witam pisze w sprawie kolegi bo ja bym takiego szefa zaj. e. ba. ł
sprawa wyglada tak kolega jezdzi busem po swiecie i podjął prace w nowej firmnie odrazu dostał gantz nówke ducato ze sypialką w kabinie
podzpisał umowe zlecenie na 3 tyg za 300zł. ale mineło3. 5 tygodnia i musiał zjechac na pusto z paryza bo w poniedzialek ma sprawe w sadzie jego szef nie jest zadowolony i powiedział ze mu nie wypłaci jedynie tyle co ma na umowie czyli 300zł a kolega jedyne co ma to wszystkie cmr
zaznaczam ze podpisali umowe na 3 tygodnie i miał zjechac minęło 3, 5 wiec co teraz moze zrobic moj kolega???

ps. z tego co wiem to jakas osobówke by załadował we francji bo tego jest w h. u. j. i jego szef by nie poniósł strat

jest to firma z kalisza koles ma 3 busy

PIOTRNNARCYZ	jak w temacie...
chohlik	popros kolegow z uiicy i po sprawie... skoro na sprawe sadowa go nie sciagnal i jeszcze kasy nie chce oddac to chyba nie ma co sie zalowac=chopcy szybko mu wyjasnia ile czowiek ma stawow i kosci w nogach i rekach... na takich to jedyna metoda a kase sobie juz od niego zalegla po drodze odbiora...
PIOTRNNARCYZ	nooo ja tak bym zrobił mawet zaproponowałem koledze ze pojade z nim ale on jest taki ze nie lubi robic dymu
~eurosław	co zrobić... najpierw trzeba. poczekać jeszcze trochę, za parę godzin zadzwonić do wróżki Salomei i zapytać czy jest szansa pokojowo sprawę rozwiązać niestety trzeba będzie troszkę więcej grosza w połączenie zainwestować ale będziesz pewny czy kolegów fatygować
~ktosik	a o tym stawiennictwie w sadzie wiedzial zanim podpisal umowe? szef decyduje co zaladuje na auta, nie kierowca. pociagi nie kursuja z paryza? chcialo sie mu wygodnie jechac? nic nie zrobi szefowi. niech sie cieszy ze nie zaplaci za samowolke i poniesione straty przez pracodawce	1
PIOTRNNARCYZ	dobrze rozumiem ale jak by nie patrzeć to umowa jego była wazna 3 dni i się ugadywali ze musie zjechać bo w tym i tym dniu ma sprawę w sadzie weź się nie wstaw na sprawę to... ja tylko mowie ze jego szef chociażby mogł załadowac osobówke żeby jakies koszty się wróciły przez3 tygodnie dosyć zarobił tak mi się wydaje ba ja ciezarówka bym może nie zjechał ale busem jak najbardziej zwłaszcza zemoje zycie o tym decyduje albo pojde do paki albo nie jak się nie wstawie na sprawie to to wiadomo ze pojde tak wiec kolega dobrze zrobiłbo nie miał wyboru ajeslikase trzeba będzie odzyskac siła to ja pomoge mu zawsze	-1
~mln km. 25/100	jak to co zrobić? przyjąć sie do następnego, na 3 tyg, zjechać po 2 dniach, może ten zapłaci a jak nie to szukać następnego, w końcu któryś może zapłaci
~tomek	ZJECHAŁBY POCIĄGIEM CZY NA STOPA TO TEŻ BY DOSTAŁ TYLKO TRZY STÓWY, BO PSEUDO SZEF BY PONIÓSŁ STRATY. KOSZT PARKINGU, KOSZT PRZESTOJU, KOSZT DOJAZDU NASTĘPNEGO KIEROWCY. NIE PRACOWAĆ NA ŚMIECIOWYCH UMOWACH. TERAZ TO W MO-RDĘ MOŻNA DAĆ SZEFOWI PRZEPRASZAM PSEUDO SZEFOWI
~tomek	BRAK KULTURY W POLSCE JEST, TO, ŻE PODJĄŁ PRACĘ TO NORMALNA SPRAWA A CO MIAŁ SIEDZIEĆ JAK NIERÓB, TO WINA SZEFA-PSEUDO SZEFA BO O TYM WIEDZIAŁ I MÓGŁ OD RAZU POWIEDZIEĆ SORRY NIE DA RADY ALE WÓWCZAS GOŚCIU BY NIE PRACOWAŁ A ON NIE MIAŁ KIEROWCY.
~drajwer	jak to co? za pyte i do lasu dziada! 300 zeta za 3 tygodnie? panowie jak tu konkurować z młodymi? nie znają przepisów i latają za darmo! ha ha. Widzę że znasz bardzo wpływowych ludzi! nowe ducato i to jeszcze z wysoka kabiną! ha ha, Katastrofa głupich nie sieją oni się rodzą!
~drajwer	a kolega po całej europie lata a nie wie że wystarczy 2 zdania do sądu o wyznaczenie nowego terminu i udokumentowanie tego gdzie był i co robił? jak wy jeździcie po tej europie jak myślenie kończy się w Polsce na etapie 3 klasy podstawówki?
~kiero	spalic fure, podpalic dom spalic zywcem jego jego stara i jego dzieci matke ojca oraz babke, a jego jeszcze pojechac w czarna dziure bez smarowania goracym pogrzebaczem.
~lisek	mi pewnie wpadłby piasek albo cukier do wlewu leju
~Bieda Trans	Niech mu spali samochód to będzie szef zadowolony i nauczy się bydlak płacić.
~Koczownik	Jak się jest de-bilem i podpisuje się takie umowy to trudno się dziwić sytuacji. Głupi ma to na co zasługuje. Więcej takich.
~Koczownik	Jakby nie było tylu głupich kjerofczykuf to nie byłoby patologii w transporcie. Proste.	1
~NKWD	czy kolega jest niepełnosprytny ze podpisał umowę na 3 tygodnie za 300zł. niech pokaże te umowe w sądzie i będzie traktowany jako niepoczytalny
~xxx	oficjalnie niewiele moze zrobic szef ma obowiazek wyplacic to co na umowie to ze reszte mial zaplacic pod stolem tego mu nie udowodnisz, jak umowa zlecenie czyli smieciowka to wogole moze nie zaplacic i jedyne co zostaje to zalozenie sprawy sadowej w wydziale gospodarczym watpie zeby o 300 ktos szedl do sadu, nie wiem co grozi za kradziez cmr bo moze przytrzymac cmr i powiedziec ze nie odda dopoki nie dostanie kasy szefowi pewnie na nich zalezy bo na tej podstawie placi mu spedycja