Praca na krajówce po kilkanaście godzin na dobę, niedosypianie niedojadanie zdrowo i znoszenie pogardy dla kierowcy od ludzi z biura lub z magazynów. Jeszcze te kontrole gdzie Policjant albo Inspektor, Celnik z racji że jest na stanowisku nieosiągalnym dla przeciętnego kierowcy od pierwszej chwili daje do zrozumienia, że ma doczynienia z kimś jakby półgłupim... bo w sumie kto normalny i zaradny o zdrowych zmysłach siedzi w budzie?? Nawet ochroniarz tym gardzi i nie dziwię się bo on tak nie tyra i codziennie jest w domu na noc.

Podziwiam kr*ynizm ludzi co jeszcze jeżdzą na magnesach po ulicy żeby zdążyć z wykonaniem źle zaplanowanej pracy. Większość z tych osób nie potrafi się zwykle wysłowić, mają znikomą wyobraźnię i pytam tylko co w rękach takiego prostaka robi broń w postaci 40 tonowej cięzarówki na drodze obok tych małych samochodów w których wszyscy jeździmy?
Podsumowanie jest proste - wystarczy przegląd ogłoszeń pracy
Wszędzie sa jakieś stawiane wymagania -
ekspedient do sklepu min średnie, kultura osobista
handlowiec wyższe wykształcenie, prawo jazdy B komunikatywnosc, kultura osobista
kierowca - prawo jazdy CE innych wymagan brak

~szoferak

*.139.87.203