ID: 165355
Jak odłączyć jeden zacisk hamulcowy Actros MP4
ID: 165355
ID: 165355
W sobotę usłyszałem grzechotanie na bliźniakach po lewej stronie. Jako, że było to centrum dużego miasta i nie było parkingu po krótkich oględzinach na pasie awaryjnym postanowiłem dojechać do najbliższego parkingu. Po kilku kilometrach odgłosy ustały. Na parkingu po zdjęciu bliźniaka okazało się, że wypadł jeden klocek hamulcowy ( to podobno niemożliwe) a drugiemu pozostało prawie centymetr. Wyjąłem ten klocek i popuściłem ile mogłem śrubę na siłowniku pneumatycznym. Zagiąłem też dwa przewody pneumatyczne od tego siłownika. Mimo to zacisk dalej hamuje i trze o tarcz. Jak zupełnie odłączyć ten zacisk, żeby nie hamował i nie porypał do końca tarczy? Chcę o własnych siłach dojechać do serwisu.
W sobotę usłyszałem grzechotanie na bliźniakach po lewej stronie. Jako, że było to centrum dużego miasta i nie było parkingu po krótkich oględzinach na pasie awaryjnym postanowiłem dojechać do najbliższego parkingu. Po kilku kilometrach odgłosy ustały. Na parkingu po zdjęciu bliźniaka okazało się, że wypadł jeden klocek hamulcowy ( to podobno niemożliwe) a drugiemu pozostało prawie centymetr. Wyjąłem ten klocek i popuściłem ile mogłem śrubę na siłowniku pneumatycznym. Zagiąłem też dwa przewody pneumatyczne od tego siłownika. Mimo to zacisk dalej hamuje i trze o tarcz. Jak zupełnie odłączyć ten zacisk, żeby nie hamował i nie porypał do końca tarczy? Chcę o własnych siłach dojechać do serwisu.
~Valdi*.158.219.225.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl
*.158.219.225.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Posty (17)
~Valdi 10 lat temu | jak w temacie... | |||
~Pan Profesor Parkingowy 10 lat temu | w takich sytuacjach serwis mobilny - dalsza jazda to stwarzanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu, jak szef nie chce bulić za serwis mobilny to zostaw auto tam gdzie stoi i niech się dziad sam martwi co dalej | |||
~Valdi 10 lat temu | Hmmm... no niby tak ale nie uśmiecha mi się zasuwać stopem z klamotami z zachodu Francji... | |||
~Pan Profesor Parkingowy 10 lat temu | we Francji nie ma serwisów mobilnych? | |||
~Valdi 10 lat temu | Może jakiś dziwny jestem ale staram się zminimalizować koszty. Nie mam nic do szefa, żeby stawiać go pod murem. Wiem, że za chwile usłyszę, bezpieczeństwo, odpowiedzialność, zagrożenie. Zestaw jest pusty i w naprawdę dobrym stanie. | |||
~xxx 10 lat temu | kolego nie wiem jak w ciągniku bo nie miałem takiej sytuacji. w naczepie nie jeden raz. jeśli sam zacisk nie jest zablokowwany to wykręć dwie śruby które trzymają siłownik hamulcowy. obróć go o jakieś 90* (stopni) i przykręć mocno górną śrubę. dzwignia siłownika podczas hamowania będzie się swobodnie poruszać- wychodzić. wszystkie przewody są jak przy normalnej pracy. jeździłem tak ponad tydzień do powrotu na bazę- sprawdzone!!! klucz 24 | |||
~Pan Profesor Parkingowy 10 lat temu | jezdził tydzień - oto obraz dziada | |||
~lubiący browara 10 lat temu | Valdi ty to jesteś mega drajwer !!! na wyświetlaczu na pewno zapalał się żółty komunikat że z hamulce się blokują, chłopie wpierw okulista się kłania a potem drajwerka !!! | |||
~xxx 10 lat temu | ... coś profesor- pomyliło mi się nie tydzień a miesiąc i co ci do tego. jak masz inny sposób to pomóż koledze a nie pitol trzy po trzy | |||
Ambrozy
10 lat temu | Mozna też cofnąć tłoczki w zacisku, zanim samoregulator znowu je dociągnie będzie można kilka razy zahamować. | |||
~Valdi 10 lat temu | Oczywiście, że wyświetlił się komunikat. Chwilę po tym jak wypadł klocek... Nawet kilka komunikatów. | |||
Ambrozy
10 lat temu | Pod plastikową zaślepką na zacisku, tylko trzeba mieć taką małą nasadkę 12 kątną, lekko to idzie i szybko. | |||
~Valdi 10 lat temu | Samolegulator się zablokował. Prawdopodobnie dlatego klocek szlag trafił. Nie da się już go cofnąć. To nie jest typowe zużycie klocka tylko awaria zacisku. Do wymiany przed awarią komputer wskazywał jeszcze grubo ponad 100 tysi | |||
~lubiący browara 10 lat temu | -Valdi pod c/h/u/j ładuj swego sefa !!! gdy klocki nie wróciły na swoje miejsce to od razu miałeś ten komunikat a że kurza ślepota ciebie dopadła to już jest twoja brocha !!! w siłowniku jest śruba musisz ją wykręcić na maxa żeby odblokować klocki od tarczy, żadnych przewodów nie zaginaj bo to nie MATIZ. | |||
~xxx 10 lat temu | valdi zrób jak Ci pisałem ja mam naczepę z wadliwymi zaciskami i co kilka miesięcy mam taką akcję. sposób jasny prosty i pewny!!! | |||
~Valdi 10 lat temu | Dziękuję za wszystkie sensowne porady. Za te bezsensowne o przegapionych alertach też. Życzę miłego dnia i pozdrawiam | |||
~ku-ku 10 lat temu | obetnij nożem i włóż patyk w przewód. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.