Witam, od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl, żeby stać się kierowcą ciężarówki, lubię jeżdzić, robie to zawodowo na taxi w wawie, ale mam dosyć wożenia ludzi, z drugiej strony praca na C+E nie wydaje się bardziej uciążliwa jak ganianie po warszawie po 14h dziennie w mieście wiecznych korków itp. Dużo tu było o zarobkach i przeczytałem prawie wszystko, ale albo wpisy były sprzed paru lat, albo jakieś brednie i wyzywanie się na wzajem...
Drugą sprawą jest temat magnesów i "psrtyczków-elektryc zków" czy realnym jest znalezienie pracy w PL, gdzie szef nie będzie wymagał kombinowania z czasem pracy -bo i tu dużo czytałem i zdania są podzielone. Na koniec lepiej szukać dobrej firmy w PL na międzynarodówkę, czy szlifować angielski i od razu stąd uciekać?
aa
Dieta równa się 42E za spędzenie odpoczynku w aucie -?
Podstawa -wiadomo jak największa
Czy są jeszcze jakieś dodatki do wynagrodzenia prócz PREMII o których można by jeszcze pomarzyć -a może ktoś ma jakieś dodatki do DIETY i PODSTAWY.

Z góry dzięki za rzeczowe odpowiedzi tych z PL i tych pracujących za granicami, a pytam bo mam dosyć tych marnych wyciśniętych ostatnimi siłami 4-5 tysięcy przy dobrych miesiącach i jak mam 10k wywalić na kolejne uprawnienia to dobrze było w miare miec pojęcie na co liczyć.

Pozdrawiam.

BAGERA85