ZJAZD NA PUSTO - JAKIE KONSEKWENCJE?

~ku-ku 10 lat temu	Alina może my se tera ten tego!
~ku-ku 10 lat temu	Tera se dziargam tatuaża!
~Dziad Bozpolski 10 lat temu	Heyka jołopy. Wyjście jest jedno. Jadę, obserwuję. Nie pasuje? Po powrocie zwalniam się. Nie ma innego wyjścia dla pajaców.
~ku-ku 10 lat temu	Dziadtransy wysiadka!
~driver uk 10 lat temu	pierdzielnij zelaza na parkingu i dawaj do kraju stopem.
~Friday 10 lat temu	ja zostawiłem kurnik pod latarnią na stacji i reszte chłopaki z dużych tirów do domu podrzucili 15h wracałem, zrobiłem tak raz zrobiłem drugi i ostatni podziękowałem tylko ja po 5 dniach powiedziałem że żadnych weekendów to żadnych.
~wesolek yebakator 10 lat temu	kierowca do domu dziadtrans do klozetu
~dominik 10 lat temu	myslalem, ze otrzymasz od doswiadczonych kolegow jakies pomocne rady, a tutaj wiekszosc to idioci. nie sztuka jest zostawic samochod gdzieś daleko, i wrocic. pomysl jak będzie z TWOJA wypłata, nie zalezy Ci na hajsie za kilka tygodni? Ja sam nie wiem jakbym sie zachował w takiej sytuacji, ale nie warto dziadowi dawac powodu do obciecia pensji. Moze po prostu wroc i wiecej nie jedz
Alina26 10 lat temu	jak szef straszny to może z kolegą z firmy się dogadaj...
~kiero 10 lat temu	przecież on już tego od dawna nie czyta. Odjechał od McDonalda i skończyło się wifi. Chłopak już jedzie do domu od 3h
~wesolek yebakator 10 lat temu	wpisy nie zgina bedzie dla potomnych
~ku-ku 10 lat temu	wesołek - dziadtrans do kibla !
~Czaja 10 lat temu	Czytam te wasze wypociny i zastanawiam się czy jestem w piaskownicy, czy w przedszkolu. A ten półgłówek ku-ku jest wszędzie. Przestańcie pieprzyć głupoty i weźcie się wreszcie do roboty !!!
~kiero 10 lat temu	no... do roboty! a nie tylko se jeździta i jeździta!
~kubus 10 lat temu	ten co robi ku-ku w tym kiblu to nie wie chyba ze sam do siebie pisze
~Czaja 10 lat temu	Do admina : zamknij to forum dla bezrobotnych zgorzkniałych i nieudacznych prostaków którzy śmią się nazywać kierowcami. To wrzód i wstyd dla tego zawodu
~edek 10 lat temu	tylko jednego nie rozumiecie że za samochód i towar/w tym wypadku to bus/ odpowiada nie szef tylko kierowca, jak ukradną czy rozkradną o ile ubezpieczony może i zapłaci ubezpieczyciel/ściąg ając to z kierowcy/ skórka za wyprawkę komornik zajmie wszystko, i jest to kara nie dla szefa tylko kierowcy.
bylykierowca 10 lat temu	po pierwsze watpie zeby szefowi wogole przyszlo do glowy zeby kierowac sprawe do sadu i obciazac za to kierowce niestety polskie firmy transportowe to patologia i w kazdej jest cos nie tak wiec nie bedzie sie szef narazal na ewentualne pozniejsze kontrole w razie wojny z kierowca po drugie umowa byla dwa tygodnie nie trzy ja rozumiem moze sie cos zmienic dzien dwa dluzej ale nie tydzien nie rozumiem przez tydzien nie mogl nic do pl znalezc mysle ze nie chcial i tu jest problem szanujmy sie na wzajem kierowca szefa a szef kierowce a wszystkim wyjdzie to na dobre
~lolek 10 lat temu	edek glupi jestes. Umowa to umowa. Dwa tygodnie i koniec.
~głos z sali 10 lat temu	kubus tumanie bez szkoły, przecież jak mi nie zapłacisz za dzień w którym POWINIENEŚ mnie ściągnąć do domu, dodatkowo jeszcze zbieram załadunki "żebyś nie był stratny", to jak to nazwać jak nie zyskiem z Twojej strony?Zyskujesz pieniądze które musiał byś mi zapłacić, czyli to tak jak to ja bym pokrył koszty zjazdu do domu które to Ty powinieneś ponieść, zrozumiesz to w końcu buraku?
~głos z sali 10 lat temu	edek, następny mądry dziad się odezwał z teoriami z uniwersytetu parkingowego. Jaki masz wpływ na to czy ktoś Ci ukradnie albo okradnie samochód?Pójdziesz do kibla i po powrocie może nie być szyby albo samochodu. I ja mam za to odpowiadać?
~woytek 10 lat temu	Wontek leci pare dni sadze ze juz jest nieaktualny, jak sie rozwiazal? Napisz prosze jak, bo som zaklady do rozstrzygniecia, duza suma !
~\\\\\\\\\\\ \\\ 10 lat temu	głos z sali, głupio myślisz co innego iść do kibla czy zostawić samochód i wrócić do domu, za pójście do kibla na pewno ubezpieczyciel zapłaci za szkody wszystko a pozostawienie wątpię/będą szukać dlaczego?a prawników mają dobrych/ kolego pożyczam ci rower i ty go zostawiasz i jedziesz do domu tramwajem czy piechotą i kto ma za twoje widzimisię płacić/ tak że Edek ma rację.
~\\\\\\\\\\\ \\\ 10 lat temu	lolek, umowa to umowa nie ma ch... we wsi, Ja też poszedłem do wojska na dwa lata i wyszło z tego 2, 5 roku, gdzie umowa WKR-u ze mną, trzeba było iść po 24 miesiącach do domu i niczym się nie przejmować.
zibi1906 10 lat temu	~\\\\\ \ (2015-03-07 12:20:35) lolek, umowa to umowa nie ma ch... we wsi, Ja też poszedłem do wojska na dwa lata i wyszło z tego 2, 5 roku, gdzie umowa WKR-u ze mną, trzeba było iść po 24 miesiącach do domu i niczym się nie przejmować. A nie WKU przypadkiem?
~uine 10 lat temu	zjazd do pl i idz do lekarza
~\\\\\\\\\\ \\\ 10 lat temu	1906 wiem co piszę szedłem do wojska z WKR-u a nie WKU było to trochę lat wstecz nie było WKU tylko WKR-y
~\\\\\\\\\\ \\\ 10 lat temu	1908 tobie do wiadomości bo mało wiesz WKR-była to Wojskowa Komenda Rejonowa i z takiej szedłem do wojska WKU-Komisja Uzupełnień ale to było już jak byłem rezerwistą, wycieczka do Czechosłowacji 68r załatwiało mnie biuro podróży pt. WKR.
~głos z sali 10 lat temu	Kreska, ja nic nie podpisywałem że będę strzegł samochód własną piersią. Jeśli ktoś nie dotrzymuje umowy, to ja mam prawo też nie czuć się zobowiązany do jej przestrzegania
~sid 10 lat temu	auto na strzezony parking i do doktora po L4