Czy włączanie świateł w dzień ma sens?

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

Lula10	Kurde!! Janku !! Mam nadzieję że po tak emocjonującym początku mnie nie zostawisz!!! Kurde ją mam takie plany jeśli chodzi o nas!!!
Lula10	Tylko proszę!!! Nie dawaj mi kosza!!!
gtriderxc	Kto z kolegów nie jeździł Bovą (autokar VDL) lub podobnym autobusem ze światłami soczewkowymi, temu trzeba wytłumaczyć czemu często Bova, autobus miejski VDL lub Solaris jedzie w nocy na przeciwmgielnych. Te małe światełka ładnie wyglądają, ale z lustra reflektora pozostaje po trochę ponad roku (VDL BOVA) szary metal, a przed autem tyle światła co na postojówkach. W poprzedniej firmie szefowi płakaliśmy i gdy tylko sam przejechał się na Chorwację, od razu po kursie za 500zł dało się kupić ksenony. Fajnie, że już nie muszę jeździć autobusem, bo poza firmami z głową jak Mercedes, ze swoimi wielkimi oczami, mało która firma już myśli o tym czy i ile światło będzie działać. Ważne jest tylko jak autobus będzie się prezentował na targach i w gazecie.	1
~Dziad Bozpolski	Bardzo ważne jest aby używać świateł w piękny w słoneczny dzień w terenie zabudowanym. Przy silnym słońcu i włączonych światłach pozycyjnych jest szansa, że słabiej widać światła STOPu. Dzięki temu jest większa szansa najechania przez następcę na poprzednika a o to przecież chodziło mądrym urzędnikom - praca dla lakierników i sprzedaż części zamiennych. Podatki !
~tom70	Retoryczne pytanie. Pewnie ze ma sens z daleka widać oświetlone auto.
~Dziad Bozpolski	Jest jeszcze jeden powód. Gdy zamyślony obywatel (najlepiej emeryt bo ci mają słabą pamięć ze względu na zmiany starcze) porusza się w korku pomiędzy dwoma marketami z potężną prędkością rzędu 5 lub 10 km/h na odcinku 900 metrów (lub mniej) zapomni włączyć świateł to wtedy WŁADZA może legalnie wyrwać kilka stówek celem zasilenia budżetu. To takie patriotyczne !
~Dziad Bozpolski	Ten tchórz od czerwonego... - czego nie zrozumiałeś?
~Marcin SE	Dziadku - masz jeszcze jakieś teorie spiskowe (: (: (:
~Dziad Bozpolski	Marcinku - jeśli mieszkasz w kraju cywilizowanym to powinieneś już wyczuwać te subtelne różnice pomiędzy mentalnościami TU i TAM. Pomyśl o tym na poważnie.
~Dziad Bozpolski	W dobie najnowszych samochodów gdzie mamy tylko z przodu światła do jazdy dziennej a z tyłu już nie - cała ta teoria tak "pracowicie" wysnuta przez urzędników na podstawie wielu kosztownych "badań" superspecjalistów od spraw nijakich - bierze w łeb. Zwykły matoł po 7-miu wymęczonych klasach może za darmo stwierdzić, że w bieżących realiach najlepszym rozwiązaniem byłoby używanie świateł poza terenem zabudowanym obowiązkowo a w terenie zabudowanym w zależności od pory dnia i warunków pogodowych. To proste. Tyle, że wielu pociotów nie pociągnie kasy za żmudne badania tego jakże ważnego problemu.
~...	ty dziadu też bedziesz stary.
~prowokator	Dziadzie, Boże coś mi zabrał resztki rozumu-matole po 7 klasach szkoły specjalnej, gdybyś miał trochu oleju w cymbale, wiedział byś, ze pojazd jadący w dzień na światłach mijania, jest lepiej widoczny, niezależnie, czy porusza się w terenie zabudowanym czy nie. badania naukowe to potwierdziły. w szwecji, w stanach juz od kilkudziesięcioleci taki wymóg obowiązuje i nikomu to nie przeszkadza. jakoś tam kierujący, nie zwalają winy na ustawodawców
~Ted	nie ma zadnego sensu
~marek	prowokator, te światła wprowadził ktoś mundryz posłów w r. 92 a drugi mądry zestawy głośno mówiący/był producentem tego/ dobre to jest dla producentów żarówek i policji przepali się/nikt nie widzi z przodu/ i mandat nawet jak zmienisz żarówkę przy nich, KIEROWCA BYŁ ZAGROŻENIEM DLA RUCHU już parę trzy do budżetu.
~prowokator	marek. Ted. gdzie takie barany sie rodzą. jak to sie ma do beżpieczeństwa na drodze. ja już w latach 70 jeżdziłem autokarem poza terenem zabudowanym na światłach mijania i jakoś to nikomu nie prezszkadzało. z własnego doświadczenia wiem, że jafąc na światłach mijania byłem lepiej widoczny, zwłaszcza rano gdy dzieciarnia szła do szkoły na wsiach. dzieciaki z uwagą patrzyły, co to za samochód jedzie, przez co schodziły na pobocze. tyle jełopy w temacie.
~marek	prowokator, Ja też już jeździłem autokarem od początku lat 70-tych do r. 2005 ale nie było używania świateł w dzień/za to mandaty się płaciło jak ktoś nie chcący włączył/, mieszkam w dość dużym mieście był prikaz światła włączone w tunelu a po niet i za to można było zapłacić mandat, prosty przykład trasa W-Z W-wa tylko stali albo k/o hipoteki lub w drugą stronę k/o miśków i becelunek.
~prowokator	marek co ty pindolisz o mandatach za jazde na światłach. płaciło sie, ale za ostrzeganie innych kierowców światłami i to najczęściej drogowymi przed kontrolą milicyjna. chociaż z tego także mogłeś sie wytłumaczyć, jak miałeś trochu oleju w głowie
~prowokator	pokaż mi ten przepis był znak przy wieżdzie do tunelu ale o obowiązku włączenia świateł mijania. jakoś nie widziałem znaku o odwołaniu. zejdż na ziemie
~Dziad Bozpolski	I jak tu podyskutować z idiotą, który twierdzi, że nie było mandatów za jazdę na światłach w biały dzień? No jak? Po drugie gdyby taki idiota potrafił zrozumieć co wcześniej napisałem to wtedy może nie ujadałby niepotrzebnie. No i pogadaj tu z takim o światłach pod marketem jako o przyczynku do budżetu. Ja o chlebie a idiota... sam nie wiem coś tam bełkocze o terenie niezabudowanym. Niestety rozmowa z idiotą nie potrafiącym czytać prostego tekstu nie jest ani możliwa ani sensowna. Po co?... No właśnie - po co?
~prowokator	to te polskie milicjany musieli byc zacofane w rozwoju, zakazując jazdy w dzień na światłach mijania. w tamtych czasach w europie zezwalali na takia jazde a w szwecji był nakaz jazdy na światłach mijania, tylko nie w polsce. czegoś tu nie rozumie. co, samochodzik ci sie rozsypie, jak będziesz cały czas jeżdził na mijania. dbaj o prawidłowe ładowanie jak i o bateryjki a będziesz miał spokój po wsze czasy i nie zakłócaj bezpieczeństwa użytkownikom dróg.
~prowokator	deb/i/lu bezpański pindolisz jak potłuczony. te swoje teorie zachowaj dla potomnych. jak ja jeżdziłem jako szofer, ty jeszcze podejrzewam, na stojąco kaczce w doope plułeś. zastanawiam sie, czy w ogóle żłobie, masz prawko. cheba, że na ciągnik rolniczy lub hulajnoge.
~prowokator	Dziod Bezpański taki jesteś cfaniak, to pokaż przepis ze starego kodeksu drogowego, mówiący, że kategorycznie sie zabrania jazdy w dzień na światłach mijania.
~marek	prowokator co innego ostrzeżenie mignięcie światłami przed /radarem/czy kontrolą psów a jazda na światłach/dokąd takiego obowiązku nie było/ płaciło się za to, miałem za to sprawę sądową co wygrałem w Tucholi przyczepili się łaty i nie chciałem zapłacić/jakie to zagrożenie dla ruchu/lata 70-te.
~prowokator	marek ten kit możesz wciskać dzieciom lub aby zaogmic dyskusje. tyle jeżdziłem i nigdy z tego powodu nie miałem nieprzyjemności. jak już mnie zatrzymali i sie pytali czemu jade na światłach mijania, zadawałem im tylko pytanie; a gdzie jest przepis zakazujący i było po bólu a jak jeszcze nadmieniłem im, że to dla mojego i innych bezpieczeństwa, było po dyskusji kazali jechać dalej.
~prowokator	marek sorry to wygrałeś ta sprawe. nawet wsród milicjantów zdarzali sie d/bi/le
~Dziad Bozpolski	Tylko jedno pytanie - po co z idiotą dyskutować? Po co?
~prowokator	dziod bezpański masz racje po co z toba, jako naczelnym dzisiejszym idiotom forumowym dyskutować wejdz może, pod biurko i nakryj sie clawiaturkom. bedzie ci cieplej a i globusik twój, bedzie lepiej funkcjonował
~prowokator	Dziod Bezpański bujaj dzwona lup turlaj ku kusiowego dropsa. !!
~prowokator	ku ku masz tego dropsa, którego ześ mi zwędził.? ::)
~Marcin SE	Dziadku-Polska również jest cywilizowanym krajem :)