Punkty karne a ich zbicie

Jade	jak w temacie...
Jade	Co jest wiążące? data rzekomego wykroczenia czy data wyroku? Jeśli punkty są zawieszone i podczas tego stanu rzeczy zbiło się punkty to zbicie jest nie ważne??? O co tu chodzi??? Jedni policjanci mówią tak a drudzy tak, prawnik mówi że data w której sąd stwierdza WINNY! jest wiążąca...
visitors	nie ma zadnego zawieszenia punktow. pkt sa naliczane od chwili popelnienia wykroczenia, a nie nalozenia kary. w przypadku gdyby sad orzekl ze jestes niewinny, nie byloby pkt. w przypadku orzeczenienia -winny - kara jest liczona z dniem popelnienia wykroczenia. czyli w twoim przypadku przed " zbiciem " pkt tak bylo, jest i bedzie	1
Jade	a co jeśli nie byłem zatrzymany tylko ktoś stwierdził że komuś coś utrudniłem i podał to do sądu?
visitors	czytaj wolno i uwaznie : KARA LICZY SIE OD DNIA POPELNIENIA WYKROCZENIA, a nie daty rozprawy
2000	No ok, ale odwołujesz się i punkty masz ale wiszą, sąd w tym czasie stwierdza że mimo wszystko Twoja wina dajmy na to, ale przez czas procesowania schodzą Ci z konta wcześniejsze punkty, i tym sposobem prawka nie masz zabranego, mam rację?
visitors	nie
visitors	liczy sie ilosc pkt w dniu nalozenia pkt. data rozprawy nie ma z tym nic wspolnego
2000	Nie mogę się z Tobą zgodzić, jeżeli się odwołujesz to nie masz tych punktów, dostajesz je kiedy przegrasz przed sądem, z datą popełnienia wykroczenia. inaczej po co ludzie by się odwoływali, przecież chyba istnieje domniemanie niewinności w tym kraju, prawda?
visitors	jedno z drugim nie ma nic wspolnego. odwolywac mozesz sie i 10 lat. pkt zostana przypisane w dniu popelnienia wykroczenia i jesli wtedy bedzie przekroczona dopuszczalna liczba, to oddasz prawko staroscie.
2000	idąc Twoim tokiem rozumowania, miałem kolizje, dostaje 6 punktów karnych, policja stwierdza moją winę, odwołuje się do sądu, sad stwierdza że to nie ja jednak bylem sprawca kolizji, i co nadal uważasz że w tym dniu kiedy miałem kolizje powinienem mieć zabrane prawko? bo bo miałem już wcześniej punkty i przekroczyłem limit?	-1
visitors	przeczytaj co wyzej napisalem, bo nie chce mi sie pisac wciaz to samo. lap ogniskowa na tym wpisie : 2016-11-27 22:40:32
visitors	poza tym - jesli nie przymiesz mandatu za kolizje od policjanta na drodze, to nie " dostajesz " od niego zadnych pkt na drodze. wiec nie sraj po katach
visitors	i z auomatu sprawa laduje w sadzie. nie musisz sie odwolywac
2000	oczywiste...
2000	visltor chociaż rozumiesz o czym piszę? piszesz oz sprawach oczywistych, a chyba nie rozumiesz do czego zmierzam
visitors	ciekawe czy ty wiesz
Jade	czyli: mam kolizję, lub ktoś stwierdza że mu zajechałem drogę, spisuje nr. auta i podaje mnie do sądu. Od tego zdarzenia wykonuję zbicie punktów, za pół roku sąd uznaje mnie winnym bo... bo taka jasność i prawda biła z oczu tego co mnie pozwał i co, moje 300 złotych i zbicie punktów idzie precz w las?
2000	h t t p s: // anuluj-mandat. pl/blog/post/mandat- odmowa-przyjecia-wez wanie-i-wyrok-a-punk ty-karne Poczytaj trochę tu, usuń przerwy
Jade	ok. jest tak że dzień rzekomego złamania prawa jest kluczowy. Żadne zbijanie punktów po tym czasie nic a nic tu nie pomoże. Jedyna droga to przystąpić do egzaminów raz jeszcze i tu o zgrozo! zaczynamy od zera! B później C i C+E. Bardzo dziwne to, dlaczego nie można zdać najwyższej kategorii tylko trzeba się wspinać przez B i C?
owca	Dlatego, że ma to być kara za popełnienie szeregu wykroczeń. Dodam, że egzaminator wie, czemu zdajesz egzamin i może również starać się "ukarać" od siebie. A "zbijanie punktów" warto zacząć zanim zacznie się palić pod nogami.
Jade	egzaminator tylko wie jakie przekroczenia ktoś popełnił, jednak nie wie dlaczego. Tak samo jak spedycja nie jedzie z nami w kabinie.	-1