Witam mam taki problem, jeździłem w firmie 3 miesiące przez 2 miesiące było wszystko ok oczywiście na umowę zlecenie bo powiedział że nie ma czasu na badania. Na umowie zlecenie miałem 500 zł brutto a reszta pod stołem czyli 4 tyś. Chciałem się zwolnic to pracodawca oskarżył mnie o kradzież paliwa i specjalnie przygotował prowokacje że niby ukradłem bo samochód mi spalił 2 litry więcej jeżdżąc po landówkach. przy zwolnieniu chciał mi wręczyć upomnienie o przegięciu czasu pracy i jazdy oczywiście nie podpisałem tego, i nie chce mi wypłacić mojego wynagrodzenia bo stwierdził ze wypłacił mi je (czyli 500 zł) a jak się spytałem a co z tamtym to powiedział że naraziłem go na koszty ponieważ uszkodziłem mu lusterko i przedni zderzak, oczywiście przy wypłacie w 1 miesiącu odciągną mi za zderzak 800 zł i powiedział że jak wypłacą mu z autocasco to mi odda, przy rozstaniu jak zapytałem się gdzie moje 800 zł to powiedział jakie 800 zł że nic mu nie dałem, i wtedy zabrałem tarczki do skserowania i spytałem się czy chce załatwić to polubownie oczywiście powiedział że nie a jak zadzwoniłem do znajomego z ITD to spytał mnie się czy wiem że jest coś takiego jak czarna lista kierowców, powiedzcie co mogę dokładnie zrobić, aha i weekendów nie miałem też płaconych.

~Młody kierowca	jak w temacie...
~ADWOKAT	TU SZUKASZ POMOCY???OJ CHŁOPIE NIE MASZ JAJ I TYLE!!!
knightrider	Co możesz zrobić? Pluć sobie w brodę, że podpisałeś taką umowę.
Sergiej-TG	~Młody kierowca, co możesz zrobić? możesz mu naskoczyć... :)
~Młody kierowca	Sergiej-TG Jak taki mądry to też możesz naskoczyć, piszę się prośbę o poradę a tutaj takie odpisy miło ; ) ok widzę że trzeba w inny sposób TEMAT ZAMKNIĘTY.
~Młody kierowca	~ADWOKAT możesz rozwinąć swoją wypowiedź
Sergiej-TG	~Młody kierowca, a ciekawe w jaki sposób chcesz tą sprawę załatwić? niestety masa dziadtrasów wykorzystuję niewiedzę i chęć pracy młodych kierowców... 500zł na umowie zlecenie? jeśli tyle dostałeś to nic mu nie zrobisz o Ci się więcej nie należy... a to że sobie z gemby zrobił dupę to tylko o nim świadczy, chociaż takich jak on to jest pełon... to była Twoja pierwsza praca kierowcy?
młodykierowca1	tak moja pierwsza praca no dobrze ale rozmowa jest nagrana i tak samo żona też wszystko słyszała. A PIP mi w tej strefie nic nie pomoże, albo ITD Bo znajomy mówił że jeżeli mam tarczki potwierdzające wszystko razem z weekendami to mogę się starać i nawet może on po * dostać od ITD za W pełni świadome przeginanie tacha.
Sergiej-TG	*gęby... :)
młodykierowca1	Oj Sergiej-TG ; ) dobra zobaczymy jak to się skończy jutro będę wiedział.
~NORI1985	umowa zlecenie nie podlega do sau pracy jedynie mozesz go skarżyć z własnej ręki ale jeżeli na umowie zlecenie dopelnił wszystkich formalności nic mu nie zrobisz -to jest własnie umowa zlecenie	1
Sergiej-TG	~Młody kierowca, z całym szacunkiem ale to nie stary przeginał te tacha tylko TY... jakbyś miał umowę o pracę to co innego, ale niestety jak miałeś umowę zlecenie i dostałeś kwotę która była wpisana to mu nic nie zrobisz, przy umowie zleceniu nawet się Tobie diety nie należą, a jeśli je pracodawca już wypłacił to możesz to zgłosić do ZUSu to przy kontroli mu to ozusują (dla Ciebie na +) i jeszcze karę zapłaci, tak że sorry...
Sergiej-TG	~Młody kierowca, a że jeszcze nie napisałeś skąd jest ta firma, ku przestrodze to się Tobie dziwie...
Doona	Idź do PIP i zapytaj czy nagranie ma jakąś wartość, z umową raczej nic nie zrobisz.
zetek	Zgodziłeś się jeździć na umowę-zlecenie (jak widać, nie było ok). Nie wiem czego uczą was na tych kursach?
~NORI1985	raczej nic nie zrobisz, napewno koszta rozprawy mijały by sie z celem ale napewno jestes bogaty o wiedzę aby nie podpisywać śmieciowych umów	2
młodykierowca1	Sergiej jutro będę wiedział dokładnie co z tego wyjdzie gadałem z prawnikiem powiedział że to można odzyskać razem z odszkodowaniem. A firma z Redy mała firma 2 autka na jednym Szef a na drugim kierowca, współczuje następnemu kierowcy byłem pierwszym kierowcą w tej firmie, i mam nadzieje że ostatnim. a co do zlecenia, jeżeli jest zlecenie w formie że wykonuje się prace wymagane przez firma i prowadzone także przez nią to jest to po połowie traktowane jak umowa o pracę i PIP w tym momencie się tym zajmie tylko muszę uzyskać dostęp do dokumentów firmy ale to już przez prawnika. a tak jak pisząc kolega z gdańska były insp. z ITD powiedział że to załatwi sam osobiście więc niech działa zapłacę sam ze swoich aby tylko usadzić takiego pracodawcę
~NORI1985	powodzenia kolego jestem tez kierowcą na umowie zlecenie wcześniej woziłem ludzi i myślę ze się mylisz powtarzam do umowy zlecenie nic nie ma inspekcja pracy ale może prawnik w odszkodowaniu coś wskóra ale szczerze w to wątpie jeszcze raz powodzenia	1