Witam kolegów mam co niektórym może się wydawać dość nietypowe pytanie.
W poprzedniej firmie zaczynałem przygodę z ciężarówkami, jeździłem Scanią ze skrzynią automatyczną, teraz po zmianie firmy przesiadam się na manual, o ile góra i dół nie będzie problemów ale pierwszy raz będę miał doczynienia z połówkami, dlatego też moja prośba do doświadczonych kierowców o technikę jazdy właśnie z taką skrzynią, wiem że z czasem nie będzie problemów że trzeba siąść i dotknąć zobaczyć i spróbować ale kilka porad od starszych doświadczeniem na pewno mile widziane

~MlodyDriver	jak w temacie...
~machnio5	Stary co tutaj dużo mówić. Musisz sobie wyczuć auto, jak chodzi na jakich biegach. Kiedy w jakich momentach i przy jakim obciażeniu najlepiej wrzucać połówki. Chyba wiesz jak uruchamia się połówkę? Po lewej str manetki od skrzyni biegów będziesz miał języczek (w dół połówka, w górę cały bieg) i w zależności po ustawieniu na dół lub górę wciśnięcie sprzęgła i ponowne zwolnienie go powoduje, że wchodzi połówka lub cały :) bajka, po pierwszych 20km zakumasz :) jak na full załadowany to staraj się ruszać z niskiej 1, 1700 obr i od razu wchodź na dużą 2 a później to już w zależności od terenu :) Pozdro :)
~ktosik	patrz na obrotosciomierz i to wszystko
~ktosik	machnio5 (2014-01-18 17:10:41) jak na full załadowany to staraj się ruszać z niskiej 1 ze co? ?? na " niskiej jedynce " przy 1700obr to on bedzie jechal 0, 5 km/h :D
~machnio5	No to musisz mieć fajnie zmęczoną Scanie... bo moja R420 na full załadowana po ruszeniu z małej jedynki i przerzuceniu na dużą 2 idzie jak wściekła. Jakbyś nie wiedział 1 służy do ruszania i nie dopier**lania sprzęgła a nie do wyścigów. A będzie nieumiejętnie ruszać z niskiej albo wysokiej 2 i zaraz zajedzie sprzęgło jak jeździł tylko automatem...
~ktosik	w zyciu nie ruszalem z jedynki, tym bardziej niskiej. no, moze raz jak ruszalem pod gorke o nachyleniu 8% i z ladunkiem 25T najnizszy bieg z jakiego ruszam to cala 2 lub polowka 3. to zalezy od ladunku, jego rozmieszczenia i topografii terenu. sprzegla nie narzekaja
~machnio5	No ale jeżeli nie jeździł manualem to lepiej niech najpierw rusza z jak najniższego. Wyczuje samochód, wprawi się w zmianę biegów i połówek to będzie mógł sobie dobierać biegi w zależności od warunków itd. Lepiej żeby nie skończył roboty na pierwszym kółku ze zmianą sprzęgła. Widziałem takiego asa. Sprzęgło wytrzymało 3 tyg.