Być kierowcą ciężarówki

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~maly	kiedys kierowca to byl pan a teraz jest dziad	1
~cdn...	mały, Panem nie był ale musiał mieć jakąś szkołę w tym kierunku, czy kraj czy zagranica byli równi, a teraz się czyta nawet ET że kierowca kraj to nie kierowca, tylko nikt nie wie że ten krajowy dawno ma za sobą zagranicę i praktyki ma nie 1-2 lata tylko kilkadziesiąt.
~maly	cdn jak nie byl panem jak byl wszedzie byl szanowany i liczyli sie z jego zdaniem kiedys zalad/rozlad zalezaly od kierowcy sam nie raz jak z ojcem pojechalem w trase (kupe lat temu) to bylem swiadkiem jak pytali kiedy ladujemy a on jak sie wyspie albo zaraz tylko kawke dokoncze na firme jak wjezdzal to kierownicy bram tak sie klaniali ze malo na kolana nie padali a dzis co?traktuja jak szmaty kazdy pomiata kierownik bramy ma wiecej do powiedzenia niz szofer i ty mi powiesz ze nie byl panem?	1
~cdn...	o już menda od minusowania ożyła, palancie życie znasz z opowiadań i mediów jak nie wiesz to się nie wpier... , chociaż odkryj się mendo za winkla bądź charakterny i umotywuj Twój minus.	-1
~cdn...	mendo jeszcze raz piszę odkryj się, Twoje minusy to mnie wiszą, nie żyję z tego co Ty/założonego tematu/ niby inna Polska ale mendy gdzieś się pochowały i teraz wychodzą.	-1
~el fuego	Jak to było?! ""Szoferki", które wyposażeniem i rozmiarami przypominają pokój w niezłej klasy hotelu... " Buahahaha :D Autor ma poczucie humoru jak nie wiem. Od kiedy pokoje w dobrej klasy hotelu mają 4 m2? Chyba miał na myśli sracz... a i tu bym się zastanawiał.
~marek	ostatnie dwa lata non stop przerzuty powyzej 6 tygodni, srednia z roku powyzej 12. tys km na miesiąc, tacho na 90 godzin non stop, zarobek mniejszy niz 5 lat temu o około 30% ale jest zajebiscie bo weekeny na parkingu, drugi bedzie jezdził bo nowe volvo albo scania i tak dalej i tak dalej... tez byłem w kilku miejscach co tak normalnie bym tam nie był ale co z tego !!! wole jezioro w swojej okolicy ale z rodzina ale znowu na miejscu *a zarobie... nara
~Rozwiedziony	Kochani rodacy.. a raczej Panowie kierowcy niema co toczyć piany że parking zlany, że tamten ma rodzine każdy wybiera to co mu daje mu środki do życia. Proszę spinacie się o wszystko a to nie w tym sens każdy wybiera swój chleb. Inspektor, ksiądz czy nawet prostytutka. Nie jest to łatwy kawałek chleba ale da się zarobić. Pozdrawiam tych na na zasranych parkingach i życzę następnych weekendów z rodziną.	3
~Wojtek	Powiem jedno, do Leona. Jeździć autobusem to akurat bym nie chciał, dlatego że nie Ty ustalasz sobie czas pracy czy przerwy tylko ludzie którzy z Tobą jadą... ja jadę lub odpoczywam kiedy chcę, a Ty co powiesz wycieczce jak jesteś zmęczony? także nie uważam, że jazda autobusem jest lepszym rozwiązaniem i pewnie sporo osób się ze mną zgodzi.	1
~marek	Rozwiedziony, racja, pozdrawiam wszystkich i zycze wszystkiego najlepszego. Trzymajcie sie.
Dziobaty	1. Ty wybierasz tą formę zarabiania na życie 2. Ty ustalasz czy Ci to pasuje czy nie 3. Ty się zgadzasz lub nie, na kasę jaką dostajesz 4. TY się zastanów czy naprawdę chcesz to robić 5. a jak już naprawdę będziesz pewny że to jest to co chcesz robić w życiu... to przemyśl to jeszcze raz...	2
~WAW	POLSKIE WYPOCINY BEZ CHARAKTERU :)
zetek	Zawód jak to zawód. Czy tylko samochody się zmieniły? Czy tylko z kasą wiążemy korzyści? Pewne wartości pozostają niezmienne. Czy wyrzeczenia i poświęcenie warte są parania się zawodowo- kierownicą. Każdy powinien sam sobie na te pytania odpowiedzieć. Miodu nie ma (a czy o sam miód idzie?), "końca z końcem bynajmniej ja nie wiążę, mam satysfakcję i wolny wybór, wyboru już dawno dokonałem.
~kam	praca jest ciekawa fajna wymaga mnustwo wyrzeczen rodzina kasa marna do tego obrywki z wyplaty do tego rozladunek caly dzien a o 21 dzwoni szef i mowi ze masz 620km przejechac na zaladunek na wschodzie bez karty albo na magnesie do tego z auta odpadają silowniki blokują sie kola strzelaja tanie opony hmm za 7 tys wydane za prawo jazdy teraz widze ze to ciezki kawal chleba i ogolnie juz sie nie dziwie ze same stare dziady jezdza bo mlodzi zwyczajnie maja wyebane na taka robote i chyba maja racje aczkolwiek ja pojezdze jeszcze troche moze w innej firmie..
~kiero	To po jaka cholere pracujecie u takich dziadów jak opisany ten wyżej?	1
~PioTrucker	Nie można popadać w skrajności. W domu też nie można siedzieć w nieskończonośc ale pracować też nie. Jeżdzenie 2-4 tyg jest dla ludzi lekko zdziwaczałych. Też jestem kierowcą (niestety) ale ja sie z kabiną nie żenie. Zrobić swoje, wrócić do domu i mieć czas na swoje życie. Międzynarodówke i "weekendy z ciekawymi ludźmi na parkingach" pozostawiam innym :D nie przeżyłem tego i nie mam zamiaru! bajo :)
Struś92	Stary wyjadacz mi powiedział ostatni że kiedyś też siedziało się w budzie, na granicach zawsze problem ale była jakaś satysfakcja że rodzina żyje na jakimś wyższym poziomie niż reszta społeczeństwa a przede wszystkim ludzie doceniali to co on robił nie to co teraz. A praca w tych nowszych autach mu niby się podoba ale mówi co z tego jak kiedyś sie jeździło u kogoś i było na więcej stać niż teraz gdy ma własną jednoosobową firmę.
~joł	kierowca ma podwójnie prze!ba#e, bo jak jedzie to chce być w domu, a jak jest w domu to chce jechać
Alex:-}	jedyne wyjście to jeździć po domu ; -}	1
~joł	a nie daj Boże jak taki z trasy zjedzie i przy wódeczce w domu z kolegą z branży się spotka to do białego rana opowiadają co to ich w trasie nie spotkało, no ale jak oni tej roboty nienawidzą. Kobity to nieraz do drugiego pokoju wychodzą bo nikt przy normalnych zmysłach nie jest w stanie tego słuchać :) Miesiąca bez fajery by nie przeżyli :)	2
~joł	nie wiem czy wszyscy, ale jak z trasy wracam to tak jakby noc poślubna była co powrót, a jak posiedzę dłużej w domu to czar w łóżku pryska
~joł	dla mnie najlepszy system pracy to 3/1 bo pierwszy tydzień minie nawet nie wiem kiedy, drugi trochę dłużej, ale też spoko, a w trzecim jak pomyśle że na weekend będę w domu i potem tydzień laby to na uszach wytrzymam, a po tygodniu w domu to już chce mi się w trase
Alex:-}	cóż łóżko... zostaje jeszcze kuchnia, łazienka, balkon, supermarket ; -}	1
~joł	z łazienką jak chcesz i pomyślisz to problemu nie ma, kuchnie mam pod łóżkiem, domowe obiadki w słoikach, czasami to nawet gotujemy to samo na obiad, supermarkety wszystkie takie same w całej europie, balkon masz na okrągło bo siedzisz wyżej jak inni :) sypialnie za fotelem, salon między fotelami. Ja bym na miejscu roboty nie ogarnął, nie lubię siedzieć z tyłkiem na miejscu.
~joł	Kto z Was dobrowolnie by oddał lejca jak to taka beznadziejna robota?
Alex:-}	uuu... trafiłeś ; -}
~joł	a na weekendzie w trasie satelitka, laptop, internet i kontakt z domem na okrągło. Generalnie da się żyć.
Alex:-}	ja już nie mogą "budować"... wygnało mnie ale mieszkam jak biały człowiek... ; -} jak co komu... ; -}
~joł	ano ja jeszcze tutaj, ale już większość rodziny powyjeżdżała w różne części świata, także tu w kraju coraz bardziej obco mi się robi, jak tylko przekonam kobite to też rodzinę pakuje i zmykamy, bo przyszłość w tym kraju tylko w czarnych barwach się maluje
zetek	W minionej dekadzie kierowca kojarzony był z pewną charyzmą. Dzisiaj moim zdaniem ten zawód spowszedniał, choc nie uogólniam jak inni, może i "zdziadział. Nie da się nie zauważyć pewnej roszczeniowości i biernych postaw.

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Wyszukiwarka

Menu

Być kierowcą ciężarówki

ID: 139680

Samochody ciężarowe spotkać można w najdalszych zakątkach Europy i całego świata.

~etransport.pl

Posty (46)

1

1

-1

-1

3

1

2

1

1

2

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ