ID: 153737
OSOBA TOWARZYSZACA W TRASIE
ID: 153737
ID: 153737
Jak to jest z zabieraniem osoby towarzyszącej w trasę? Chłopak jeździ chłodnia, nie przewozi ADR, a szef na pytanie czy można zabrać ze soba dziewczynę odpowiada "raczej nie". Chodzi o staż pracy? Pracuje tam dopiero kilka miesięcy. Jeśli jestem ubezpieczona prywatnie i wszelkie dodatkowe koszty bede ponosić to jakie są przeciwwskazania? Na krótkie trasy można zabierac drugą osobe, na długie (tj. 3 tygodnie) nie.
Jak to jest z zabieraniem osoby towarzyszącej w trasę? Chłopak jeździ chłodnia, nie przewozi ADR, a szef na pytanie czy można zabrać ze soba dziewczynę odpowiada "raczej nie". Chodzi o staż pracy? Pracuje tam dopiero kilka miesięcy. Jeśli jestem ubezpieczona prywatnie i wszelkie dodatkowe koszty bede ponosić to jakie są przeciwwskazania? Na krótkie trasy można zabierac drugą osobe, na długie (tj. 3 tygodnie) nie.
~myeverylyrics*.internetdsl.tpnet.pl
*.internetdsl.tpnet.pl
Posty (99)
~R35 | @ese - Jeśli się ma z tej fabryki nie wychodzić przez 3 tygodnie, to nawet chyba wskazane... | |||
~gfhio | Na krótkie czy dlugie trasy nie ma to znaczenia, ja sam zabieram czasem swoja zone w trasy Na dluzej i jeszcze nie bylo problemu. Mam znajomych w firmie gdzie ich drugie polowy caly czas z nimi jezdza. Z promami to roznie bywa zalezy skad dokad sie plynie. | |||
~pawel | jezdzac w UK mialem kategorycznie zabronione zabieranie pasazerow. ponoc chodzilo o jakies dodatkowe ubezpieczenie | |||
~koval | Powinien pozwolić zabrać pasażera ale trzeba by podać dane tej osoby szefowi, bo w razie poważnego wypadku policaje będą dzwonić do szefa kto i ilu było w kabinie. | |||
~bycu | to pewnie chodzi "sefowi" o spalanie, no bo dodatkowe obciążenie auta :) | |||
~sid | szef placi za jazde a nie za pompowanie dziewczyny wiec co miał mu powiedzieć jedz i nikogo nie pytaj ja swego czasu zabierałem dziewczyne i jej kumpole było ok tylko wiadomo trasa zamiast 5dni to tydzień | |||
~sid | ale kiedyś to inaczej było leżysz na plazy w anconie a staremu gadasz ze w piątek nie rozładowali i trza do poniedziałku stać no a teraz to gps itp. | |||
grzestga
| a powiedz kolego po co pytasz szefa czy możesz kogoś zabrać do czego ci jest potrzebna jego zgoda, wsiada za brama firmy i jedzie ja tak robiłem; ). Ale powiem ci że mi już się ode chciało zabierać. Z ostatniej mojej trasy wróciłem do Polski karetką do domu o kulach. I teraz sobie zadaj pytanie co zrobisz z dziewczyną gdy tobie się cos przytrafi. druga sprawa która mnie w Polsce dawniej spotkała ot głupie tesco pare lat temu w Teresinie wjeżdżam z narzeczona godzina 22 na załadunek a ciec mi mówi ze z nią nie wjade i co? kolejny problem. musiałem wycofać dobrze pasażera schować. kolejny myk bierzesz laskę w trasę laska głupia sprawa dostaje zapalenia wyrostka robaczkowego ty masz towar na pace ciśniesz do celu... co wtedy z nia? sefie nie pojade bo dziewczyne brzuszek boli? dostawisz w szpitalu i pojedziesz dalej? pozdrawiam trzymaj babę w chaupie | 1 | ||
~kolt | ese ty dziadtransie. Nie wcinaj sie jak majty w tyłek. | -1 | ||
grzestga
| nie no nie ukrywam tez że taka podwójna obsada ma swoje plusy. przygotowane kanapeczki gdy człowiek doglądał załadunku czy innych spraw nie mówiąc już o bardziej efektywnych pauzach, człowiek nieraz po 45 min był bardziej zrelaksowany niż po 45 godzinach samemu; ) | 1 | ||
grzestga
| ese a do fabryki idziesz zapier... 21 dni? | |||
~harry | Ja nie wiem co macie za problemy, dziewczyna chce jechac niech jedzie nie gadajcie głupot razem chyba razniej. | |||
~tv. | jeżeli przepisy tego nie zabraniają to pewnie ze można, ale przepisy to nie tylko kodeks drogowy, są przepisy wewnątrz zakładowe jak np wspomnianym tesco gdzie nie wolno, zgodnie z przepisami nikogo w wozić, jeżeli szef we firmie tak zapodaje, ze jest zakaz, a wolno mu zgodnie z prawem, to nie ma wożenia nikogo | 1 | ||
~~jcak41~~
| Bolek ty to taki głupi się urodziłeś czy gdzieś lekcje brałeś? g-a to samo. Żal wam d*** ściska? Co was obchodzi co będą w trasie robić? | |||
~??? | nie przyszło wam do głowy że w razie wypadku dodatkowa osoba w aucie może podać do sądu szefa o dszkodowanie, dlatego się nie zgadzają | |||
~Waldemar ze wsi | Ja już od ślubu / za namową żony / jeżdżę z teściową. Czekam, aż cholera coś wywinie. | |||
~JaGa | zaraz zaraz z teściową swoją czy żony? | |||
~Waldemar ze wsi | Na mojo staro kumy ze wsi gadajo świekra, więc chyba żony? Obie podobne, bo w beretach z mohera chodzo | |||
~JaGa | to zrób im na złość i ogol ten moher | |||
~Waldemar ze wsi | a dyć tam panie nie dajo mowio że zdejmo dopiro jak wielebny rydzyk papiezem zostanie | |||
~pepe | ja zabierałem żonę w trasy, czasami był problem na firmę wjechać to jej zrobiłem pj kat c+e i po kłopocie. | |||
~tiki | Do niektórych większych zakładów np. Huta wpuszczają tylko kierowce | |||
~myeverylyrics | rozmawiałam z prawnikiem jak to jest. uważa, że to sprawa też trochę ubezpieczyciela. Może nie życzyć sobie dodatkowych osób w aucie. Jeśli chodzi o ubezpieczenie to miałabym indywidualne oraz europejską kartę zdrowia. Szef się nie zgadza, bo ponoć kiedyś pozwalał i miał kilka nieprzyjemnych sytuacji. Może też chodzi o staż pracy? Niestety szef musi wiedzieć czy dodatkowa osoba jedzie, ponieważ za nieprzestrzeganie przepisów mogą wykopać mojego ; / jesgo firma-jego zasady. w krótkie trasy kieroecy mogą zabierać drugą połówkę/kolegę/koleż ankę itp. Poszkodowani są kierowcy na długich trasach. Opłaty chcieliśmy uiszczać we własym zakresie. | |||
~Krzysztof z W. | Proponuję gumową lalę albo dużego misia na fotelu pasażera. Zawsze to raźniej. | |||
~myeverylyrics | wolę poczytać to, co maja do powiedzenia soby, które mają jakieś pojęcie o tym i chcą pomóc, a nie pisać sarkazm. | |||
~stary junior | Przeciwskazań nie ma tylko jak niektórzy pisali wczesniej na niektóre firmy zakaz wjazdu pasażerów itp. I np. Sytuacja z doświadczenia kolega zabrał syna w trasę i popsuło się auto szef podstawił drugie auto i podesłał innego kierowcę przepinka naczep i dalej w podwójnej opsadzie a tu syn w samochodzie ten drugi kierowca niechciał zabrac syna bo to trzecia osoba w aucie i wyszedł spory problem. | 1 | ||
~zakamuflowana opcja | Ja myślę że żaden przestępca nie chce mieć świadków. Nagrywam szefa regularnie a materiał nadaje się do prokuratury. | |||
~myeverylyrics | A co z opłatami za promy czy eurotunel? Chodzi o podróżowanie po całej Europie. On bilety ma bukowane za wczasu. Jedzie, dają mu bilet. | |||
~myeverylyrics | Opłaty we własnym zakresie oczywiście, ale jednak nie wiadomo kiedy popłynie promem bądź dostanie kierunek Anglię. A bilet na 2 osoby trzeba mieć. | 2 | ||
~myeverylyrics | da się to jakoś "przeskoczyć"? |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz