po kilkunastu godzinach pauzy ruszyłem kilka metrów, żeby przestawić autko. Tacho nie zaliczyło mi jazdy, stanąłem włączyły się młotki ma kilka minut, następnie wykręciłem 29 minut pauzy. Ruszyłem, przejechałem 3 godziny i wykręciłem 31 minut pauzy ( czyli razem 45). Niestety to ruszenie nie zostało zarejestrowane na zwykłym wydruku i komputerek policji po odczytaniu karty pokazał, że brak jest pauzy 45 po jeździe. Wydrukowałem więc v-diagram i pokazuję panom, że przed pauzą 29 minutową była jazda. Powiedzieli, że v-diagram ich nie interesuje i przywalili mi 1000 zł. Pytam się ich, że jak bym był pijany i ruszył kilka metrów to by była jazda? Oni, że tak. No to więc dalej im tłumaczę, że jazda była. Mam nowe tacho i nie zlicza krótkich podjazdów. Gdyby było stare albo tarczka wszystko by było okej. Nie było żadnego tłumaczenia. Na zachodzie gdybym miał pauzę i ruszył to panowie z odpowiednika naszego ITD by to zobaczyli, zostałbym ukarany. Mam pytanie: czy ktoś może mi podpowiedzieć czy mogę się od tego jakoś odwołać? szkoda 1000 zł i to jeszcze przed świętami ( ładny prezent).

Kriss7