Proszę o pomoc i radę !!!
Po kilkunastu latach pracy w spedycji międzynarodowej zwolniono mnie, a właściwie wyrzucono z pracy, bez jakichkolwiek wcześniejszych rozmów czy ostrzeżeń ze strony kierownictwa - " z zaskoczenia " - podobno to standard - w trybie natychmiastowym - dając mi kilkanaście minut na zabranie rzeczy osobistych, podpisanie "obiegówki" i przekazanie dokumentów prowadzonego kierunku ;a w czasie mojego pobytu w kadrach, gdzie wręczono mi papier z rozwiązaniem umowy o pracę, odłączono mi komputer i telefon - uniemożliwiając mi w ten sposób podziękowanie wszystkim za wiele lat współpracy i pożegnanie się. Mam 3 miesięczny okres wypowiedzenia - bez obowiązku świadczenia pracy na rzecz DFDS. Każdy by pomyślał, że to koniec kontaktów z byłym pracodawcą, ale nie -błąd - dopiero zaczęło się, w odstępach 2-3 tygodniowych, mój były pracodawca DFDS oraz jego kancelaria prawna wysłała do mnie 2 pisma, przypominające mi że... " jest Pan/Pani zobowiązany/a do zachowania poufności w zakresie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa swojego pracodawcy" w trakcie trwania stosunku pracy, jak i po jego ustaniu, ale to nic, lepsze - w artykule o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji kolejne wytłuszczenie tekstu... ustawa znajduje zastosowanie także do osób, które świadczyły pracę na podstawie stosunku pracy, przez okres trzech lat od jego ustania - a klauzula o zakazie konkurencji, z firmą DFDS nie była przeze mnie podpisywana.
Czy to jest normalna procedura? Czy wszyscy byli pracodawcy tak postępują? Co mam z tym dalej robić i gdzie się udać? Szukam pracy, mam dziecko na utrzymaniu, z czego mam się utrzymywać - czy to znaczy, że nie mogę w przyszłości podjąć pracy w podobnej branży?

~były pracownik

*