NIEMIECKIE FIRMY W KTORYCH NIE DA SIE PRACOWAC

~Kolega z Minden	Jan Szofer 1961 gdzie się podziały Twoje wpisy? ?? Jakoś tak dziwnie bez twoich wypocin. !!!
~Krzych	Uwaga na firmę Sonnowald z Gusow-Platkow, szefowa firmy nie ma pojęcia o transporcie odziedziczyła licencję po zmarłym mężu. Za*ałem u niej po 15. 000 km na 100 godzin tygodniowo na tacho jazda bez karty. Uwaga!!! Firma jest 25 km od granicy. Założyłem sprawę tej kobiecie w Sądzie
~TransportNie DlaIdiotow	Krzysiu.. kto jest bardziej poyebany, twoja szefowa ktora nie ma pojecia o robocie czy ty wyszkolony kierowca.. ? Pzew w sadzie.. buuuuuhaa, powinni ci dokopac w tym sadzie za przeginanie.. !?
~kruszyna	gustke rostock
~Pasza	Koledzy przestrzegam przed firmą lupsen&sohn to zwykły zlodziej
~sid	nie dla idjitow dobrze prawi pollac mu
~driver	Tam tacho jest przypisane do kierowcy zmiana kierowcy zmiana tacha SPM powinien się szkolić u niemcow
~Były oszukany	Do Niemcy nie dla idiotow to forum jest po to by ostrzev innych nie mam czasu by dac sie wydymac Niemcom i praciwac za psi chleb zwinolem sie po Miesiacu w umowie bylo jasno opisane a w rzeczywistosci wyszlo inaczej jestes psim *kiem i tyle piszac takie mądrosci
HAJSIK	Panowie czy zna ktoś w DE która jeździ na Rosję?
HAJSIK	Firmę
~Hiszpański pies	Macrela logistik
HAJSIK	Ewentualnie jakieś namiary...
~Seff	Wam wszędzie żle niedorajdy życiowe u niemca trzeba pracowac. Pan niemiec goń to dziadostwo do roboty
~Hiszpański pies	Angelstrasse Berlin:-D
~Hiszpański pies	U Niemca sie pracuje 10h nich mehr:-D A nie 15.
~skg dk	w niemczech nie chca duzo placic bo maja juz serbow jeszcze tansi niz romki wazne zeby kola sje krecily
~Seff	to znaczy ze polskie siofery zaczną wracac do PL? ?? to trzeba płot postawić
~Barbar	JCS Linthe
PabLoDriver	Jako, że mój wątek jest ciągle usuwany to wstawiam posta tutaj na temat firmy BRANDT TRANS, który działa pod EDEKĄ w Balingen, koło Stuttgartu. Mały "niemiecki" przewoźnik. Właściciel to człowiek niezrównoważony emocjonalnie ( jednego dnia Cię zwalnia, drugiego chce byś przyszedł do pracy), kłótliwy i niesamowicie nieuczciwy. Oszukał i okradł wielu polskich kierowców ( byli tacy co przyjeżdżali na dwa tygodnie, miesiąc i za ten okres nie otrzymywali wynagrodzenia). Omijajcie tę firmę szerokim łukiem. Problem z podwyżką po okresie próbnym i przede wszystkim z urlopem. Luźna atmosfera to jest wtedy gdy jesteś posłuszny jak pies i nie sprzeciwisz się gdy szef zmusza do pracy w dni nieobowiązkowe, a jeszcze lepiej jak włożysz jego kartę i zrobisz dodatkową turę, przykład z autopsji (jeszcze się lizus szefcia tym chwalił, że zaplusował w ten sposób niejednokrotnie). Miałem też z szefem szkolenie, akurat była wtedy sroga zima i pierwszego dnia jadąc pod górę na prostej drodze wpakował przyczepę do rowu :-D potrzebny był holownik, więc za wiele mnie nie przyuczył. Pokazał jakim jest wykwintnym kierowcą. Przemęczyłem się u niego 7 miesięcy i uważam to za czas stracony. Na szczęście jednak znalazłem normalną niemiecką firmę i mogłem odejść od tego oszusta i złodzieja (przy ostatniej wypłacie obciążył mnie na 800 euro za skaner który został mi skradziony z kabiny, na co miałem sporządzony przez policję protokół). Mógłbym tu książkę napisać na temat owego jegomościa i jego kłamliwej żonki, ale nie chcę zniżać się do ich poziomu (uważnie też potrafią obserwować media społecznościowe swoich pracowników, inwigilują życie prywatne pod pretekstem odwiedzin, ogólnie nie mają szacunku do nikogo, szykanują, straszą policją jak upomnisz się o swoje, nastawiają negatywnie jednych pracowników na drugich). Wypowiedziałem się szczerze i w bardzo delikatny sposób, żeby nie można zgłosić naruszenia jakichkolwiek praw, bo cisną się na usta same niecenzuralne słowa, jak tylko pomyślę ile stresu i nerwów kosztowała mnie ta współpraca. Szerokości i życzę znalezienia pracy w normalnej firmie:) 1. (zamieszczony wątek nie ma na celu nikogo obrazić, bądź zniesławiać, zostało to napisane ku przestrodze dla kolejnych kierowców jak i dla mojego byłego pracodawcy, by wyciągnął wreszcie wnioski ze swojego postępowania i zaczął szanować pracowników, ludzi, etc. ) 2. (wpis nie ma charakteru wulgarnego czy obraźliwego, lecz przedstawia wyłącznie ocenę pracodawcy dokonaną przez byłego pracownika, posiadającego osobiste doświadczenia).
PabLoDriver	Zapomniałem jeszcze dodać, że zaraz pod odejściu z firmy jeden z kierowców przekroczył prędkość w zabudowanym o 26 km/h i Brandt próbował mnie w to wrobić, zgłaszając mnie jako winnego wykroczenia. Na szczęście jednak udało mi się bez problemu z tego wytłumaczyć i wskazać właściwą osobę (wystarczył wydruk z tacho z dnia wykroczenia z mojej nowej pracy). Kto Brandta zna ten wie co to za element. Pozdro i szczerokości!	1
~Pan i Władca	je. bać polskich kierofcóf... najlepsi na świecie - ale tylko w gębie na parkingu
~Były pracownik	Hele dresden
~Mirosłąw M.	To niemożliwe, zawsze słyszałem od, kierowców, że polskie firmy to dziady i jadą do roboty do niemca. Okazuje się, że u niemca tak samo, albo i gorzej. Gdzie teraz będą Ci nasi szoferzy jeżdzić za pracą? no gdzie?
~sid	- na ukraine podobno tam roboty tyle ze przerobic nie idzie
~sid	wszendzie idzie zerobic tylko nie mozna dac sie w wuja robic
PabLoDriver	Pan i Władca, jebn** to Ty się w ten pusty łeb. Wypad z forum ośle!!!
~RDriver	DSL Logistik GmbH
~Klamka	Jak poskie zniknie z mapkie to będziemy prosic Niemcy o prackie.
~RDriver	Ostrzegam przed DSL Logistic - Lehrte, kieruje tam Luksmann z Wrocławia. Jazda pod Penny, Rewe, Edeka. Konus nie płaci ! kradnie godziny! Jogurt spadnie albo mandat - po premii 100e, na markecie spadnie - chcesz zaplacić - nie było tematu. 3 tury - załdunek/rozladunek ifco, kolo, nocą - obstgemuse + pilnowanie papierów, skanera, gnaty bolą jak napier... na ciebie 400kg paleta na recznym paleciaku, pod marketem bez rampy. Zaczynasz o 10am kończysz 3 na ranem. Załadunek / rozładunek na pauzach. "Ciasno" pod marketami nawet dla solówki, nie wspominając o dużym zestawie (osobiście wole duży zestaw, robie 3 tury zamiasy 8 tur solówką). Jak ktoś jezdźił po landach, to wie, fryce stawiaja auta na jezdni, przeciskasz sie dużym zestawem. Dyspo - dwóch de*ili słowaków, nie wiadomo poco są zatrudnieni, skoro zlecenia dają dyspo-fryce. Zestawy nie sprawne, syf w kabinach, ważne aby koła sie kręciły, już tylko aldżazira tam pracuje, bo robią kasę na czymś innym ; -) . Wiadomo, za darmo nie płacą, idzie się przyzwyczaić, ale nie za taką kasę! W tym fachu jest tylko dwa wyjścia : 1. żyjesz w budzie jak pies, 2. zap... fizycznie i żyjesz jak człowiek - wybieram opcje nr 2.
~zcx	zapewne taki w których kieorwniczkami są polacy.