jak skończyć z dziad transami?

~Mecenas sTuleja	Zcx masz się za goscia a ry zwykły burok jesteś
~zcx	Bedziesz jeszcze cięciu malinowy płakał za Polską. Poznasz dobroć pana z zachodu. Dla niego jesteś jedynie tanim robolem ze wschodu. Wstyd, jak możesz patrzeć na siebie w lustrze? Chcesz buc Niemcem, przeprowadź się na stałe, postaraj się o obywatelstwo, naucz się jezyka, zdobądź niemieckich przyjaciół... wtedy powiesz ze żyjesz jak dumny człowiek. Teraz emigrantem zarobkowym. Będą o nich uczyć na lekcjach historii. Ciesz się puki możesz.
~Kloszard	Zdrowo ciebie poniosło z fantazjowaniem. Wątek jest o olewaniu Janusza biznesu spod znaku dziadtransa... Jeżdże w normalnych warunkach i regularnie wracam do domu. Na dziadów leje ciepłym moczem i na zaściankowych buraków twojego pokroju również.
~Kloszard	Ja jestem homo sapiens economicus ty jestes homo sapiens erectus. Sprawdź sobie w necie różnice...
~zcx	Najpierw skończyły z wami polskie firmy, za chwile skończą zachodnie. Ja się bardzo ciesze. W swoim Cv pisze nigdy nie wyjechałem za pracą dalej niż 40km. Dobry pracownik nie musi szukać dobrej pracy za granicą. Powiem ze działa zaje. biscie. Działy HR uwielbiają taka śpiewkę. Mam najlepsza prace w okolicy. Założę się ze lepiej płatna niż wasza.
~Kloszard	Ochłoń chłopie... Gdzie ty żyjesz?! Polskie firmy nadal zatrudniają Polaków. Chętnie. To my kierowcy wybieramy gdzie chcemy jeździć. Wyjedź dalej niż 40km od miejsca zamieszkania podróże kształcą, może coś w końcu zrozumiesz.
~Kloszard	Swoją drogą jestem ciekawy w którym miejscu w CV zamieszczasz takie info, że nie oddalasz się 40 km od domu? W dodatkowych umiejętnościach czy w rubryczce języki obce?
~tośka	Do a*alfabety zakładającego ten wątek - naucz się czytać ze zrozumieniem szczególnie gdy coś podpisujesz. Jeżeli podpisujesz na podstawie opowiadań to powiem Ci tak 24. 12. czekaj na Mikołaja.
~Kloszard	FYI:... od momentu złożenia oświadczenia woli przez osobę, która posiada zdolność do czynności prawnych, składający jest związany tym oświadczeniem. Tzn. ponosi za nie odpowiedzialność - musi wywiązać się ze zobowiązania lub czekają go określone konsekwencje prawne. Co do zasady, nie można odwołać takiego oświadczenia. Zobacz więcej: s://poradnikprzedsie biorcy. pl/-umowa-ustna-czy- taki-rodzaj-zawarcia -umowy-jest-wazny Dziadom się tylko wydaję, że przy werbowaniu można bajki opowiadać... Ustalenia ustne są wiążące.
~Kloszard	Na ET od niedawna... To jest taka nowa fala kierowców, którzy znają języki obce i nie dają sobą pomiatać byle kmiotkom. Dla ciebie niepojęte.
~Jaromierz	Fala nie jest nowa. Po prostu na rynku polskim ta opcja nie występuje
~Kloszard	Mea culpa. Rzeczywiście są jescze wśrod nas stare wygi... Z tego miejsca pozdrowienia dla starych kiero, którzy od lat leją na polskiego dziada ciepłym moczem.
~zcx	Tak znasz te języki, że zostaje ci jeno e- transport. Ładować, rozładować, machać rękami... przeciętna znajomość języków u kierowcy.
~zcx	Stare kiero powiadasz, Czy te te stare kiero co to odpadają w trakcie pierwszej rozmowy o pracę?
~Kloszard	Każdy mierzy swoją miarą. Teraz już wiem dlaczego kurczowo trzymasz się nogawki swojego dziada z okolicy... jak się tylko umie machać łapami to rzeczywiście trudno znaleźć zatrudnienie poza swoim PGR-em
~Jaromierz	Na śmieciarkach ich zcx nie uświadczysz. A po twoich komentarzach wysnuwam że to twój target
~zcx	Wiecie ze jesteście niedoroze. nięci? Tylko niedorozwój. wój opiera się na niepopartych domysłach. Powtarza je w kółko, aż dla niego staną się święta prawdą. Śmieciarka :) Dziady)...
~Jaromierz	Back to school. Ławki skręcać. Cieciu zcx
~Kloszard	Zcx to miłośnik pracy za czapke śliwek u polskiego gumowca. Grunt, że u Polaka jeździ... A tu na wątku szefy z PL już pokazali jak szanują swoich rodaków. Były wpisy UA lepsi. Szofer może po śmietnikach grzebać. Rzeczywiście warto się starać w pracy u kogoś takiego.
~Kloszard	Kumidan. Widać, że nie wiesz ile się na miedzynarodowce w zachodniej firmie zarabia. Pewnie gdybyś wiedział sprzedałbyś swoje auta i sam poszedł jeździć. Dla ciebie jestem ciota, bo nie położe się pod auto, nie zmienie koła. Masz rację dla takich jak ja nie ma miejsca u takich jak ty, oczekujących, że kierowca będzie sam naprawiał sprzęgło pod chmurką. Ty mówisz na mnie ciota a ja po prostu się szanuje i nie robie z siebie ciecia...
~Kloszard	No to w takim razie... WON WIELORYJOWA *O!!!
~Patryk pogromca dziadow	Jak już gnic w budzie to tylko za konkretna kasę a nie u dziad transa. Jak pracować na miejscu to lepiej robić co innego bo dziad trans płaci tyle samo za 2 razy więcej godzin. Jednym słowem dziad trans może wziąść tylko Ukraine ale już oni liczyć umieją i wiedza że na miejscu lepiej na budowie wyjdzie jak u dziada. Ogólnie dziad ma przechlapane może liczyć tylko na kogoś bez doświadczenia aby klamota obtłukł albo na rodzinę ale tej nie zatrudni bo kijowo rodzine oszukiwać.
~Jaromierz	Mama też zadowolona ! To dobrze. Tylko niech się myje bo słoma w budzie prześmiergnie
~Jaromierz	Zcx podaj adres- wyśllę mydło mamie
~Jaromierz	robimy z mamą zcx w tej samej branży tylko stawki inne
~Kloszard	Wejdzie pakiet mobilności i się skończy... zacznij trenować cofanie pod rampę, bo jak cie komornik za Milog pozamiata to u Hansa bedziesz na dwie karty śmigał...
~bzik & CO, GmbH	Kidman szukasz roboty za kierownicą? ?
~Edzio spedzio	Niestety, nie oszukujmy się. 75% pracodawców oszczędza na kierowcy ile tylko może. Nie docenia kierowcy, niezbyt dba o kierowcę. Tłumaczenia o wykształceniu bądź doświadczeniu to takze lipa... Choć jak wiadomo "orły" za kierownicą zdarzają się dość często... Jeśli pracodawca "dziad trans" chce "oszczędzać" na kierowcy to nie ma dla niego to różnicy czy kierowca to typowy "z kasy z Biedronki" o zerowym pojęciu w temacie transportu czy doświadczony kierowca z wieloletnim stażem, wykształceniem... Podsumowując: "dziad transy" jeżdżą po kierowcach jak "po szmacie", a kierowcy - niestety - dają po sobie jeździć..
~Pinokio	Edzio dlatego kto ma trochę oleju w głowie ten u dziada nie pracuje. A kto ma atrament ten jest prostowany na własne życzenie.
~bzik & CO, GmbH	Woowww ale odkrywcze myśli na miarę Nobla.