Wybór młodego człowiek

~PIKOR74	Nie omylny jest ten co nic nie robi, ale nie jestem oszustem jak ty
~janek	je dobrze zero stresa luz nie to co ten piter
BAGERA85	jestem już duży i odporny na takich jak ty... -dosłownie tak to zabrzmiało...
~już nie kiero	Pikor74 oszukujesz sam siebie, że znasz język polski.
~janek	sami odporni - avengersi
~już nie kiero	Janek wejdź sobie na WITD nie typowy wyłącznik i poczytaj moje wpisy.
~janek	popale i zara będę
~janek	jo co żeś tam nabazgrał możesz streścić bo mnie sie nie chce czytać dobra ide podymić a ty pisz
~już nie kiero	To przy kompie ci nie wolno? Stara nie pozwoli, tylko na balkon musisz iść?
BAGERA85	No i co mi jeszcze powiesz duży Pikorku, Pisiorku czy jak Ci tam Ciamajdo? Takich jak Ty, to ja wciągam na drodze osiedlowej jadąc po bułki do sklepu. Oszust, oszust, żeby w tym kraju tylko takie oszustwa były jak przekłamanie w CV, to na tym świecie nie było by wojen. BAGERA85. teraz już idę na serio, jarnę sobie przed snem, bo na 10tą do roboty mam i muszę się wyspać.
BAGERA85	Mnie to stara leje, jak pale przy kompie; -) :DDD Pozdrawiam.
~janek	jo twoja stara mówi że w domu mam nie palić bo firany śmierdzo
~już nie kiero	Bagerass hahahaaha
~PIKOR74	bagera Typowy kozak z ciebie w necie tylko że *a w świecie
~janek	już nie kiero czyli zabrali ci za chlanie
~janek	se tera poleje bo mogę przy kompie
~janek	Makbet- wybór między wiernością królowi a żądzą władzy
~janek	wybór między zachowaniem ludzkich odruchów a przeżyciem
~janek	bunt przeciw światu czy bierność i spokój rodzinie
~janek	wybór między bezprodukcyjnym i pasożytniczym życiem w domu krewnych a pracą i miłością czekającą w domu Janka Dobranoc
SzygułaMarian	gadanie po próżnicy, pojeździsz kilka lat wtedy będziesz wiedział więcej, praca kierowcy to nie wyrok przecież! Świat dzieli się na ludzi którzy chwytają byka za rogi i na takich którzy przed bykiem uciekają. Odpowiedz sobie kim Ty jesteś? Dodam jeszcze że trzeba mieć ambicje:)
~Marek	Tak obserwuję te wpisy, widzę, że pojawiają się te same pseudonimy, które od lat na e-transport widnieją pod każdym wątkiem i nie zmienia się nic. Młody Człowieku, co Ci poradzić tak szczerze... Spróbuj, co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
~Marek	Nie czytaj emocjonalnych komentarzy ludzi skaczących sobie do gardeł, to nie ma sensu. Oni mówią o pracy kierowcy, a codziennie na wszystkich wątkach można zobaczyć daty komentowania wątków przez tych ludzi. Piszą codziennie, od rana do wieczora. Ile mogą wiedzieć o pracy kierowcy? Wnioski wyciągnij sam.
~Marek	Jeździłem 35 lat - tyle za kółkiem. Jeździłem na Syberię, jeździłem do Kazachstanu, spędziłem 5 lat jako kierowca po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, potem znów Europa, teraz już emeryturka, bardzo licha.
~Marek	Zarobisz około 5500 zł. Jeśli jesteś sam i nie masz zobowiązań finansowych, to jedź, oszczędź pieniądze i załóż jakiś biznes. Licz się z tym, że na początku być może powalczysz z lękiem tak jak ja miałem pierwszy raz na liazie, kiedy spedytor puścił mnie ze sztućcami z polwidu w kierunku Moskwy - strach w oczach, modlitwa na ustach. Pamiętam to jak dziś. Wtedy były inne czasy - za dwie pierwsze wypłaty kupiłem sobie dużego fiata.
~Zakręcony	Marek... normalnie pracujący kierowca mający dostęp do internetu codziennie może zamieszczać posty podobnie jak każdy inny człowiek. Owszem, są tacy, którzy jeżdżą na magnesie i nie mają czasu na odpoczynek i ewentualny czas udzielania się na tym forum.
~Marek	Nie jest to bezpieczna praca, młody Człowieku. Licz się z tym, że możesz nie wrócić. A tak to oczy dookoła głowy, pacierz i szuruburu - zawsze jakieś drobne na wydatki odłożysz. Wódki na parkingach z alkoholikami nie pij, bo zmarnujesz weekend, a potem będziesz trząsł się przez resztę tygodnia z powodu braku minerałów w organiźmie. Napędza to lęki i demotywuje do roboty, stąd jest mnóstwo frustratów za kółkiem.
~Marek	SPRÓBUJ. Swojemu synowi zabroniłem, bo bałem się o niego. Niestety ale wypadków jest wiele. Kabina to puszka. W zderzeniu z osobówką nic się nie stanie. Gorzej jak z czymś innym, a nawet z rowem - żeby przeżyć, to tutaj już łut szczęścia. Mój syn uparł się jednak i jeździł przez 3 lata, a ja do niego codziennie na komórkę wydzwaniałem, czy wszystko w porządku. Potem założył za odłożone pieniądze firmę i sprowadza ciągniki siodłowe z odstąpionego leasingu. To szeroka branża. Powodzenia. Marek Huczała.
~Marek	@ Zakręcony - nie wiem jak to jest z tym internetem, ja skończyłem jeździć 5 lat temu, to czasu pomiędzy zakończeniem roboty na parkingu i koniecznością pójścia spać miałem godzinę, do trzech dziennie - niezbyt dużo, aby się zorganizować. Poza tym miejsca parkingowego nie wybierasz - to ono i tacho wybierają ciebie. Nie wiem jak jest dziś, wtedy internet był tylko przy stacjach, a nwet jeśłi, to zasięg kilkaset metrów, jak stanąłeś dalej, to już nie. Pozdrawiam.
BAGERA85	Marek -fajnie napisałeś. Szacunek dla takiego kierowcy. Pozdrawiam Serdecznie i dużo zdrowia życzę.