Mandat we Włoszech za brak wpisów w cmr

andre9143	jak w temacie...
~Rysiek	odpowiada za brak wpisów i w innych krajach też za to nakładają kary - fakt nie tak duże
andre9143	Ale z tego co sie orientuje to, CMR wypełnia nadawca nie kierowca, w niemczec bardzo często sie zdarza że nie dostaniesz wypełnionej swojej cmrki dostajesz ich cmr i jedziesz
~apsik	przed ruszeniem trasę masz oboiązek spravvdzić dokumenty
~Heniek siofer	tosz wroga nigdy nie obchodzi nasz cmr on nawet nie wie co to za świstek
~apsik	naucz vvroga czytać po ichniemu zrzędo ; )
~Heniek siofer	lieferszein w łape i but a cmr niechce nawet dotykać
~apsik	to jak tovvar od nich bierzesz i po ich terenie gonisz żaba nie puści okazji do zarobienia
FAN-MAGNUM	durny kraj i to i może durne przepisy? kierowca powinien pokazać (nawet na migi) że załadowca ma wypełnić odpowiednie pola i po kłopocie :-) co zawiniło autko? po co je holować jak stan techniczny bez zastrzeżeń? napisz jak Cię odholowali to co- przyjechał gość z firmy i dał Ci nowe, idealnie wypełnione CMRki?
andre9143	akurat to była jakaś polizia municipale intercomunale
andre9143	Mało tego jakbym nie wydusił od nich numeru konta na juz to w Poniedziałek by była kara 150€ *60 czyli 9000€
~Heniek siofer	Ja tam widze sztempel w zasiegu ręki to sam sobie posztempluje, ide na sniadanko kichacz
~Heniek siofer	andre i kto teraz to pokryje
andre9143	Niechciałem podpisać mandatu, bo według mnie miałem rację za wpisy w cmr odpowiada załadowca ja sprawdzam stan załadunku i ilość. Zadzwonili po holownik i odcholowali na parking strzeżony także do tych 600€ doszło mi holowanie 5 km za 240€
andre9143	Rubryki załadunek i rozładunek wypełnione ale to trzeba było im jeszcze raz wypisać w rubrykach 3, 4, 5
~Heniek siofer	No masakra to co piszesz.
andre9143	Puchatek61 aleś ty mądry zawsze masz wypełnione pola cmr-ki 1, 2, 3, 4, 5, 6?
~burak	malo
~Heniek siofer	Dobrze ze napisaleś andre, nigdy problemu nie było, przewaznie głownie jak mają pieczątke i drukowanymi podpis odbierającego to są hapyy
Nadulak	To coś na podobę straży miejskiej. Można to też nazwać lokalną policją. Miałeś pecha i tyle i szkoda, że nie dałeś w łapę, bo też biorą. Teraz najlepiej wziąć koszta na pół. Firma plus psiewośnik ; -)