigdy dotad
~TIR	Ponoć rynek pracy jest rynkiem pracownika, skąd zatem tyle łez na forum? Stawiać warunki, żądać satysfakcjonujących zarobków, w czym problem. A jak dziady nie spełnią oczekiwań iść na swoje. Pokazać wszystkim jak powinno wyglądać prowadzenie profesjonalnej firmy transportowej. Tu widzę tylko łzy, nie macie jaj chłopaki? Czy może w głębi duszy wiecie, jakie z was cieniasy.
~zcx	rynek nalezy do psiewoznikow co widac po ogloszeniach zatrudnie od zaraz moze byc bez doswiadczenia.
konserwacje_zabytkow	Rysiu, przeciętny jesteś ty i twoje przeciętne myślenie o przeciętnej wizji rzeczywistości, w którą uwierzył twój przeciętny umysł. Znalazłeś zatrudnienie w przeciętnej firmie budżetowej i przeciętnie - jak na przeciętnego pracownika budżetówki przystało przeciętnie kantujesz. Tak wygląda twoje przeciętne życie. Dlatego czy będziesz na kasie w Biedronce czy w MZK - dalej będziesz przeciętnym obibokiem, których wszędzie pełno.
~TIR	Ryszardzie. Ty poszedłeś dalej, sam siebie dymasz. Wciskasz sobie jakim jesteś doskonałym pracownikiem, a tymczasem jesteś typowym rozżalonym na cały świat bezrobotnym nierobem. Pomyśl przez chwilę, kto zatrudni takiego gada jak ty na opisywanych przez ciebie warunkach? Nikt rozsądny, nawet w państwowej firmie. Na twoje miejsce jest trzech emerytów za pół wyśnionego przez ciebie wynagrodzenia. Poczekaj na wieczorynkę ze swoimi bajkami.
~Rysiek777	konserwator - podaj mi jeden powód racjonalny który przełoży się na moją sytuacje materialną dla którego miałbym zrezygnować z pracy na 8h i podjąć ponadprzeciętne wyzwanie pracy np u ciebie? pobieżnie znasz warunki pracy i płacy jakie mam obecnie wiec słucham twoich argumentów
~TIR	zcx. Od lat firmy oczyszczają się z szoferskiej szumowiny, stąd stałe poszukiwanie kierowców. Przecież wiesz jak jest, wyrzucasz, o przepraszam, zwalnia się jeden kierowca, na jego miejsce przychodzi drugi o podobnych kwalifikacjach. Czyli żadnych. A wy baranki uważacie, że jesteście rozchwytywani, że robicie łaskę podejmując pracę. Wytrzeźwiej chłopie. Nie lej głupot w necie. W końcu, ktoś tysiącami polskich ciężarówek jeździ.
~Rysiek777	TIR - ja nie jestem doskonałym pracownikiem i jest wielu lepszych ode mnie ale często z lenistwa poszli do pierwszego lepszego dziada i ciężko im zrozumieć że można mieć lepiej
~TIR	Ryszardzie. Powiedz, kto ma szansę zweryfikować twoją realną sytuację materialną? Nikt, lej wodę dalej. Zapewniam cię, wielu szoferskich baranków łyka twoje kity.