zarobki w angli

bambosz	jak w temacie...
~zaisty	agencje obiecują złote góry a jak co do czego przyjdzie to 23. 000 na rok. Angole to kłamcy. Atmosfera jest bardzo antypolska. 10 lat agitacji faszystów na emigrację spowodowało, że Polak w Anglii to kryminalista, ksiądz to pedofil a islamista to ekstremista i żadne tłumaczenia tego nie zmienią.
bambosz	23 tys na rok to prawie 2 tys na miesiac, to chyba tragedii nie ma. Da się znalezc prace bezposrednio ( nie przez agencje) po np pol roku pracy przez agencje? Na jakie stawki wtedy można liczyć?
morek	stawki obecnie to 9-18 funtów za godzine, wszystko zależy od agencji i ludzi w niej pracujacych. Zwykle trzeba przebrnąć przez kilka aby trafic na w miare normalna. Nikt Ci nie zagwarantuje godzin, ale można pracować tak jak ja dla dwóch. Pracowałem na kontrakcie i olałem te 450f tygodniowo. Pracując jako 1 osobowa LTD z vat przy mojej stawce 11, 80 + vat pracując pn-pt i okazjonalnie niedziele mam średnio na ręke po odliczeniu podatku z godzin i z 9% mojego vatu ok 700funtów z 50-55godzin nocnych pracy na łape. Praca juz poukładana nie ma przestojów jak to w styczniu na sklepach, ale poczatki przez agencje były do bani. Dopiero 4 agencja okazała sie wzglednie ok. Najwazniejsze to omijac agencje z Polakami i polskich kombinatorów
~zaisty	szału nie ma szwajcaria norwegia jest lepiej. Ale każdy ma swoją historię i swoje powody