Eurotrans jadczak gabara

~Nowy	jak w temacie...
~były kierowca	odradzam. po pierwszej wypłacie poszedłem do normalnej firmy gdzie nie zabierają podstawy i płacą diety.
~niezadowolony kiero	zastanów się dwa razy zanim podpiszesz umowę. fakt że pieniądze są na czas ale takiego bałaganu i wykłócania się o swoje zarobione pseudo pieniądze, bo płacą takie ochłapy że kto nie przyjdzie to się po miesiącu zwalnia. auta swojego nie będziesz miał bo naobiecuje ci cuda na kiju a po miesiącu zabierze ci auto i będziesz szukał swoich rzeczy po europie.
~niezadowolony kiero	Pan Sławek jak złapie nowego kierowce to puszcza go na miesiąc albo dwa żeby mu przypadkiem nie uciekł za szybko, a stawki to 0, 40 gr. od kilometra i koniec szaleństwa żeby przypadkiem kierowcom się nie poprzewracało od dobrobytu. O podstawie możesz zapomnieć bo tak szybko jak przelewa Ci ją na konto tak szybko ją odlicza od zarobionych pieniędzy z km.
ese	I tak to biorą.. to dają.. to znów zabierają.. a "niezadowolony kiero" dopiero gdy anonimowy na forum potrafi się odezwać?
yankee	ese a ty cwaniaczku jesteś z imienia i nazwiska i z peselem jeszcze?
ese	Oczywiście. Są tu ludzie którzy w ten sposób znają. Z tą różnicą, że ja nie jęczę po kątach jak to mi bardzo źle.. Jak to mnie oszukują i wyzyskują.. I co to ja nie zrobię jak tylko do firmy dojadę! A gdy dojadę to staję się cichutki jak trusia
yankee	ale tu nie chodzi o jęczenie tylko o wymianę zdań i opinii od tego są fora. Ja jak pierwszy raz się zalogowałem to liczyłem że będą tu wiarygodne informacje, przynajmiej na temat np. firm do których uczciwy kierowca nie powinien iść. Ale widzę że dla niektórych jest to forma zabawy albo żeby komuś praktycznie nieznanemu dokopać. Przecież są inne rubryki np. humor tam jest pole do popisu. Pozdrawiam	1
ese	yankee (2015-09-03 15:26:51) - Pominąwszy zwykłą złośliwość (choć inaczej, bardziej dosadnie mógłbym nazwać) powiem, że też liczyłbym że forum mogłoby spełniać rolę praktyczną. Wymianę doświadczeń, porady fachowe. A zwróć uwagę, że dowolne pytanie, wątpliwość lub prośba o pomoc (włącznie z najbardziej tragicznymi gdy ktoś zaginął lub wręcz zginął) powoduje natychmiast lub bardzo niedługo kłótnie, wyzwiska i ściągnięcie tematu w całkowicie bezsensownym kierunku. Za to co do wymiany opinii o firmach, to zdanie mam inne. Powiedz dlaczego ktoś kto jest z pracy zadowolony miałby to publicznie rozgłaszać? Znasz jakiś powód poza takim, że za parę dni będzie musiał sam szukać roboty, gdy zaczną sie telefony i wycieczki od chcących tam przyjść do pracy? Widziałeś tu gdzieś pozytywne opinie o jakiejkolwiek firmie? A przecież tysiące kierowców gdzieś pracują. Sam znam firmy, gdzie do ojca dołącza syn, a do brata brat czy do kolegi kolega, gdzie ludzie pracują po kilka. . a nawet kilkanaście lat.. , a tu czytam, że gorszej firmy to już nie ma! Że najgorszemu wrogowi piszący by takiej nie życzył! Itd... Możesz to wytłumaczyć? Wtedy można dalej dyskutować.	1
~kier78	"były kierowca" A to jak się przyjmowałeś, to nie przedstawiono tobie warunków płacowych? ? Bo albo wiedziałeś że podstawa jest fikcyjna, albo zostałeś oszukany. "niezadowolony kiero" jak długo pracujesz, lub pracowałeś, możesz podpowiedzieć coś więcej? Zastanawiam się nad przyjęciem do nich, ale rozbieżne informacje mam. Jakiś stary kiero od nich mówił mi że było fajnie, dopóki mieli tylko 10 aut, teraz podobno jest ponad 40 i człowieka mają w d... Niewiem o co chodzi, ale ponoć się wszystko zepsuło odkąd kilka lat temu zaczeli jezdzić krawaciarze, nie wiem o co chodzi z tymi krawaciarzami, bo nie zdążyłem dokończyć rozmowy. Jak ktoś coś wie, to niech podzieli się informacjami, bo dzwoniłem, i zostawiłem numer telefonu, jak będzie miejsce to mają mnie przyjąć	1
~JoJo	Prawda jest taka że zastraszają kierowców jak się zaczynają upominac o swoje, jak to było w zeszłym roku z Łukaszem D. z zemsty za to że w podaniu o podwyżki napisał co powinni płacic a nie płacą. i jak go potraktowali jak powiedział że się nie podpisze pod ryczałtami, szantażowali go że mu nie wypłacą pieniędzy za robotę jak się nie podpisze. a że chłopak cyknięty to wszędzie zetki powstawiał żeby nie mogli sobie ryczałtów wpisac. i jak Pan Sławomir wtedy postąpił? wyrzucił go na przymusowy urlop żeby spokorniał.
~kier78	"JoJo" dziękuje za informacje, troche mi rozświetliłeś temat. Rozumiem w takim razie że podstawa to fikcja, a delegacje są podpisywane IN BLANCO? ?? Pracuje obecnie w firmie produkcyjnej, która ma zestaw na własne potrzeby, i śmigam do niemiec i z powrotem, w piątek jestem już w domu, a staruje w poniedziałek tak około południa po załadunku. Pensje mam stałą 4 tyś, zus od podstawy 2, 3tyś, czasami jakaś premia wskoczy. Interesował mnie kierunek Finlandia, bo ponoć ci co tam jezdzą, to chwalą sobie, ale jeśli to działa na takiej zasadzie jak piszesz, to chyba bym kiepsko wyszedł. Więc chyba zostanę tu gdzie jestem. Dziękuje za informacje.