Witam. Od razu chce wszystkich powitać jestem tu nowy i przepraszam jeśli w złym dziale.

Kończe za 3 miesiące technikum samochodowe. zdałem wszystkie egzaminy zawodowe mam uprawnienia na wózki widłowe i chce pójść w ślady taty. Tata lata volvem fh 440 z hds-em effer 850 po kraju. Mam doświadczenie na samochodzie dostawczym wywrot/skrzynia tylko, że kto mi uwierzy skoro samochód jest prywatny i tylko do robót na działce (budowa sali nie bede sie rozpisywał) był wykorzystywany. pomyślałem nad praca na busie po Europie. chce zrobic prawo jazdy na c+e ale nie chce wyciągać pieniędzy od rodziców. Chce sam zarobić i zdobyć doświadczenie na papierze. Wiem, że było tu dużo watków o busikach ale w jednym nie znalazłem odpowiedzi a w drugim wszyscy zaczynali sie kłócić. Więc prosze o odpowiedzenia na podane pytania :)
-jak wyglada praca kierowcy samochodu dostawczego 3, 5t?
-ile da się zarobić?
-czy przyjmą bez udokumentowanego doświadczenia?

wi em, że to ciężka praca i nie piszcie mi żebym sobie darował bo musze jakoś zączać

mateusz3352	jak w temacie...
~kierowca	Kolego jestem pewno w wiku twego ojca i dziwie sie jemu ze nie stara Ci tego wybic to z glowy. Na busach po europie zajada Cie na smierc. Skoncz spokojnie ta szkole a z papierem na wozki znajdjdziesz spokojna prace na magazynie i zarobisz podobne pieniadze a bedziez choc rodzine widzial. Ja jezdze od 1984 r. Wiec chy a cos mi w temacie wiadomo.
mateusz3352	Tata jeszcze nie wie, że myśle już nad tym. Myślałem też żeby spróbować po kraju
~Kamil	Spróbuj wyrwać jakieś dofinansowanie z urzędu jeżeli tak cię ciągnie, lub porozmawiaj z szefem firmy przewozowej, teraz potrzebują kierowców, może zapłaci za twoje prawko jeżeli mu to odpracujesz I zostaniesz u niego na dłużej. Znam wiele takich przypadków. Jeżeli ciągnie cie na duże, to raczej nic i nikt ci tego z głowy nie wybije, sam musisz się sparzyć, żeby stwierdzić czy to kochasz czy nienawidzisz. Na kokosy i łatwy chleb w tym zawodzie nie licz, zresztą chyba sam widzisz po pracy twojego taty. Pozdro i spoko jesteś gość, że rodziców nie chcesz obciążać kosztami.
mateusz3352	Dzięki za odpowiedz. A może znasz jakieś spedycje okolice warszawy?
~peter	idz do szefa taty niech ci podpisze kwit ze cie zatrudni jak bedziesz mial CE i KW zloz podanie do posredniaka oczywiscie pierw sie zarejestruj jako bezrobotny. na busy sie nie pchaj bo jestes mlody i cie zajada a nie daj bog jakis wypadek. jazda wkolo domu to inna bajka niz smiganie po 15-16godzin spanie w kurniku zarcie z puszek i sranie na kolo
~peter	a jesli chodzi o busy na kraju to jak kolega wyzej pisze lepiej idz gdzies na magazyn. na kraju zarobisz ze 2, 5 tys maks a w domu bedziesz gosciem nawet nie bedziesz mial czasu zrobic kwitow na CE. co do tego czy cie przyjma? oczywsice ze cie przyjma na busy biora wszsytko co sie rusza i na drzewo nie ucieka bo nikt nie chce smigac na malych
~peter	oczywiscie ze na kokosy nie ma co liczyc jak przeliczysz godziny ktore spedzasz w kabinie i podzielisz przez nie wyplate to ci wyjdzie smieszna stawka. nie chce tutaj sie wymadrzac i prawic ci wyswiechtanych moralow ze skoro tata smiga to na chleb macie wiec powinienes po technikum isc na studia bo to twoje zycie i twoj wybor
mateusz3352	Moge powiedzięć, że taty szef grzecznością nie grzeszy i nie poszedłby na taki układ :/ studia to nie dla mnie xd dzięki za porady. W piasecznie znalazłem firme która przyjmuje wszystkich na busy po kraju petro color. Może ktoś coś słyszał o nich, więcej?
~były kierman	idz do jakies mechanika sam. pracowac sauczysz sie fachu i pozniej na swoje juz jednemu tak doradziłem i jest bardzo zadowolony
~były kierman	kierowca to ostani kawałek chleba ja to szybko rzuciłem i znam wielu którzy postapili tak samo lepiej robic na produkcji gdzies za te nawet niecałe 2 tys niz po tym kraju na c=e sie meczyc za 3 tys
~były kierman	gdymym miał wydac spowrotem te pieniadze na te wszystkie uprawnienia to wolałbym porobic kursy na wozki spawacza itd
~peter	na kierowce mozna isc ale wkolo komina jakies wywrotki wanny czy gruszki ale to tez tylko robota sezonowa latem po 16 gdoz zmina siedzisz w domu. mlody jestes pomysl co to za zycie zeby po swiecie gonic za chlebem kosztem zycia rodzinnego. puki jestes kawaler to moze to i fajnie wyglada kasa jest dziewczyna mozna zaimponowac. ale jak sie ozenisz to co to za zycie? raz ze praktycznie na dwa domy i wtedy kaska juz taka rozowa nie jest a drugie znim sie odejzysz zona sie postarzeja a dziecko urosnie
~peter	kolega wyzej ma racje idz na mechanika jak lubisz samochody. pogrzebiesz w soobowych podlapiesz fachu pujdziesz na ciezarowe i kasa lepsza jak za kierowce no i przerobisz 8 czy 10 godz i do domu
~Gnidek	peter- w koło kumina? Ale czy kominiorz pozwoli!
~max	Panowie kierowca to jest zawod ktory trzeba wykonywac z pasja wiekszosc z was jezdzi bo musi porobiliscie dotowane prawka z urzedu pracy i teraz wielkie drievery powtarzam zawod kierowcy to jest powolaniei przestancie skomlic na forum Pozdrawiam kierowca z30 letnim starzem
~lol	taa i w tym twoim powolaniu warto gnic w kabinie po 5-6 tygodni jak to niektorzy jezdza?
Marek3228	dlatego właśnie to się nazywa" powołanie" do spędzania tygodni w samochodzie.
~michal	Słuchaj powiem ci cos tez zaczynalem po technikum ale od dużych i na nich dalej latam nawet na rozdaniu dyplomów mnie nie bylo bo bylem w Anglii teraz mam 23lata prawie i 3 lata doświadczenia i drugi raz bym sie w to nie pchal. Rob jak uważasz. Nie jest tak fajne jak to wygląda.
~max	Iol lol nikt tobie niekarze nawet wejsc do kabiny ciezarowki powtarzam 70 % kierowcow jezdzi bo musi nigdzie indziej by niezarobili takiej kasy nikt nikomu niekaze byc kierowca i przestancie skomlec wsiadacie do aut z wspomaganiem klima tempomat gps itp itd i jeszcze wam zle moze trzeba wrocic do widel
mateusz3352	michał ja nie chce tego robić dla pieniędzy ( ok ni e bede jeździł za free) ale ja chce jeździć bo chce to robić wiem jak wyglada praca na dużym w wakacje zawsze jeździłem z ojcem i zawsze kiedy miałem czas. Do póki tata nie poszedł spac ja też nei bo można powiedzieć, że chciałem się zahartować :) Odkąd tylko umiem jeździć czyli od bardzo dawna nie trzeba mnei prosić żebym gdzieś pojechał małym czy dostawczym. Raz jak pojechałem z ojcem nad rzeke Dunajec trzeba było dowieźć jakieś szalunki bo woda wymywała brzeg. tata dał mi już w wieku 17 lat cofać 1, 5 kilometra solówką z przyczepą po wale przeciwpowodziowym ponieważ nie dało się innaczej tam wjechać. Więc chce to robić z pasji do motoryzacji a nie, że musze. Chciałem tylko wiedzieć czy pchać się na miedzynarodówke busem czy nie ale poszukam narazie na kraj spróbuje wyrwać jakieś dofinansowanie na prawko może sie uda i później porozmawiać szczerze z kobieta :0 Pozdrawiam wszystkich i dziekuję za odpowiedzi! :)
~max	Mateusz jak to jest twoja pasja to rob to niesluchaj nikogo pamietaj lepiej byc dobrym kierowca zawodowym niz do * inzynierm
~peter	idz na busy przynajmniej sie objezdzisz poznasz trasy potem bedzie ci na duzych o wiele latwiej
~peter	jesli to kochasz to co sie pytasz? wiadomo ze 90proc na chwile obecna to ci odpisze zebys sie dalej uczyl, ale jesli postanowiles jezdzic to zapewne nic i nikt cie nie zatrzyma wiec idz na busy w wolnyc hchwilach rob CE
mateusz3352	tak na poczatek na busy pójde ale nad miedzynarodówką poważnie pomysle narazie Na duzym pewnie polatam kiedys po ue
mateusz3352	a żeby nei zakładać nowego posta może ktoś zna jakieś firmy gdzie latają dostawczakami kraj/UE najlepiej Wawa Wołomin Piaseczno te okolice
~gregor	mateusz np na olx poszukaj jest tego pelno z tej okolicy
~Trendak	Wydaje mi sie, że powinien spróbować nawet tam gdzie w ogłoszeniach wymagają doświadczenia. Latasz coś dostawczakiem jak pisałeś więc masz doświadczenie nieudukommentowane