ID: 138549
Dlaczego kierowcy boją się załad / rozład?
ID: 138549
ID: 138549
Dałem ogłoszenie w gazecie ze nasza firma przeprowadza rekrutacje na stanowisko kierowcy c+e X 2, Przyszło w przeciągu tygodnia okolo 15 kierowców, to są dwie grupy, młodzi kierowcy z małym doswiadczeniem którzy chcą pracowac, i starzy kierowcy z wielkimi wymaganiami. Zostanmy przy starych stażem kierowcach, kazdy z nich zadał pytanie, "czy będę operatorem paleciaka na pace " hm.. zapytałem się czy szuka Pan pracy w której bedzie Pan lezał na zał/rozł? Gosciu ze 100 ponad kg, Panowie kierowcy, jestescie leniwi... gdubasy od nieróbctwa... ciezko wam wejsc na naczepe i rozładowac towar w 30 minut... max 30 min, bo 33 palety... dlaczego staliscie sie takimi nygusami? 20 lat temu to kierowca potrafil wszystko zrobic a dzisiejszy kierowca zachowuje sie jak cio_ ta ! Dlaczego dwa rozładunki... miał byc jeden w tygodniu... trasy miały byc po 2000 km... ale macie wymagania... skonczy sie to niebawem...
Dałem ogłoszenie w gazecie ze nasza firma przeprowadza rekrutacje na stanowisko kierowcy c+e X 2, Przyszło w przeciągu tygodnia okolo 15 kierowców, to są dwie grupy, młodzi kierowcy z małym doswiadczeniem którzy chcą pracowac, i starzy kierowcy z wielkimi wymaganiami. Zostanmy przy starych stażem kierowcach, kazdy z nich zadał pytanie, "czy będę operatorem paleciaka na pace " hm.. zapytałem się czy szuka Pan pracy w której bedzie Pan lezał na zał/rozł? Gosciu ze 100 ponad kg, Panowie kierowcy, jestescie leniwi... gdubasy od nieróbctwa... ciezko wam wejsc na naczepe i rozładowac towar w 30 minut... max 30 min, bo 33 palety... dlaczego staliscie sie takimi nygusami? 20 lat temu to kierowca potrafil wszystko zrobic a dzisiejszy kierowca zachowuje sie jak cio_ ta ! Dlaczego dwa rozładunki... miał byc jeden w tygodniu... trasy miały byc po 2000 km... ale macie wymagania... skonczy sie to niebawem...
~beret*.cust.tele2.se
*.cust.tele2.se
Posty (325)
~skoti67 | 20 lat temu miałem w karcie wbitą pieczątkę-"pomoc w za-. i wyładunku", to podpisywał kierownik przy zdaniu karty a ja miałem za to płacone!! nie tak jak dzisiaj!! teraz chcą niektórzy zrobić z nas kierowców, ładowaczy, konwojentów, mechaników itp w jednym... | |||
driverlodz
| młodzi chetnie rozładowuja bo nie wiedza czym sie to konczy kiedys byłem młody i wózek wyjechał mi z naczepy z paleta, towar zniszczony itp. od tego momentu sorry nie umiem nie znam sie itp. ale nie znaczy ze nie dotykam paleciary sa takie firmy ze musisz i koniec typu lidl, aldi itp ale kaska IDZIE NA KONTO SZEFA A TY MASZ ZERO | |||
~lorryokel | Ja nie pomagam przy rozladunku. Bo mi sie nie chce | |||
~J44 | Od kilku miesięcy nie zatrudniam żadnego kierowcy bez sprawdzenia w poprzednich firmach w których pracował ; -) PRACODAWCO - POLECAM TAK ROBIĆ | |||
Kiwiland
| wystarczy miec placona diete lub dniowke i problem rozwiazany. Zwykle "es ist nich meine Arbeit" lub "I am sorry but I am affraid I can not do it" doprowadza magazyniera "do szewskiej pasji", ale tylko dlatego, ze przyjezdzaja sami "kilometrowcy". Jesli kilka razy na swoje "weg" uslyszy klapniecie drzwiami i zobaczy ostentacyjnie "odpalany filmik na kompie", w koncu przestanie traktowac Polaka jak "bialego murzyna". | |||
~rUsEk | Dzisiaj kierowca też wszystko potrafi i operować paleciakiem również, ale skoro firmy transportowe maja zapłacone za rozładunek przez kierowcę na takim np. Lidlu a szef kierowcy nie daje ani grosza to niech zatrudni operatora paleciaka albo sam rozładowywuje, dzis za free to mozna jedynie neta pod MC Donaldsem złapać:) | |||
~biały murzyn :) | Bo majom* z z kursu placone lub z km. A może nie chcom* wiencej zarabiać (dodatkowo) * mają i chcą :) | |||
~kierowca szklarni | Mi ładunek sam wjeżdża i wyjeżdża z paki. | |||
~PIKOR74 | Kierowca a posiadacz prawo jazdy C+E to sa dwa inni kierowcy | |||
FAN-MAGNUM
| Alex:-} brawo mam ten sam problem i Ciiebie popieram :-) ale tu wyskakuje taki *k zwany ~Mgr. Parkingowy i gratisowo rozładowuje chociaż ma płacone za godziny a nie kilometrówki :-) | |||
FAN-MAGNUM
| miało być du/pek :-) | |||
~kierowca szklarni | Mam ful, ale wole na miejscu robić i kobieta niech też pracuje bo w głowie jej się przewraca | |||
~Robert | Podgląd konta Alex:-}Alex:-} (2014-02-11 21:08:53) odpowiem na swoim przykładzie szanu ję się bo za młodu (ok 20-25 lat) ład/rozładowywałem ręcznie bez względu na wagę... żadna pora i żadne warunki pogodowe mi nie przeszkadzały... teraz po 20 latach+ (2ka od 90ego)... mam skoliozę i dyskopatię.. 2x wypadł mi dysk i raz rwa wywaliła mnie w kosmos na prawie 3 m-ce... nie mam już tyle siły co dawniej i nie chcę wylądować pod nożem. Za to oferuję doświadczenie i spokój dla szefa, że dokumenty będą w porządku, że nie dam się w konia zrobić przez załadowcę... cdn Ciesz sie ze nie zostałes budowlancem... jesli masz problemy powinienes szukac pracy na kasie... ochrona parkingów.. a nie ładujesz sie do ciezkiej pracy jaką jest praa kierowcy miedzynarodowego. | |||
~Robert | jak jestesie schorowani to cieciowac na parkingu... kierowca to chyvba zna wszystkie choroby swiata... | |||
-Robinson-
| No cóż. Najlepiej na wywrotkę się załapać hehe ; ) | |||
~kierowca | dużo pracy kilka etatów a wypłata jedna to jest praca kierowcy w polsce i jeszcze dziadom mało | |||
~Jam | Nie pracować jako kierowca. Nikt was do tego nie zmusza. Proste. | |||
~Sesek | ~beret- Zryty jesteś: ( "Gosciu ze 100 ponad kg, Panowie kierowcy, jestescie leniwi... gdubasy od nieróbctwa... ciezko wam wejsc na naczepe i rozładowac towar w 30 minut... max 30 min, bo 33 palety... " Osobiście widziałam kierowcę, któremu wywaliła się paleta z musztardą bo wjazd na rampe był zbyt stromy. Sam ładowalem palety spietrowane na 2. 5 metra po nierownej rampie paleciakiem. ~beret - Spróbój to zrobić w należyty sposób i opisz jak ci poszło a nie będę myslał żeś ydyjota z za biurka:) | |||
~Qwerty | Kierowcy są od kierowania.. | |||
~Qwerty | Niech dziady zapłacą za dodatkową pracę. | |||
~Pakiet | Stary wątek, ale krótko odpowiem na pytanie autora. No więc kierowca nie rozladowuje auta z tego samego powodu z którego pani która sprząta klatki we wspólnocie mieszkaniowej "Stokrotka" nie idzie sprzątać klatek w spółdzielni "Poziomka"- pomimo tego że wraca tamtędy do domu i moglaby to zrobić gdyby chciała. A nie robi tego ponieważ za sprzątanie klatek w spółdzielni "Poziomka" pensje pobiera całkiem inna pani i ona wcale nie odda części swojej wypłaty komuś kto wykonał za nią pracę!! | |||
~Pakiet | Głupi przewoźnik powinien usłyszeć ze skoro jego firma przywiozła materiały budowlane, to korona mu z głowy nie spadnie jeśli da w gratisie swoja ekipę żeby z tych materiałów wybudowała dom. | |||
~Sesek | ~Qwerty Sesrk- ty głupku Dlaczego? C zy osobisty zaladunek wysokich spietrowanych palet jest czyms gorszym od wjazdu wózka widlowego z nimi i siad samochodu pod ciężarem? | |||
~Pakiet | Buce chcą jednym pracownikiem obsłużyć etat kierowcy, ładować i myjkowego. Nie ma sprawy możemy to zrobić, ale proszę zapłacić za trzy etaty. Aż dziwne ze dziady olej jeszcze kupują na wymianę i diesla, bo najlepiej by było jakby kierowca za swoje tankowal i serwisowal. | |||
~kierowca | pirdolenie o szopienie. Ładuję czasem klamota. Z reguły nie są to ciężkie ładunki. Traktuję to jako poranny wf. Nie oczekuję od firmy gratyfikacji z tego powodu. Ale. Bywają załadunki choojowe. Ciężkie, nieustawne. Bywają ładunki, które przy załadunku można uszkodzić. Kto płaci za uszkodzenia? Dlaczego kierowca ma być odpowiedzialny za robotę, za którą kasę bierze dziad albo specycja? | |||
~zcx | Ja mam w angażu kierowca nie tragarz. | |||
~Ordynator orginał! | Najlepiej było w komunikacji miejskiej lub wiejskiej. Tam samo się załadowało i rozładowało, wystarczyło tylko otwierać lub zamykać drzwi. Jak mnie który ostro w *ił, drzwi zamykałem błyskawicznie. Wtedy ten pasażer zostawał pierwszym pasażerem, następnego autobusu. | |||
~Ordynator orginał! | Nooo może. Różne cuda robilo się z pasażerami którzy byli malo z dyscyplinowani. | |||
~Ordynator orginał! | Pamiętam pewną anegdotę która do dziś mnie śmieszy. Na lini 108 pasażerowie wsiadali na przedostatnim przystanku, z zamiarem jazdy w kierunku przeciwnym. Nigdy mi to specjalnie nie przeszkadzało, ale do czasu. Raz zrobił to jeden facet. Zajechałem więc na przystanek końcowy (dla wysiadających), otwarłem drzwi i czekam. 10 metrów dalej byl przystanek dla wsiadających, ale facet jak widzę nie chce opuścić autobusu. Informuję go więc że to już koniec, a on że będzie wracał. Mówię mu więc ok, ale pan mi przeszkadza. -"W czym?" -"Bo chciałem sobie pierdnąć. " -"To niech pan sobie pierdnie przy mnie" Roześmialiśmy się obaj, i oczywiście gościa nie wyprosiłemnz autobusu. Lata minęły a mnie do dziś śmieszy ta historia. Jest to fakt autentyczny, z mojej kariery w komunikacji miejskiej lub wiejskiej. | |||
~zcx | Ccc 2021-05-02 09:43:45 Idealn ie prymitywie opisałeś siebie |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.