Witajcie, jestem w trakcie kursu na kat. "C". Po zdaniu egzaminu i odebraniu prawka, chciałbym w leasingu kupić ciężarówkę typu solówka (VOLVO FM7). Widziałem tutaj na portalu, są firmy, które poszukują przewoźników z własnymi autami. I teraz mam pytanko, czy opłaca się brać w leasing ciężarówkę typu solówka i nią jeździć, czy bardziej opłaca się wziąć w leasing zestaw i jeździć zestawem (ciągnik siodłowy plus naczepa).

Co byście doradzili początkującemu koledze?

Pozdrawiam.

ese	Zabezpieczeniu, czyli -jak rozumiem-udziale własnym. Bo coś mi się zdaje, że za same chęci to w leasingu kluczyków od nówki nie wręczą
Koyotes	dziękuje za informację, jeśli możecie to podpowiedzcie, czy opłaca się zostać na razie przy solówce, czy lepiej od razu iśc na całość i robić uprawnienia na naczepę i ADR.
Koyotes	~ ese -> ale to VOLVO co ja chce nie jest nowe, uzywane, rocznik 2000 (link: ://sptrans. pl/index. php/site/vehicle/227 0 )
~max	Robota robocie nie równa, kupuj zestaw, najlepiej z 10 szt.
ese	Najlepiej to chyba się opłaca mieć i solówkę i naczepę. I ADR-y pełne. Mogą się przed Sylwestrem niektóre klasy przydać. Naczepę standard pod ciężary i megę pod objętościowe. Przy ciągniku siodło zmienne. Poza tym chłodnie ze dwie. Standard i hakówkę. Ewentualnie trzecią z możliwością załadunku z boku. Ruchoma podłoga by się też mogła przydać. No i do szkła, bo to o tyle fajne, że nie jeździ się pusto. aa.. i silos do towarów sypkich, cysterna do chemii, oraz do spożywki. I już można wydaje mi się ruszać w pewne!
Koyotes	Wow, Panowie, hehe tyle naczep to ja może w przyszłości będe mial :D, jak biznes sie rozwinie :). Na razie zostane przy solówce, jak zarobie trochę grosza, to kupimy ciągnik siodłowy i jakąś naczepę. No solówce jako przewoźnik chyba ładną kasę zarobie?
ese	Może zabrzmiało to ironicznie, ale tyle jako pewnego można na takie pytanie chyba odpowiedzieć. Podobnie chyba na czytywane tu niejeden raz "najpierw to sobie znajdź robotę i najlepiej bezpośrednio". Idzie się więc producenta/handlowca z oferta, że może by się miało ochotę nabyć auto, na razie nie wiadomo jakie i by oni zagwarantowali na nie pewną robotę, świetną stawkę i szybką zapłatę. Reakcję rozmówcy można sobie (choć może nie do końca) wyobrazić
ese	Słuchając parkingu/czytując forum, to myślę że zarobisz i to błyskawicznie. Bo widać tu, że nie ma bardziej opłacalnej branży jak transport
Koyotes	Wiesz, ja na chwile obecna i tak grosze zarabiam. Robię to prawko, bo moze coś sie odwróci na lepsze w moim życiu. A ostatnio przeszukiwałem sobie ten portal i z tego co widze, jest sporo pracy dla przewoźników. Także wydaje mi sie, że praca w tej branży jest.
ese	Rozumiem i naprawdę życzę powodzenia. Ale nie jest to miejsce gdzie możesz się czegoś konkretnego szczególnie dowiedzieć. Spróbuj może wśród znajomych którzy już w tej branży siedzą, osobiście. Mogą pomóc uniknąć błędów, nakierować, poradzić w którym kierunku się udać.
ese	Mam kolegę "szambonurka" który wywozi nieczystości swoim autem. Innego, z wywrotką na tatrze. Innego z platformą bez burt który wozi betony. Nie ma tu jednej uniwersalnej recepty. W jednym końcy kraju na wywrotkę budowlaną łatwiej o pracę, w innym pod węgiel, w innym ruchoma podłoga pod zrębki itd... Spróbuj popytać, zawrzec znajomości, zaprzyjaźnić się z ludźmi którzy już to robią
Koyotes	wiem o co chodzi, tez czytałem tutaj wypowiedzi "mądrych". Problem w tym, ze żaden mój znajomy nie jeździ na tirach, mój instruktor nauki jazdy, który jeździ takze na autobusach, mówi, że to branża, która nie umrze i cały czas mnie kieruje, na C+E+ADR. Że jak będę miał to to będzie dobrze. Tylko że na razie musze troche dorobić na to wszystko, bo przede mną jeszcze klasyfikacje wstępna przyspieszona na przewóz towarów.
Koyotes	~ ese - bardzo ci dziekuje za rady :)
ese	Powodzenia życzę. Tutejsze rewelacje sugeruję brać pod uwagę z dużą ostrożnością. Raczej już we własnych okolicach spróbować języka zasięgnąć. Choć nie wiem, czy na początek nie byłoby dobrze u kogoś trochę choć pojeździć. Trudno tu coś odpowiedzialnie radzić. Ale wierzę, że Ci się uda sytuację odmienić na lepszą i tego życzę.
ese	Nie ma za co. Niewiele poradziłem. Trudno tu coś jednoznacznie radzić. I przepraszam jeśli momentami nieco złośliwie mogło zacząć wyglądać.
~były	idz sobie najpierw do kogoś pojezdzic na to C i zobaczysz jak wyglada polski transport. Jedno wielkie DNO!
jacek-kuba	Podstawowa zasada-najpierw załatwiona współpraca z uczciwą spedycją-auto bierze się na końcu. Jeżeli nie masz doświadczenia na dużych autach, bierz solówkę na początek-ADR-y swoją drogą, to zawsze jakiś atut.
ese	jacek-kuba (2015-11-05 12:03:22) Podstawowa zasada-najpierw załatwiona współpraca z uczciwą spedycją-auto bierze się na końcu... "- Wybacz, ale 1. Skąd wiadomo, że spedycja uczciwa dziś, będzie wypłacalna za miesiąc? 2. Ma pójść i co powiedzieć? Że chodzę na kurs, mam zamiar kupić jakieś auto więc zagwarantujcie mi stałe zatrudnienie i dobre stawki? Bądź poważny.
ese	~były (2015-11-05 12:02:58) idz sobie najpierw do kogoś pojezdzic na to C i zobaczysz jak wyglada polski transport. Jedno wielkie DNO!- A istnieją tysiące firm i setki tysięcy kierowców w nich pracują. Dlaczego?
Koyotes	~ były: chciałem zacząć jeździć sam dla siebie, a nie żeby ktoś mnie poganiał i jeszcze sie wydzierał że za dużo na paliwo wydałem itp. ~jacek-kuba: skoro mówisz :).
jacek-kuba	ese dobra uczciwa spedycja, działająca rozsądnie od lat, nie padnie z dnia na dzień. Są takowe-gwarantuję w większości nie biorą przewoźników z ulicy
ese	jacek-kuba (2015-11-05 12:16:11) - Trudno tu dyskutować. Bo są małe firmy działające od lat, a i mógłbym podać nazwy wielkich o których mało kto już pamięta. Wystarczy by duży zleceniodawca padł i za nim plajtuje najuczciwsza spedycja. Bo trzeba rozróżnić przekręta nastawionego na plajtę od uczciwego, a niewypłacalnego nie z własnej winy. Choć dla wierzyciela na jedno to niestety wychodzi. Kasy takczy tak, nie ma. Ale ogólnie masz rację w dużym stopniu.
jacek-kuba	90pr produkcji, handlu a nawet większych usług-odbywa się w świecie na zasadzie płatności terminowych-podobnie jest w transporcie-fakt, że to specyficzna branża i kanciarze lgną tu jak muchy do lepu-dlatego należy wiedzieć z kim współpracujemy
jacek-kuba	Nie ese, porządna spedycja, znająca doskonale rynek nie uzależnia się od jednego rekina-wiem jakie firmy masz na rynku, ale to w większości, od razu było podejrzane.
ese	Zgadza się. Dlatego trudno tu coś radzić na pewno
jacek-kuba	Reasumując -każdy z nas może się przejechać, dlatego, szczególnie w tej branży, powinniśmy współpracować z najlepszymi. Dążę cały czas do jednego-nie mając zielonego pojęcia o tej branży, nie kupujemy najpierw aut i nie idziemy współpracować z 1 spedycją na jaką trafimy w ogłoszeniu-to tyle
ese	Totolotek :)
Koyotes	~ ese dobre podsumowanie :) i jakie prawdziwe. Słowem loteria	1
Locio	Dopiero robi kurs a już marzy o kasie. Zrobisz c, popracuj u kogoś z pół roku zapoznaj się z przepisami, znajdź dobra spedycje nie wszystko na raz bo utoniesz
~sid	no chyba po to robi ten kurs -by kase zarabiac [ a ty locio to pewnie jestes pasjonata ]