jeżdżę bez tacha, łamie notorycznie przepisy a to po to, żeby dane zadanie wykonać jak najszybciej, przeważnie jestem pierwszy na rozł/zał. Mam stałą pensję. Robię to po to, żeby w pracy przebywać jak najmniej czasu a w domu jak najwięcej. Nie rajcuje mnie praca kierowcy, wydałem na kursy chyba z 7 koła (7 lat temu) i nie wiem po co. Mogłem sobie za te pieniądze zrobić remont mieszkania, lepiej wyszedłbym na tym. Nie było tak zawsze, pierwsze 3 lata jeździłem jak w książce napisano, jak połapałem co i jak jeżdżę tak jak mi pasuje. A jak wy pracujecie?

~xyz	"autorowi wpisu od razu dałbym 2 lata bez zawieszenia. za sam zamiar" oczywiście chodziło o autora "gnebca gamonii"	2
~sid	a ja zawsze jestem pierwszy do zwolnienia bo zawsze się spóźniam chodze na zwolnienia lekarskie dopominam się o zaplate za nadgodziny jestem leniem i roszczeniowcem jak to powiedział mój ostatni pracodawca
~edek z fabryki kredek...	A ja patrze zeby jak najmniej sie najezdzic, bo jazda to zbedne ryzyko, i mozliwosc wypadku. Jak sa korki to mi pasuje bo wtedy nie dojade na czas do klienta i o 17 mam juz fajrant popijajac schlodzonego browarka do dnia nastepnego, a pauza wtedy to i z 14 godzin wyjdzie. Nie mam placone od kilometra, ani za fracht, bo czy sie stoi czy sie lezy DIETA, i RYCZALT tak sie nalezy-amen.
~J44	właśnie przez takich kierowców pracodawcy muszą płacić od frachtów lub km...
~sid	edek szkoda ze takich jak ty [my] już nie wielu zostało
~sid	j44 jedyne co musi pracodawca to nadgodziny diety i ryczałt za nocleg placic. gdzie stoi ze musi ci od km. placic
~sid	48h na swiecku do tego 24h na terminalu [w cyrku] to były czasy
~edek z fabryki kredek...	moj rekord-gubin (nie mylic z gubinkiem) to 52 godziny, a swiecko to tam gdzie teraz jest lapanka byl shel, chyba to 7 kilometr jest, to ja stanolem jeszcze przed, zaraz jak sie z ringu zjazd.
~J44	pracodawca nic nie musi, bo mendy zawsze można się pozbyć
~sid	i tak bywalo
~sid	można a jakze a i ogłoszenie dac można szukam silnego i głupiego na akord robiącego
~kiero	No i co z tego ze zapłaci ci dietę i ryczałt ile tego wyjdzie 45 zl? Ja mam to w * ja wole ten czas spędzić w domu.
~edek z fabryki kredek...	kiero-ja mam tez 45zl w pompie, w to wolal bym tez za te kase byc w domu, lecz ja mam 45 ale euro
~diabel	Jak my pracujemy? , normalnie jak nalezy a takich jak Ty kiero tepimy bo robia balagan i mieszaja, szef moze Cie klepie po ramieniu ale i tak Cie oleje jak umoczysz, im szybciej pozbedziemy sie takich ''kierowcow'' tym szybciej cos sie poprawi.
~sid	45zl nie każdy po kraju lata ch ch ch
~kiero	Ja akurat latam po kraju, mam juz gdzieś międzynarodówkę, wole mniej zarobić ale być częściej domu. To ze kombinuje to robię to dla siebie, nie robię więcej kursów niż inni, r robię to samo co inni z ta różnica, ze jak w czwartek wracam a inni często w sobotę
~diabel	Czyli zwyczajnie kary sa za niskie, zawsze powtarzam zeby mniej karac za przekroczenia ktore sie zdarzaja a bezlitosnie za kombinowanie z premedytacja.
~sid	a ja nie kabinuje i wracam w czwartek i w srode i w poniedziałek też wracam
~sid	po prostu nie wyjezdzam za 1680zl plus 35gr
~Ojciec Rydz	a ja jeszcze za swoje tankuje taki jestem dz, ad
~peel	jezdze w firemce pół roku... zwalniam sie... i za pół roku po sprawach następuje wypłata dla mnie zaległych pieniążków od firemki... zaskakujące że zawsze jest to pewna i niemała kwota... jak oni zawsze przegapiają mi wszystkiego wypłacić - to zbieg okoliczności że wszyscy się zawsze mylą!!!
~olo	kiero jezdze tym samym systemem co ty. mam gdzies ze jakis urzedas wymyslil mi 9h pauzy, mnie osobiscie wystarczy 6h. pauza 45min to kolejna bzdura, jade do konca jak mi pasuje 5, 6, 7 godzin. Stania na kraju i tak jest sporo, jak jade lepiej sie czuje. pauzy mnie mecza.
~sid	olo nie każdy tak jak ty zyje żeby pracować
~sid	ja pracuje żeby zyc
~olo	a siedzac w kabinie przy tak pieknej aurze jak teraz odpoczywasz? czy auto odpoczywa? przepisy nie maja sensu na kraju, na miedzynarodowce owszem. robie kolo 2000tys km na tydzien, jeden zaladunek i rozladunek na dzien. jade kiedy czuje sie na silach, spie kiedy sie zmecze a nie wg jakiegos szablonu. nie zyje zeby pracowac. pracuje po swojemu. liczenie minutek itp zbrzydlo mi
~sid	nie każdy odpoczywa w kabinie niektórzy maja diety do baru ida 11h w hotelu wykapac się można w telewizje popatrzeć itp.
EMERYT-125	Mysle zes naprawde dziaadokierowca jak piszesz takie bzdeety . Jak tak dalej bedziesz jezdzil to zywot bedziesz mial krotki	1
~olo	jaki %kierowców tak naprawde ma takie warunki? zeby wszyscy tak mieli to ok ale to jest nierealne.
~kalisch	zwykły trol a dwa od 2017 wchodzi zdalne sczytywanie tacho przez ITD i w czasie jazdy podgląd co robił delikwent 28 dni wstecz koniec łapanek w ciemno i koniec dziad kierowców	1
~kiero	Do 2017 to jeszcze długo, może do tego czasu nie będę już jeździł ciężarowym autem tylko busem w piekarni. Odwale swoje godziny od 2 do 10 do tego może wymyślę sobie jakiś maly interesik i będę miał w * tacho i pracę kierowcy.	-1