Jako, że od jakiegoś czasu planuje zmienić pracę na bardziej spokojną toteż pozwoliłem sobie trochę podzwonić po przewoźnikach (lub dziadach) i pogadać o robocie i zarobkach. Niestety nie natrafiłem na nic ciekawego bo każdy z nich oferował jazdę od pn do pt i cały czas w kabinie a ja szukam czegoś takiego, że codziennie w domu na kilkanaście godzin. Generalnie najlepsza byłaby kurierka z magazynu na magazyn na jakiejś linii nocnej. Mimo wszystko zaskoczyło mnie to co oferowali mi owi przedsiębiorcy, otóż zarobki na poziomie max 3 tyś zł i jeden z nich zarzekał się na świętości, że u niego to na tacho się jeździ. SZOK 3 tyś za 5 dni w kabinie na kraju! MASAKRA! A wy tutaj wypisujecie, że na kraju się min 4500 zł zarabia? to jakieś kpiny...

~kiero

*.free.aero2.net.pl