coil logistic Niemcy

~uuppu	jak w temacie...
~Andrzej	Nikt nic nie wie?
~~Gość	hello czy tam ktoś pracował? poprosimy o opinie o pracodawcy i pracy
~Wkurzony szofer	Ja pracuje... Jeszcze :/
~Nigdy więcej	Witam. Zaczną od minusów. Bardzo dużo rozładunków.. nawet do 8 lub 10. Miejsca tragedia. Czasami jedziesz z poduszką do klienta. Kasa bardzo słaba zaledwie 1500 Max 1600 euro. Szef najchętniej u* by Ci kasę za darmo. . męczy kierowców o spalanie i to bardzo. . dzwonienie pieprzenie jak źle jedziesz bo ma system który widzi wszystko i marudzi ci że za mocno na padał naciskasz... za spalanie nie zobaczysz ani złotówki wręcz Ci upierd... wszystkie auta są w gazie CNG za maut nic nie płaci ale i tak wiecznie mu tylko straty przynoszą kierowcy. . taka złotówka... ale to jeszcze nie koniec... kierowcy muszą sami myć auta po zjeździe na baze!!ogólnie bardzo nie polecam słaba atmosfera i szef który chce tylko zabierać a nic od siebie nie da. Pracowałem jakoś ok 6miesiecy i niestety nikt mi straconego czasu nie odda. System 2na 1 wyjazd niedziela powrót pozna sobota zawsze !!!Kasa bardzo słaba jak za taka tyrke. Czasami ladujesz 24 t z 18 ha pasami i dwa boki a 30 km dalej musisz to rozładować. Kompletnie jie nie polecam. Plusy... Kurczę chyba tylko jeden- system 2 na 1 ogólnie strata czasu.
~Na prawdę nigdy więcej	Cała prawda opisana od kolegi nigdy wiecej
~OLXmmm	marudzenie ile to kierowcy nie kosztuą itd...
~Były pracownik. P.	Tam nawet system 2 na 1 nie ma sensu bo szef twierdzi że musicie 36 tygodni w roku przepracować więc co 3 wyjazd wracacie tylko na 45h do domu... JEŚLI WYJDZIE WAM W ROKU 34 TYG TO ZA TE DWA TYGODNIE SZEF CHCE 750 OJRO ZA KAŻDY WEEKEND... CHOĆ SAM PŁACI SMIESZNE 400 EURO NA TY DZIEŃ. OGOLNIE PORAŻKA!!!