załapałem się do jednej z firm.
na początek rzucają mnie po samochodach z różnymi kierowcami ale tego się spodziewałem i nie marudzę. jestem świeżak frycowe trzeba zapłacić.
jedno co mnie przeraża to podejście 90% kierowców.
w autach im przypisanych syf, śmierdzi fajami.
nie szanują wogóle sprzętu. dzisiaj koleś napierdzielał łomem drzwi bo nie mógł domknąć. zwróciłem mu uwagę że powoli spokojnie trzeba się zastanowić jak to zamknąć że może podciągnąć burty pasem, kazał mi siedzieć cicho ( i tak się skończyło moim pomysłem). podsumowując 10% kierów z którymi miałem okazję jeździć przez 2 tygodnie to ludziska którzy dbają o sprzęt i robotę. reszta masakra.
to tak na początek.

~woytek	Szczerze nie wiem i mam to w duuuuupie
~ciapowaty	~woytek. Kris tylko chciał Ci zrobić dobrze, a Ty zamiast złapać go za uszy, niepotrzebnie się denerwujesz.
~maro	Wielu kierowców ma czyściej w aucie niż forumowy przygłup ma w domu. Skoro tak dużo piszecie o syfie to znaczy, że nawet nie widzieliście nigdy czystego auta.	1
~woytek	Zlosliwosci po mnie jak p psie. Nawet lepiej bo eco reguluje sobie cisnienie bez coffi i nie zazywam magnesu !
~woytek	Widza u siebie, i z tad maja doswiadczenie
~woytek	Widze ze banda czworga niesmiało, zaczyna cenzurowac !
~maro	Znawcy syfu szczekają najgłosniej.
jaro1111	~ciapowaty NIE chciał bym miec cie za zmiennika bo pewnie syf masz w aucie. pozdro. od kierowcy z 20letnim stazem.	-1
~mamrot1	Jest tak jak kolega pisze SYFIARZE SMIERDZIELE, znalem jednego z VOSa co sie zalatwial do lodowki a sikal do dzbanka od kawy bo sam nie pil. Odzwyczail sie dopiero jak przyjechal z kraju, po wypakowaniu gratow polecial do prezesa a w miedzy czasie chlopaki nawalili mu w jego wlasne zaprawy miesne co to mu zonka sprawila i sie facior zwolnil
Alina26	Sprzątanie swojego miejsca pracy należy do pracownika. W każdej firmie tak jest. Jak zjesz obiad w domu to wszystko zostawiasz i czekasz na służbę, która ma za Ciebie posprzątać? Widać, że niektórzy mają taką służbę w domu...
~Jasiek z Jelcza *	to woytek był
~Grzesiek	Dużo jeszcze kolego drogi przed Toba odstoisz swoje Spedytor i Szeryf Cie nie poszanuje bedzie pośpiech proszenie się o naprawy a za granicą zostaniesz sam sobie to właśnie ten kolega którego nazywasz syfiarzem Ci pomoże. Przemyślenia się zmienią jak dostaniesz 30gr za kilometr i bedziesz stał albo robił 200km w Ciagu dnia weekend odstoisz za darmo. Samochod to Twój dom jezdziesz zdala od domu rodziny a wszyscy Cie po * kopią zawsze czekasz na wielką łaske ciagłe telefony i poganianie próby przkonaia Cię zebyś "jakoś dojechał" podłożył magnes. Ja tą jazde zostawiłem jestem codziennie w domu pracuje na HDS na etacie od godziny do godziny i wychodze tak samo jak na międzynarodówce. Ostatnio miałem jechać na skandynawie ale jak usłyszałem ze 30gr za kilometr bo na promie sie najem i wykapie i odpoczne podziekowałem podsumowując, że to nie są dla mnie wakacje tylko jestem w pracy caly czas jestem kierowcą stróżem mam znac wszystkie jezyki i być 24godz pod telefonem czy jechalem noc czy dzien. Stawki za frachty są podobne jednak inne kraje płacą swoim kierowcą lepiej, może czas zeby u nas firmy krzak padły wraz z MILOG a kierowcą był szanowany, a nie tylko chłopcem do bicia uważany za lenia złodzieja paliwa i dostał adekwatne wynagordzenie za odpowiedzialność rozłąkę od rodziny stres i umiejętności. Pozdrawiam wszystkich Prawdziwych Szoferów
ustrucker	Najlepsze to 50 gr km na kolkach	-1
ustrucker	Ja mam 50gr km sroda dom i weekend i 5 z przodu kolka pl-sk pl-cz	-1
~dodajpodpis	otoz to jest tak buty pantofle wsuwane i jazda w nich przez 10h, ortalion na zaladunki, ten sam za kierownice a jak sie szczynami na pauzie zaleje i obsmarka za kierownica to jeszcze mozna w nich isc do lozka- zagrzybialego, statystyczny kiero brawo
~dodajpodpis	mozna jeszcze dodac brudne pazury, oblizywanie lyzek i w takich stanie ich chowanie, nieco lepsi to papierem od tylka wytra, i pięty twarde jak beton
~miro	podpis jeszcze dodaj do tego że w spękanych piętach pier... się pluskwy.
~dodajpodpis	miro, zgadza sie, spocony tez musi byc, na zaladunkach czy rozladunkach czesto nie musza zostawiac numeru tel jesli zachodzi taka potrzeba, bo po zapachu biurowe odnajda delikwenta
Locio	Przez dwa tygodnie, hmm to już możesz innym prawić morały i oceniać innych. Idź do szefa opowiedz o swoich przemyśleniach
~maro	dodajpodpis ładnie się tu opisałeś, prawdziwy kiero z ciebie.
~dodajpodpis	maro, opisalem twoich idoli
~maro	Tak akurat. Opisałeś wszystko tak dokładnie, bo sam taki jesteś i tak robisz. Gratulacje.
~dodajpodpis	zapomnialem dodac, ze twoi idole nie myja zebow, jesli w ogole je maja, ze dwa na pewno do otwierania piwa
~maro	Nie pij już więcej matole.
~dodajpodpis	jeszczcze smazysz czy lato czy zima w kabinie, tluszcz po calej kabinie i smrod, wcale sie nie dziwie, ze dziady nie kupuja ciezarowek ze skorami w srodku.
~xxx	Dobrze zarabiam mam 6 z przodu nie palę i mam za to 100 na tydzień mozna jeść u mnie z podłogi ale jak stane zlę na parkingu w firmnie i mam nie umyte auto i syf w srodku to mi te 100 u*li szanuje go za to bo to jest jakaś motywacja
~woytek	Jasiu jestem z serca arcykatolickiego podkarpacia, znam omege. Pomijajac dziadowstwo omegi to chlop panszczyzniany nie mial by szansy widziec wiezy eifla ze 105. Znam pania menager omegi
~woytek	Alinka to jesz obiad na stanowisku pracy. Ktory z dziad transow daje czas i placi za sprzatanie, zwlaszcza JP Kierowcy?
~Amigo45	to idź do takiej firmy, w której będą czyste auta i po co masz się tutaj żalić.
~woytek	Zona go nie wysłucha, więc koi ból na et