Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Co Wy byście wybrali?

ID: 143770


Gdyby ktoś z Was miał do wyboru: praca na stanowisku spedytora lub jako kierowca w ruchu międzynarodowym, to co by wybrał? Pozdrawiam

~niezdecydowany
*.4.168.161.ipv4.supernova.orange.pl

Posty (37)

~terex
11 lat temu
Pasja i miłość... jakie to romantyczne.

-1

~terex
11 lat temu
Moją pasją i miłością jest moja rodzina, a praca kierowcy mi odpowiada. Do głowy by mi nie przyszło gloryfikować jazdę ciężarówką do poziomu miłości. Chyba ktoś tu upadł na głowę...

1

~katharsis
11 lat temu
Kolega przesiadł się zza kierownicy za biurko. Był szczęśliwy przez kilka pierwszych tygodni - poczuł niby luz... To łebski chłopak, radził sobie w biurze bez żadnych problemów, ale dużo czasu nie trzeba było, by skorzystał z pierwszej okazji na powrót za kółko - jego niespokojny duch nie pozwolił mu zbyt długo prowadzić stacjonarny tryb życia. Każdy jest inny, ma inne potrzeby, inną osobowość, inne okoliczności życiowe. Jeden potrzebuje przestrzeni, inny - kasy, inny - samotności, inny - samodzielności, a jeszcze inny - dyscypliny, bo sam nie radzi sobie z gospodarowaniem czasu. Nie ma co się oglądać na kolegów, koleżanki i tak dalej, bo życie każdego jest inne (pomijając, że niektóre schematy powielają się).

1

Nadulak
11 lat temu
katharsis, Zgoda, ale dobrze by było poznać opinię tych, którzy już czegoś doświadczyli a dla kolegi, który załozył ten wątek, temat kierowcy i spedytora jest raczej nowy. Myślę, że to bardzo młoda osoba ; -)
macabra
11 lat temu
Terex: też kocham moje dziecko, to dla niej urabiam sobie ręce po łokcie. Ale bardziej osobiście mój wybór to wszystko to, co ma silnik zamiast serca- wiem, że nie oszuka, nie zdradzi... Proste?
~niezdecydowany
11 lat temu
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Widać że nawet tu na forum są osoby na poziomie z którymi porozmawiać normalnie i po koleżeńsku. Jeśli chodzi o pasję to ja wybrałem ten z zawód dobrowolnie. Właśnie z pasji. Ale jak wiadomo wszystko w życiu się zmienia i gdy powie się sakramentalne "tak" to podobno już nie decyduję się samemu ale wspólnie. To bardzo trudna decyzja. Chodzi o pracę na stanowisku dyspozytora w firmir transportowej.
~katharsis
11 lat temu
Nadulaku, ale nie można porównać sytuacji np. młodego chłopaka w wieku (przepraszam za wyrażenie) "rozpłodowym", który z jednej strony musi utrzymać rodzinę, z drugiej - pamiętać o tym, że obecność ojca w życiu jest dzieci jest bardzo ważne (i umieć wyważyć, co w danym momencie jest najważniejsze) z sytuacją kogoś, kto rodziny nie ma, albo nie planuje, albo jest w innym wieku, albo ma inny charakter, albo inny stan zdrowia, albo inną płeć.
Nadulak
11 lat temu
no tak, ale jeżeli nie zna realii, to po co ma się pchać w bagno.. Jednak jakiś obraz będzie tego wszystkiego miał ; -)
~katharsis
11 lat temu
"Jakiś obraz" - dobrze powiedziane, bo sam dobrze wiesz, że w każdej firmie ten obraz może już wyglądać zupełnie inaczej.
Nadulak
11 lat temu
po nakreśleniu będzie widział co jest dla niego lepszym rozwiązqaniem, albo w ogóle da sobie spokoj z jednym i drugim ; -)
~niezdecydowany
11 lat temu
Jeżdżę od pół roku, więc można powiedzieć, że doświadczenie mam marne. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak konkretnych i rzeczowych odpowiedzi. Dzięki Wam wielkie.

1

~katharsis
11 lat temu
Po "nakreśleniu" może mieć obraz prawdziwy, albo fałszywy i podjąć decyzję słuszną, albo błędną. Nie można za kogoś przeżyć życia, ani podjąć decyzji. Autor wątku zna najlepiej swoją sytuację i uważam, że inne głosy mogą mu tylko zrobić dodatkowy mętlik w głowie. Poza tym, podpisanie umowy to nie wzięcie ślubu. Okres wypowiedzenia długi nie jest i decyzję można zmienić, ale kierując się już własnymi doświadczeniami, a nie tym, że komuś się udało, a komuś - nie.
~Ele
11 lat temu
Zacząłem jako "biurwa". Najpierw dispo, później spedi, na końcu zastępca kierownika działu. Ładnych kilka lat siedziałem za biurkiem. Lubiłem tą pracę, jej regularność, codzienne powroty do domu itp. W pewnym momencie jednak wypaliłem się i usiadłem za kółko. Znów kilka ładnych lat jazdy po całej Europie, zwiedziłem i zobaczyłem niemało i jeszcze mi za to płacili - lubiłem to i to bardzo. Jednak w momencie, gdy małżonka zaczęła chorować musiałem zrezygnować, aby w razie W być przy niej (ma bardzo duże problemy z nerkami i może potrzebować pomocy w każdej chwili) - wróciłem za biurko. Po przejechaniu wielu kilometrów stałem się zupełnie inną osobą, zacząłem zupełnie inaczej patrzeć na wiele aspektów pracy kierowcy i znów zacząłem lubić tą pracę.

Reasumując: wszystko zależy od człowieka i od tego w jakiej jest sytuacji. Nikt Ci tu nie poda złotego środka na wybór co wybrać. To Twoja decyzja i Ty musisz zdecydować. I jedna i druga praca ma swoje plusy i minusy, wybór należy tylko do Ciebie

1

~katharsis
11 lat temu
~Ele, bardzo rozsądna wypowiedź.
Nadulak
11 lat temu
katharsis. Jeżeli będzie miał oczy i uszy szeroko otwarte, to jestem pewien, że zobaczy ten prawdziwy ; -)
Nadulak
11 lat temu
Kawki?
~Ele
11 lat temu
tak, ale z prądem :-)
~niezdecydowany
11 lat temu
~katharsis Twoje odp brzmią jak z ust psychologa lub osoby bogatej w doświadczenia życiowe.
~Ele bardzo fajnie że opisałeś mi swoja historię. Coś czuję że ją skopiuję...
~Ele
11 lat temu
Według mnie lepiej jest zacząć od biurka, usiąść za kierownicę i ewentualnie wrócić za biurko niż odwrotnie. Nie spotkałem wielu kierowców sprawdzających się w biurze (nie mówię, że ich nie ma), za to byłych spedytorów a obecnych niezłych kierowców znam sporo. No, ale to tylko moje zdanie

1

Nadulak
11 lat temu
ok, ale prądu tylko deczko ; -)
~Ele
11 lat temu
niech będzie deczko, zawsze można wypić drugą kawkę :-)
Nadulak
11 lat temu
w granicach rozsądku można wszystko ; -)
~Ele
11 lat temu
Zgadzam się w 100%. Tak więc kubki z kawką w dłoń :-)
~Młody
11 lat temu
drugi raz pisze tu post. Ogólnie tylko czytam i byłem często załamany poziomem tych dyskusji i buraków (Ł ysy itp. ), ale ten temat niezdecydowanego i rozważania życiowe szczególnie Pan (widać, że gość na poziomie) "katharsisa" przywracają sens w jakiekolwiek rozmowy czy rozmyślania na forum ET. Fajnie, że zaglądają tu też ludzie życowi! Pozdro!
Nadulak
11 lat temu
na to dobry music i moża sobie pobajerzyć ; -) Coś ostatnio zatrzymałem się w muzyce elekronicznej, więc może na początek zagrajmy : Mflex - Dream Factor...
~Ele
11 lat temu
Nadulak - ja chyba z innej epoki jestem, bo wolę polską klasykę: stare kawałki Budki Suflera i tym podobne...
Nadulak
11 lat temu
innej? Raczej chyba nie, bo też często tam wracam. Jak juz kiedyś pisałem, że muzyka czyms takim, że nie mozna zamykac sie tylko w jednym gatunku, ale ostatnio jakoś tak u mnie wyszło ; -)
~Ele
11 lat temu
Tak, jak się stoi w miejscu to paradoksalnie się cofa. Staram się słuchać aktualnych kawałków (no, może staram to mocno powiedziane - pracuje z ekipą, w której zawyżam wiek o dobre 15 lat i jestem przymuszany do codziennego słuchania radia eska) ale jakoś nowoczesne utwory nie wpadają mi w ucho. Wszystkie na jedną nutę, za dużo basu, mało melodii, tekst niemal wszędzie taki sam... Jednak pozostanę przy klasyce :-)
~Ele
11 lat temu
Ale nie zmieniajmy tematu - to jest wątek Niezdecydowanego i nie róbmy mu offtopica :-)
Nadulak
11 lat temu
ok, ok. to tylko miało być jako przerwa w oczekiwaniu na następnych wypowiadających się ; -)
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 216.73.216.10

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels