Słuchajcie czas najwyższy na ustalenie jakiś minimalnych stawek za które można wsiadać za fajerę i jechać... ZESTAW CIĄGNIK + NACZEPA - KRAJ osobiście proponował bym godzinówkę, przykładowo jazda tylko po kraju zestawem 20zł netto/h + ew diety za spanie w budzie, czyli każdy liczy sobie ile godzin przepracował w miesiącu (łatwe do zrobienia) i jeśli te godziny podzielicie przez wypłatę i nie wyjdzie wam 20zł to oznacza za z takiej firmy trzeba uciekać! przykładowo ktoś robi kółka 1 dniowe (w koło komina) miesięcznie ma 200 godzin (zero diet) dostaje przelew na konto 4000zł - myślę, że podana stawka jest uczciwa i nie przesadzona, zresztą ja osobiście mam troszkę lepiej nawet... na międzynarodówce stawka może być taka sama + diety oczywiście UE :)

Panowie czas skończyć z DZIAT- TRANSAMI ustalamy minimum i za mniej nie jedziemy, jebnąć kluczyli dziadom i niech sami jadą!

~osiak	~toshtoya to ja mam tyle 6000zl w 3-1 na ue na ue kraj sie zgodze tak jak mowisz 2500netto + 100netto diety ue 2500netto i 200pln diety bo 42 e to troche za malo tyle to ja mam 6000zl na ue w 3-1 a musi byc 7 a na kraju 5000tysia pasuje
~kicham	jak znajdziesz frajera za 1680 i 30 diety to povvodzenia mam nadzieję, że cię ydyma za godziny i podstai cię na "vvarsztat"
~kicham	"vv"
~kicham	21 razy 30? o Qrvva
~kicham	ładna podstavva cios ma punkt
~kicham	klocc jak zdejmniesz ze mnie odpovviedzialność za vvczystko i 8h dziennie + delegacja i spanie ale ty masz to vv...
ese	~kicham (2014-05-09 00:14:37) "... a ty mnie delegujesz i masz mi zapłacić dietę.. "- Nie do końca tak. Delegowany to jest ktoś, kto był przyjęty do pracy w konkretnym zakładzie, pod konkretnym adresem na konkretne stanowisko. I jest wyjątkowo wysłany albo do innego oddziału tej firmy bo jest taka potrzeba, albo na przeszkolenie, albo w innym celu. Ale jest to sytuacja nadzwyczajna, sporadyczna. Zaś kierowca przychodząc do pracy wie, że nie będzie jeździł po placu posesji pod określonym adresem. Choć zdarzają się takie sytuacje też. Za to trudno powiedzieć, że delegowany jest kierowca który z góry wie, że bedzie jeździł n. p. z Polski do Portugalii i z powrotem do Polski, choć niekoniecznie. I tylko tzw. fuksem udało się jakiś rok temu uchwalenie przepisu który pozwala owemu płacić coś na kształt diet czy delegacji obowiązujących w przypadku delegowania. Bo wcale to takie oczywiste ni ebyło
~kicham	bucc napisz coś jeszcze o 5 czy 6 z "psiodu" i " ciałovvaniu"
ese	Ponad 160 wpisów i co z nich wynika? Gdzie jakiś konkret?
~kicham	houk ese vvszysto zależało jak pismo było zapisane vv moim przypadku każdy vvyjazd za granicę miasta povv. 12h już była delegacja o procentach nie piszmy
~kicham	boooosss davvaj 5 koła na papier netto i 30 zyli diety
~Darek S.	TO JEST BOMBA WEŹCIE SOBIE TO OBEJRZYCIE SPOKOJNIE A POTEM PISZCIE KOMENTARZE. ://youtu. be/Ubc7r6_leQU
~Darek S.	://youtu. be/Ubc7r6_leQU	-1
~toshtoya	Definicja: Podróż służbowa to wyjazd związany tematycznie z charakterem wykonywanej pracy do innej miejscowości niż ta, w której znajduje się siedziba pracodawcy.
~toshtoya	Drodzy pracodawcy (za wyjątkiem de*ila BOSS'a) w żadnym innym kraju EU nie wykorzystuje się formuły prawnej jaką jest DELEGACJA do obniżenia kosztów przedsiębiorstwa z tytułu umniejszonych składek na obowiązkowe ubezpieczenia i podatki od dochodów.
~hotelik	ese gratuluje inteligencji! Nie wymyślaj nowych ustaw bo nie jesteś od tego Ktoś mądrzejszy zrobił to dawno temu za Ciebie
~Mgr. Parkingowy	Widzicie poziom kultury niby szefa o ksywie BoSS - widzicie jak się boi związków zawodowych, jak się mocno denerwuje jak wyzywa i przeklina na kierowców... chamie o ksywie BoSS - masz słuszną rację, obawiaj się bo czasy okradania kierowców z tego co im się należy się kończą! Kończą się też czasy Dziat-transów, kończą czasy pracy za michę ryżu! Więc pomyśl o zmianie zawodu o ile jakikolwiek masz (oprócz rolnika) Tylko silne związki zawodowe zmienią sytuację kierowców, trzeba ustalić minimalne minimum - tak by dziad-szefy nie wykorzystywały tego że obecnie jest 1680zł, trzeba zmienić prawo, trzeba też wprowadzić możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę dla kierowców... Możemy to zrobić ale tylko wspólnym i silnym działaniem!
~BoSS	5-6 tys to jest miska ryżu. Cebulaku skończą to Wam sie takie kokosy jak zaczniecie za mocno szczekać. Szybciutko się ukruci bo za dobrze macie i Wam odwala. Za dużo kasy widzicie i nie wiecie co się dzieje.
~Pawlik	Silne związki zawodowe już zmieniły sytuację pracowników stoczni, ursusa, fso i jeszcze można by wymieniać. Podobno teraz biorą się za kopalnie, tylko tym razem już na poważnie.
~toshtoya	boss'ie ty krynie, dla nas kierowców dobre czasy się dopiero zaczynają gdyż zauważalny jest progres wysokości otrzymywanych wynagrodzeń za pracę kierowcy z tyt. umowy o pracę+delegacje, natomiast Wam drodzy pracodawcy (za wyjątkiem deila BOSS'a) wszystko się usra bo wasze stawki za frachty zrównają się z ofertami firm transportowych. I wówczas stracicie argument konkurencyjności jaką jest cena.
~toshtoya	Poprawka - bo wasze stawki za frachty zrównają się z ofertami firm transportowych w EU.
~Pawlik	Dobre czasy to ci się skończyły w 2009 roku. teraz jest normalnosć.
~Pawlik	Poprawka - bo wasze stawki za frachty zrównają się z ofertami firm transportowych w EU. A jak się zrównają to tylko się cieszyć.
~Mgr. Parkingowy	~toshtoya (2014-05-09 09:53:01) Poprawka - bo wasze stawki za frachty zrównają się z ofertami firm transportowych w EU. Jak jadą na spedycji zagranicznej to stawki za fracht maja takie samie jak firma niemiecka czy francuska - tylko polski szef zawsze powie kierowcy że mu się nie opłaca i że dokłada do interesu co w rzeczywistości jest kłamstwem, kierowca niemiecki u niemca wozi te same ładunki co polak i ma 2500e a polak u polaka za to samo ma 1500e - po prostu polski szef chce się dorobić w 5 lat tego co niemiec przez 40 lat - ot prawda
~BoSS	Zakładajcie związki i będziecie sobie sami związkować :) My założymy umowę współpracy z np. ukraińcami i wszystko będzie cacy :) Także łącznicy łączcie sie !
~BoSS	Ale Wam powiem że tak z paroma znajomymi którzy też mają firmy transportowe w okolicy spotykamy się co jakiś czas na dobrym whisky i tak się z Was śmiejemy że aż brzuch boli. Dajcie dalej nam pożywkę - kabaret za darmo !
~Mgr. Parkingowy	~BoSS (2014-05-09 09:36:48) 5-6 tys to jest miska ryżu. Cebulaku skończą to Wam sie takie kokosy jak zaczniecie za mocno szczekać. Szybciutko się ukruci bo za dobrze macie i Wam odwala. Za dużo kasy widzicie i nie wiecie co się dzieje Gumofilcju powiedz mi czy 5-6 tyś to jest dużo za system 3/1 czy jak niektórzy desperaci jadą 4/1 no ale weźmy za przykład 3/1 to jest 20 dni - 480 godzin w miesiącu poza domem - za granicą! Gdzie pomocnik murarza na budowie ma 2000-2500zł i co dzień w domu - przykładowo, to czy te 5-6 to dużo, moim zdaniem nie. Godziny swoją drogą ale ODPOWIEDZIALNOŚĆ!! za sprzęt, za towar, za bezpieczeństwo swoje oraz innych na drodze czy poboczu... haa
~Pawlik	Polak u Niemca nie weźmie tego co Niemiec. Nie licz na to. Segregacja jest.
~BoSS	Cebulaku a jaką Wy macie odpowiedzialność? Co my szefowie Wam możemy zrobić jak towar np. zginie? Proszę o odpowiedź.
~Mgr. Parkingowy	~BoSS (2014-05-09 10:08:20) Ale Wam powiem że tak z paroma znajomymi którzy też mają firmy transportowe w okolicy spotykamy się co jakiś czas na dobrym whisky i tak się z Was śmiejemy że aż brzuch boli. Dajcie dalej nam pożywkę - kabaret za darmo ! Brzuch was boli od rzygania gumofilce bo ta whisky to podróba