Jako, że pragnę z całego serca otworzyć własną fermę drobiu woźniak, to zwracam się do was z uprzejmym zapytaniem. Co kury jedzą na śniadanie, co na obiad i co na kolację?Czy to jest specjalna jakaś dieta? Czy w piątek mogą jeść mięso? Czy warto zakładać taką fermę, czy może lepiej założyć fermę drobiu borkowski. Jak długo taka przykładowo kura jest w ciąży i czy musi karmić piersią. Jaka wtedy dla niej ma być dieta? Bezglutowa? Proszę tylko o poważne odpowiedzi. Komentarze osób piszących głupoty i tendencyjnie zbaczających z głównego wątka tematu, będą ignorowane.

~Emil, łowca de*ili	Jak powinny być przewożone, na przykład do lekarza albo do spowiedzi? Czy są specjalne foteliki dla nich, bo z doświadczenia wiem, że trudno przypiąć je normalnie pasami.
PlastikowaBiedronka	Z fotelikami może być problem, może lepiej lekarza i księdza wzywać na miejsce
~Emil, łowca de*ili	Lekarza pewnie tak, ale wtedy trzeba sporo płacić za takie wizyty, jednak z księdzem może być problem, pozatym one chcą chodzić do kościoła.
PlastikowaBiedronka	Może by im kaplice w kurniku postawić i stworzyć parafię ksiądz by na stałe był, przecież w takim kurniku to parafian pełno
~Emil, łowca de*ili	I to jest doskonały pomysł. Niezmiernie jestem ci wdzięczny Plastikowabiedronko. Widać, że znasz się na rzeczy. Dzięki za rzeczową poradę.
PlastikowaBiedronka	Nie ma za co, służę uprzejmie.
~Emil, łowca de*ili	Czyli nie dowiem się od was nic o kurzej diecie, tajemnica, trudno będę improwizował.
~czajna	Emil Na kierownika spedycji się nadajesz, masz kwalifikacje, Tak się właśnie rozmawia z kierownikiem spedycji.
~czajna	Chodziło mi oczywiście o diety.
~Megacar	A o ryczalcie za spanie na grzędzie nie zapomnialeś? ?
PlastikowaBiedronka	Kolacja to myślę, że musi być wykwintna, romantyczna i przy świecach oczywiście. No i kogut z kurą przy stoliku, żeby nie w "innych" parach...
~Emil, łowca de*ili	PlastikowaBiedronka. Długo się nad tym zastanawiałem co napisałeś. Nie chce mi się wier:-) yć za bardzo w te stoliki i świece, ale jestem zupełnie zielony w sprawach chodowli kur. Skoro tak piszesz, że tak jest, to pewnie tak jest. Już wcześniej ustaliłem, że znasz się na tym. Jednak te koguty do stolików konieczne? Po co one? Czy aby nie dla jaj?
~Emil, łowca de*ili	Orientujesz się może jeszcze co podawać im na tę kolację? Myślałem o kaszance. Mam możliwość zakupu dużej ilości po bardzo dobrej cenke, ale czy to się współskomponuje z tą całą oprawą? Wiesz, świece, itp. Nie mogą jeść normalnie, przy zwykłym dużym stole i przy lampach elektrycznych na suficie?
~niezalogowany	ALE WY TU PIERDDOLICIIE moze 5 wpisow na temat a reszta to jeebanie co komu dolega
~Emil, łowca de*ili	Niezalogowany. Też jestem rozczarowany. Mało kto ma coś sensownego do powiedzenia.
~czesiek	.. no i co tam TRANSPORTOWI IDIOCI po OBOROWYCH (tytuł starszy oborowy) oraz po CHLEWNYCH ( tytuł starszy chlewmistrz) UNIWERSYTETACH... !!!, trza będzie złomy stawiac u KOMORNIKA i wracac z WIDŁAMI do WASZYCH UNIWERSYTECKICH TYTUŁÓW... !!!
~Emil, łowca de*ili	No i pierwsze koty za płoty. Dzisiaj powiesiłem wiechę na pierwszym kurniku. Narazie jest on zbudowany z lodu i ze śniegu bo jest za darmo. Ma się łeb na karku.
~Emil, łowca de*ili	Kupiłe, w biedronce na próbę 10 zgrzewek jajek. Przykryłem je pierzyną i czekam kiedy zaczną wychodzić spod pierzyny pierwsze kurki. Stoliki, świece, kino domowe. Wszystko już gotowe.
~Zakręcony	Pamiętaj.. jeżeli zobaczysz przy kurze koguta, to z pewnością będą z tego jakieś jaja.
~Emil, łowca de*ili	Kurcze blade. Nie wiem. Nic się tam nie rusza. Może trzeba pootwierać te pudełka. Jeszcze nie mam doświadczenia, a na tym forum to trudno o jakąś normalną poradę. Tylko same gupoty.
~ku-ku	Jaja to już są !
~Emil	No i lipa. Nic się nie wylęgło. Może te jaja z biedronki to jakieś wcześniaki? Jak długo kura musi być w ciąży zanim urodzi jajo? Czy jest na pudełku jakaś zakodowana informacja na ten temat?Będę wdzięczny za podpowiedź.
~Emil	Aha. "Wontek" tylko dla zalogowanych. "One so najmądżejsze i majo doktoraty parkingowe. Te niezalogowane so bezosobowe. Dziemkujem"
~rumun	Nie wylęgło się ponieważ jaja nie były zapłodnione. Nie wiem jak jest u kur ale wiem, że samce ryb polewają jaja swoich partnerek nasieniem. Proponuję Ci zrobić podobnie i czekać na efekty. Jeżeli to nie pomoze to trzeba będzie mszę u ksiedza zamówić to podobno jest najskuteczniejsze.
~Emil	Rumun. Bardzo jestem ci wdzięczny za radę. Zamówię od razu księdza. Za jedną co łaską niech je skropi nasieniem i msze odprawi.
~Emil	Tylko czy aby te kurki nie wyjdą z tego całe czarne?
~Emil	Albo jeszcze gorzej! Matko jedyno! Już wiem skąd się biorą pingwiny!
~rumun	A może ten stół, dvd i świece je speszyły, proponuję zacząc od czegoś łagodniejszego np. czytanie bajek przed snem.
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	dieta, hmmmmm najlepiej zbilansowana.
~Emil	Kreskowy. Właśnie z tym jest problem. Jak zbilansować. Lansować podwójnie? Myślałem, żeby nawet potrójnie, ale wtedy byłaby napewno ztrilansowana, a to chyba nie dobrze.