ID: 173163
Uwaga, kierowca okrada kierowce
ID: 173163
ID: 173163
Dałem się podejś jak gówniaż - dn 8go listopada stałem na parkingu we Francji, jechalem do Barcelony. Właśnie- jechałemale moja podróż sie skończyla, a dlaczego? Właśnie z powodu innego szofera Polaka, który pod pretekstem pomocy (problem z akumulatorami) zapird... mi z kabiny saszetke z dokumentami, dyski do laptopa i fajki. Miał lepke łapy jak widać, ale jak zap... saszetke to mógĺ chociaź podrzucią dokumenty, kaśe teź tam mialem, dokumenty kazdy wie co znacza dla kierowcy, ale to nie był szofer to był gnój, który mam wrażenie że w ten sposób zalatwił i załatwi jeszcze kierowców. Widze że lepie o pomoc prosić ruśka lub ukrainca niż taką wredną świnie.
Dałem się podejś jak gówniaż - dn 8go listopada stałem na parkingu we Francji, jechalem do Barcelony. Właśnie- jechałemale moja podróż sie skończyla, a dlaczego? Właśnie z powodu innego szofera Polaka, który pod pretekstem pomocy (problem z akumulatorami) zapird... mi z kabiny saszetke z dokumentami, dyski do laptopa i fajki. Miał lepke łapy jak widać, ale jak zap... saszetke to mógĺ chociaź podrzucią dokumenty, kaśe teź tam mialem, dokumenty kazdy wie co znacza dla kierowcy, ale to nie był szofer to był gnój, który mam wrażenie że w ten sposób zalatwił i załatwi jeszcze kierowców. Widze że lepie o pomoc prosić ruśka lub ukrainca niż taką wredną świnie.
Posty (55)
endrju27
| jak w temacie... | |||
endrju27
| Uwaga na innych | |||
~Ryba86 | Swój swojego okrada, i jak ma być dobrze w tym kraju skoro sami sobie jako rodacy robimy pod górkę | |||
~lubiący browara | -endrju27 dla mnie to ty jesteś jełop !!! a teraz żal na ET i prośba do rodaków o pomoc !!! | -1 | ||
~Bagera | Mi ostatnio na parkingu pod Auchan Maszynowo jakiś kierowczyk chciał za*... lic paliwo, jego pech, a mój fart, że tego zapaliła się rezerwa i miałem po rozładunku jechać na pusto do domu i dopiero tam tankowac, więc może w kotle było 30litrow i sobie odpuścił, ale korek rozj... ebany i nawet go nie zamknął kr*yn, tak nawet bym się nie dowiedział, że coś na tym parkingu było grane, a raczej próba była robiona... Polska dziki kraj, gdzie jeden drugiego opier... dala | |||
~lip | Jak mam problem za granicą to nigdy nie proszę polaczków. Wolę się na migi dogadać z obcokrajowcem. Najlepiej jak kierowca ze wschodu stoi na parkingu, bo oni najbardziej kumają jak ktoś jest w złej sytuacji z samochodem, Kiedyś padły mi aku to 5 polaczków olało mnie a kierowca z Luxemburga bez gadania pomógł. polaki za granicą to największe bagno, na pauze staje jak najdalej polskich sioferów-chyba że znam to ok. | 1 | ||
onar
| nie parkuj na dzikich parkingach to nikt cie nie okradnie | -1 | ||
~pol | Parkuj na platnym 1 zasada Polak to nie kumpel CHlopaki jaki wynik meczu dzisiaj obstawiacie Polska Islandia bo ja 4 do 1godla nas | |||
~lip | Onar Ostatnio na Porcie Wesfalice na a2 mnie pocieli, A przed ostatnio to na 60zjeździe na a6 na shellu. Oba parkingi to Autohofy. | |||
BAGERA85
| Dziki parking, to parking pod centrum dystrybucyjnym, pod samą brama dla oczekujących na awizacja... Już bardziej legalnego parkingu nieplatengo nie ma... Onar, a gdzie Ośka? | |||
~gość | Niemcy przyjęli dużo uchodźców, którzy nigdy nie pracowali i pracować nie będą, a z czegoś trzeba żyć. | |||
~krzysio | Dawniej było tak, że potępiało się ZŁODZIEJA, a nie ofiarę. Dzisiaj wszystko stoi na głowie. Zgwałconej kobiecie wmawia się, że prowokowała wyglądem, okradzionemu, że frajer i dał się podejść, a jak ktoś drugiemu kasę pożyczy, to już frajer do potęgi, bo mu nie oddali. Czy tak to ma wyglądać?? W Anglii zostawiłem portfel i komórkę w autobusie i kiedy się zorientowałem wróciłem na przystanek. Powiedziałem w czym rzecz, kierowcy kolejnego autobusu. Sprawdził w rozkładzie jaki autobus był o tej godzinie, zadzwonił do kierowcy i kierowca potwierdził, że jest portfel, bo mu pasażer odniósł. Sprawdzili o której ten autobus będzie na danym przystanku i odebrałem portfel o umówionej godzinie. Można? We Wrocławiu jechałem w nocy rowerem po pergoli. Jeszcze przed budową fontanny. Zatrzymałem się i odpoczywałem na ławce. Plecak położyłem obok i popijałem colę. Póżniej odjechałem i po dwóch minutach przypomniałem sobie, że plecaka nie mam. Zawróciłem i plecaka już nie było. Godzina 3 rano, a plecak znika z ławki w 6 minut. Jeździłem dookoła po parku i rozglądałem się. Gdybym zobaczył kogoś z moim plecakiem zatłukłbym. No ale on przecież niewinny. On tylko znalazł, a ja zostawiłem jak frajer. Tak trudno zrozumieć, że: NIE TWOJE NIE DOTYKAJ !!! Kilka dni później pojechałem pod szpital. Wyjąłem z kosza na smieci stare igły od strzykawek i powbijałem w ścianki mojego nowego plecaka w taki sposób, że wystawały ostrzami w dół. Wpychając rękę do kieszonki plecaka, włożyłbyś bez problemu, a cofając dłoń... wbijasz wszystkie igły w rękę. Zrobiłem to w najmniejszej kieszonce i zostawiłem otwarty zamek. Plecak wypełniłem dwoma ręcznikami, żeby wyglądał na pełny, a na spodzie tej małej kieszonki pułapki wsadziłem malutką książkę. Z zewnątrz plecak wypchany był tak, jakby tam był portfel. Usiadłem sobie na ławce na przystanku i plecak położyłem obok, ale plecami do siebie. Sam wziąłem do ręki książkę i czytałem. Dość szybko dosiadło się dwóch kolesi i długo nie czekałem. Zaraz usłyszałem cichy syk bólu i szybko szarpnąłem za plecak. Zabrał dłoń i zwijał się z bólu. Ja odszedłem szybko i w domu zobaczyłem że 4 igły są złamane, a w kieszonce było sporo krwi. On już chyba nigdy nie wsadzi łapsk do cudzej kieszeni. Zawsze kiedy kupię nowy portfel, do starego do przegródek wkładam żyletki i portfel podrzucam po zmroku na ławce w parku. nie interesuje się jego dalszym losem. Takimi małymi kroczkami uczę ludz, żeby nie dotykali cudzego. | 2 | ||
~TakiKtoś | hahahah krzysio tym portfelem mnie rozbroiłeś... | 1 | ||
~gość | Krzysio nadajesz się do policji. Ale podrzucę ci ze 100 portfeli do "uzbrojenia" a może z 15 plecaków, a ty je tylko porozrzucasz. | |||
~xdxdxd | zostan dzielnicowym | |||
~n/n | nie wiadomo kogo się bardziej bać. . . Po zmroku, po parku hasa sajko krzyś, z żyletkami i z igłami w kieszeniach. Krzysio, nie pomyślałeś żeby karanie pozostawić policji | |||
~czytam | Krzysio ale najsmieszniejsze z tego wszystkiego jest to, że taki zlodziej gdyby Cie podał na psy to Ty za takie zabepieczenie miałbyś wieksze problemy niz ten złodziej ! a co do portfela i zyletek to hmmm a jak by ktos w pospiechu chcial sprawdzic czy nie ma w nim jakiś dokumentów żeby oddać i sie pokaleczy? ; P hahaha | |||
~n/n | endrju "moja podróż sie skończyla, a dlaczego? Właśnie z powodu innego szofera Polaka, który pod pretekstem pomocy (problem z akumulatorami) zapird... mi z kabiny" Sprawa byłaby jasna jakbyś to ty został poproszony o pomoc, następnie obłuskany, a tak to nie wiadomo , może koleś uznał ze mu się należy. Za fatygę. Chyba że sam się namolnie narzucał z pomocą, wtedy to insza inszość | |||
~lubiący browara | -endrju27 odnów ten wątek za miesiąc jak przypadnie miesięcznica to wtedy wszyscy będziemy tobie WSPÓŁCZUĆ !!! | |||
~TrzeźwyWpiątek | Jak mawia piękne przysłowie "jeśli Polak Ci nie zaszkodził, to znaczy, że juz Ci pomógł" | 1 | ||
~pic | Jak wy kradniecie paliwo jest ok. Ale jak wam ukradną portfel, to jest be. Śmiać się czy płakać? Raczej płakać nad mentalnością polskich szoferów. | |||
~Arecki | endrju27to ty chyba nawalony dobrze byłeś by kumpel od kielicha wyciągnął ci te fanty | |||
~z. | ~pic (2015-11-14 01:49:03) Jak wy kradniecie paliwo jest ok. Ale jak wam ukradną portfel, to jest be. Śmiać się czy płakać? Raczej płakać nad mentalnością polskich szoferów. Najgorsze jest to ze bagatelizuje się takie kradzieże i nie wyciąga konsekwencji. Wg mnie perspektywicznie Równie szkodliwe. Nie ma to jak mierzyć wszystkich jedna miarą ~pic. Proponuję Ci nie płakać, zastanów się czasem forumowiczu co piszesz. A to ze kradna kierowcy nie jest tajemnicą, sytuacja którą opisał Autor mogła mieć miejsce. | |||
~koscielny | to nie był kierowca tylko sef który wychodzi z zalozenia ze to co w kabinie to jego... po prostu pomylił kabiny:) wziol co do niego jego zdaniem nalezalo i wielkie halo zaraz... w czym problem? | -1 | ||
~koscielny | mnie i nie tylko mnie sef obligatoryjnie posadzal o kradzierze. na koncu jak sie zwolnilem puscil mnie bez wyplaty.. obciazenia za cos tam. poszedłem do IP naprawili goscia, wyplata na koncie oczywiscie to co na kwitach a nie jaka byla umowa, zle naliczany urlop, brak swiadczen za nadgodziny itp. reasumujac... moge mu w pysk napluc i powiedziec ze on to zlodziej, a bydlakowi firme wywineli na lewa strone. nie wiem jak co i za ile ale wiem od chlopaków ze bolalo:) tak wyglada uczciwosc menelstwa |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.