Wstydem było wczoraj wieczorem patrzeć na imprezujących polskich kierowców na parkingu we Francji. Zjechało sie kilku z jednej firmy i stwierdzili ze parking ich. Alkohol lał sie strumieniami. Oczywiscie pukanie po kabinach innych kierowców było dla nich bardzo smieszne. Reagowac trudno było bo w takim przypadku o zadyme nie trudno Zal patrzec i wstyd, bo potem nas wszystkich normalnych postrzegaja jak bandytów. A dzis od rana tak sie zachowują jak gdyby nigdy nic nawet czelnosc po piwo na kaca miał jeden przyjsc. "Brawo" widać w Pilznie to musi byc normalka skoro tak sie zachowuja

barracuda	~kirowca Nie wiem co Ci winna Omega Pilzno. Jeździłem parę razy "na stopa" z kierowcami tej firmy-ludzie, jak inni.
~Jurgen	TO NORMALNE!!!BRUDASY ŚMIERDZĄCE Z POLSKI ZAWSZE WSTYDU NAROBIĄ!!!PIĆ MAJA ZA CO ALE SKORZYSTAĆ Z PRYSZNICA I WC TO JUŻ NIE WOT POLSKIE ŚMIERDZIELE ZA 1680 ZŁ BRUTTO!!!
~gucio	normalny chyba nie widziałeś jak Hiszpanie imprezują, każdemu czasem szajba odbija nie tylko Polakom
~CezarY	Podgląd konta legnicalegnica (2014-02-23 16:51:37) koło mnie 4 dorosłych facetów wczoraj tańczyło ze sobą w kabinie... co sie działo potem nie wiem Rozbawiłeś mnie do łez :)
~Mario	widziałem na własne oczy nie raz jak kierowcy ( relaksują ) się na wekendach a potem z tego tylko mo*dobicie i wstyd wychodzi. Alkohol jest dla ludzi ale mądrych i umiejących go spożywać a nie dla głupków którzy potem latają i zaczepy szukają
~anulka	Zapraszam do zeebrugge na ul. Kiwiweg. tam to dopiero sa imprezy :) litwinii gora! Wow!
~Helwet	Podchodzi pewien cudzoziemiec, mówi grzecznie morgen i pyta, Romania, Czech, Slowvakia? Nie my z Polski, po czym w naszym języku, a Polska koorwa mać, koorwa mać, rozbawiony pożegnał się i odszedł.
~prowokator	anulka a chociaż cię zapraszają.. HHHHaa:)
~maly	jakos trzeba odreagowac tyle dni w budzie a co to takiego dziwnego gebe nachlac i pokrzyczec albo pospiewac jak nikogo nie bija nic nie demoluja to kto zabroni?? smietnik robia? a ktory nigdy nie potlukl butelki albo nie wyrzucil papierka lub chocby kiepa na glebe coo? no przyznac sie
~gucio	normalnego nie zaprosili i dlatego taki zniesmaczony
piotr1964	Co tam teraz za imprezyyy
~Tołdi	Nawet na pauzie wekendowej jesteście Panowie niestety w pracy. A jeśli picie w pracy to dla was norma, to nie ma w ogóle o czym pisać i czego komentować.
~maly	Tołdi ty durniu pokaz mi ten przepis ze na pauzie jestem w pracy jelopie
~Wielki Szu	Te z Pilzna to so bizmesmany co to swoje działalność majo.
~maly	byznesmeny piniadz majo to i sie bawio hehe kto zabroni
FAN-MAGNUM	~Tołdi (2014-02-23 17:55:42) Nawet na pauzie wekendowej jesteście Panowie niestety w pracy To kiedy nie jesteśmy w pracy- szkoda że ten du/pek nie umie się zalogować bo wtedy nie byłoby problemu o kim myślę :-)
~Jurand ze Spychowa	Panowie oczywiście, że jesteście w pracy. Wierzcie lub nie, ale niestety tak jest. Jeśli komuś by się coś stało, połamał rękę, albo coś gorszego i w szpitalu stwierdziliby, że gość jest pijany to próba ubiegania się o jakiekolwiek odszkodowanie, może się zakończyć fiaskiem. Także jeszcze raz, jeśli kręcimy pauze 45h bądź 24h poza domem, jesteśmy w delegacji co również oznacza, że jesteśmy w pracy.
~prowokator	to kiedy nie jestem w pracy chyba jak się zwolnię. cosik wam się pokreciło panowie... tu dka mądralińskich można podeprzeć podróżą służbową lub jak kto woli delegacją. nawet jak jestem w podróży lub w delegacji to nie jest równoznaczne z tym, że mam nie mieć wolnego i mam sobie nie golnąć z umiarem lub skorzystać z usług nieobyczjnych panienek. :)
~kiero	Jurand ma racje oczywiście nie podoba się to parkingowym ochlapusom ale takie sa fakty. Nawet na delegacji macie datę na jaki czas jesteście delegowani a więc skoro w delegacji to nie w domu. W domu możeta chlać na umór w pracy pić nie wolno
~Bumelant	"W pracy pić nie wolno"... Ale wypłaty "pod stołem" to wolno robić. Tak? Niech ci wymagający pseudo-pracodawcy zaczną od siebie, kuźwa!!!
~prowokator	pokażesz regulamin delegacji, co wolno a co nie wolno. to jak kjestem w delegacji pół roku to mam nie mieć prywatnego czasu dla siebie. pracodawca ma tylko zapewnić mi nocleg gdzie obowiązuje nbie regulamin hotelowy i nic poza tym wara od mojego życia prywatnego.
~prowokator	pokażesz regulamin delegacji, co wolno a co nie wolno. to jak kjestem w delegacji pół roku to mam nie mieć prywatnego czasu dla siebie. pracodawca ma tylko zapewnić mi nocleg gdzie obowiązuje nbie regulamin hotelowy i nic poza tym wara od mojego życia prywatnego.
~kiero	Bumelant to po co bierzesz? możesz dostać 1250 netto plus 30 zł diety dziennie i jakiś dodatek np. 200 zł za prace w godz. nocnych i tyle. To ze zarabiasz 5 tys to tylko dobra wole twojego szefa bo ja takiemu typkowi jak Ty nie zapłaciłbym tyle
~prowokator	jak będzie mi płacił stawkę godzinową za wekend jak za normalny dzień pracy to może rozporządzać moim prywatnym czasem delegacje i diety nie są wliczane do wynagrodzenia. :)
~Mgr. Parkingowy	To pisze zdesperowany kierowca dziad-transu- mamin synek co nawet na piwo nie ma bo mamusia trzyma łapę na koncie... i stąd ta zazdrość bo gołodupca na imprezę nie zaproszono :)
~Bumelant	kiero! Widzę, że trudno byłoby osiągnąć mi twój poziom. Za NISKO! Ja zgarniam z górnej półki, a ty piszesz o jakiejś jałmużnie.
Pier-nick	koledzy jak widzę nie znają przepisów obowiązujących w UE min we Francji i Niemczech. Spożywanie alkoholu przez kierowców odbywających pauzę min weekendową w autach zaparkowanych na parkingach w tzw pasie drogowym czyli min. parkingach autostradowych jest zabronione. Osobiście byłem świadkiem zatrzymania kilku polskich kierowców spozywających alkohol na parkingu autostradowym w okolicach Lyon przez żandarmerię. Zatrzymanie miało miejsce w sobotę póżnym popołudniem i do czasu mojego wyjazdu w poniedziałek rano ok 7. 00 żaden z zatrzymanych nie wrócił do auta. Kierowcy ci nie robili dymów z nikim, nie rozpalali grila, zachowywali sie spokojnie... to tyle w temacie. W Niemczech polizei reaguje w przypadku głośnego zachowania itd ale jeśli szukają pretekstu to wystarczy puszka piwa lub butelka wódki i jest problem. Traktowane to jest jako spożywanie alkoholu w pracy przez kierowcę który jest w stałej dyspozycji firmy i ewentualnie organów porzadkowych które w każdej chwili mogą zarządzic np ewakuacje parkingu. Nie jest to wymysł pracodawców więc nie wieszajcie na nich psów. Na marginesie to w wiekszosci przypadków zachowanie sie naszych kolegów podczas takich imprez jest delikatnie mówiąc żenujące... nie jestem świety, potrafię wypić i się bawić... ale wszystko trzeba z głową robić... z głową Panowie Kierowcy a nie z zagrychą.. :) Pozdrowienia	1
barracuda	W czasie odpoczynku, "kierowca swobodnie dysponuje swoim czasem". Można pić, ale nie zaszkodziłoby pamiętać, że się-chcąc, niechcąc-reprezentuj e firmę i państwo. Wypadałoby robić to godnie.	1
Leeon	normalny Czy ty pacanie jesteś jakimś Mesjaszem? Nie wstydź się za innych, nie bierz na swoje barki grzechów tego swiata. Wstydź się jedynie za siebie, odpowiadaj za swoje wygłupy. P. S. Mało jeszcze na parkingu widziałeś, jeśli twierdzisz ze tylko polscy kierowcy walą gorzałę do bólu. Na tle innych nacji (i tych ze wschodu i z zachodu) nie wypadamy najgorzej. ; -)
~darass	może dlatego francuzi chcą goscic weekendowych kierowców w swoich hotelach???